Witam Was serdecznie, pisze chyba pierwszy raz:)
Od kilku miesięcy jestem na diecie, zwykłej, nie MM ;) schudłam 12 kg
jednak teraz mi się troszkę przybrało .. od nowego roku znów zaczynam
brać się za siebie jednak ciągle nurtuje mnie jedno pytanie.
Dużo piję, szczególnie przepadam za sokami Kubuś, Sonda czy Cappy, nie
ograniczam sobie również chudego mleka. Zastanawiam się, taka duża
butelka np. Kubusia ma ok. 300 kcal, ja osobiście nigdy nie dodawałam
tych kcal z napojów do dziennego bilansu zjedzonych kalorii, ale się
zastanawiam czy dobrze robię. Czy mogę jesć 1000 kcal dziennie i
oprócz tego wypić takiego Kubusia czy mam to wliczać do bilansu? Co o
tym myslicie?

Pozdrawiam
Nova