« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-12 21:40:12
Temat: Nalewka truskawkowa - chwalę sięWczoraj zalałem truskawki spirytusem i wódką, a dzisiaj już wiem
(oblizywałem łyżkę i sączyłem resztki z garnka...), że nalewka jest pycha!
W moim przepisie nie ma informacji ile mam odczekać z prawdziwą
degustacją... Czy mógłby mi ktoś podpowiedzieć, kiedy mogę zaprosić gości na
nalewkę?
Nalewka truskawkowa:
2kg truskawek (troche zjadlem), 1/2l spirytusu, 1/2l zytniej,
troche skorki z cytryny, 4 gozdziki.
Następnego dnia syrop z 1/2kg cukru i 1 szklanki wody, zagotować.
Po odszumowaniu wlać do goracego syropu odsaczona przez lnianą szmatkę
nalewke. Wymieszać, szybko ochłodzić - mieszając, rozlać do butelek.
W przepisie stoi, ze potrzeba jeszcze 1 lyzeczke kwasku cytrynowego
ale ja wcisne soku z cytryny.
Aha!
Truskawki wybierałem na węch, obchodziłem sprzedaż
obwoźno-samochodowo-uliczną i wąchałem.
Najlepiej pachną małe, ciemne truskawki!
Wyciśnięte, blade owoce zasypałem cukrem. Czy wrzucić je do jakiegoś ciasta?
A może dołożyć do słoja jakichś świeżych owoców, zasypać cukrem i niech
przybywa soku...?
Co się robi z takich owoców?
--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-12 21:58:26
Temat: Re: Nalewka truskawkowa - chwalę sięSławek SWP wrote:
> W moim przepisie nie ma informacji ile mam odczekać z prawdziwą
> degustacją.
A ile wytrzymasz?
:)
sadyl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-12 22:09:30
Temat: Re: Nalewka truskawkowa - chwalę sięW: news:42ACB002.D2227ED2@poczta.onet.pl
Od: sadyl <s...@p...onet.pl>
Było:
> Sławek SWP wrote:
>
>> W moim przepisie nie ma informacji ile mam odczekać z prawdziwą
>> degustacją.
>
> A ile wytrzymasz?
To jest mój pierwszy w życiu wytwór i chciałbym się pochwalić jak
najszybciej... Ale przymusu nie ma. Jak ma być 3 miesiące oczekiwania i
później degustacja bez przykrych następstw to trudno... :-( Niech sobie
stoi. Będzie więcej smaków do próbowania bo zaraz będą poziomki (2 m-ce),
maliny, czereśnie i wiśnie, ...
A jak się już rozpędzę to zrobię cytrynówkę, która się nadaje 24 godziny po
zmieszaniu... ;-) To jest w przepisie!
--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-12 22:20:19
Temat: Re: Nalewka truskawkowa - chwalę sięW: news:5765315534$20050613002228@ewcia.kloups
Od: Ewa (siostra Ani) N. <n...@y...com>
Było:
> ...
> A jeszcze nie ma czeresni ? My sie juz opychamy : czerwiec
> przeciez
> juz :)
W zeszłym roku coś zżarło na działce czereśnię... (już po owocach ale
jeszcze było ciepło). Odcięliśmy tyle żeby drzewka tylko nie umarły.
Na straganach czereśnie są pod postacią pestki obrośniętej skórką. Wygląda
mi conajmniej na jeszcze dwa tygodnie... Zanim stanieją no i będą pękające
od cukru... mlask, mlask :-)
--
Sławek SWP - Przy odpowiedzi na priv usuń 2 nadwyżki
Zajrzyj tu: http://www.lysiak.chrzanik.com/index.php
To tak niedawno było http://www.dzienmisia.pl/
Ekspert to człowiek, który przestał myśleć - on wie :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2005-06-12 22:22:27
Temat: Re: Nalewka truskawkowa - chwalę się
Le lundi 13 juin 2005 ŕ 00:09:30, dans <d8ic4j$e8t$1@nemesis.news.tpi.pl> vous
écriviez :
> To jest mój pierwszy w życiu wytwór i chciałbym się pochwalić jak
> najszybciej... Ale przymusu nie ma. Jak ma być 3 miesiące oczekiwania i
> później degustacja bez przykrych następstw to trudno... :-( Niech sobie
> stoi. Będzie więcej smaków do próbowania bo zaraz będą poziomki (2 m-ce),
> maliny, czereśnie i wiśnie, ...
A jeszcze nie ma czeresni ? My sie juz opychamy : czerwiec przeciez
juz :)
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2005-06-13 07:53:33
Temat: Re: Nalewka truskawkowa - chwalę się>. Jak ma być 3 miesiące oczekiwania i później degustacja bez przykrych
>następstw ..
Żadnych przykrych następstw nie będzie, nawet jak to wypijesz następnego
dnia. Chodzi o scharmonizowany smak. A tu, im dłużej tym lepiej. 3 miesiące
maga być, ale lepiej pół roku ;~)
--
Sławomir J Marusiński
Gdańsk
WŻCh "Radość"
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2005-06-13 08:28:05
Temat: Re: Nalewka truskawkowa - chwalę sięSławek SWP wrote:
(...)
>
> Co się robi z takich owoców?
>
Ponalewkowe owoce Qd wrzuciła do syropu, kilkakrotnie, czyli
chyba po prostu kandyzowała :)
Efekt był doskonały.
--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choć nie będzie to pewnie myśl złota:
Najpiękniejszą muzyką przed snem
jest mruczenie szczęśliwego kota. (F.Klimek)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |