Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Narkotyk - jak z tym zerwac?

Grupy

Szukaj w grupach

 

Narkotyk - jak z tym zerwac?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-04-10 06:17:58

Temat: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: "DziwnyDziw" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Jestem uzalezniony od Amfetaminy. Czy jest tu ktos, kto z tym zerwal ?

DziwnyDziw
d...@p...onet.pl



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2000-04-10 11:34:23

Temat: Re: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: DrYazzgod <D...@D...Troll.Bot> szukaj wiadomości tego autora


DziwnyDziw napisał(a):

>
> Jestem uzalezniony od Amfetaminy. Czy jest tu ktos, kto z tym
> zerwal ?
>

Sam ? Trudno mi to sobie wyobrazic. Znam studentow psychologii,
ktorzy biora. Najpierw mowili, ze to psychologiczne eksperymenty,
potem mowili, ze to wzbogaca ich osobowosc, teraz mowia, ze lada
chwila z tym zerwa, ale jakos nie widze tego zerwania (mowie o
klientach z V r., wiec trwa to juz troche). Obawiam sie, ze samotna
walka moze byc trudna czy wrecz nieskuteczna. Ja osobiscie jestem
zwolennikiem szukania pomocy u fachowcow.
Zajebiscie, ze mowisz: "jestem uzalezniony" (czyli jestes
swiadomy) i chcesz zerwac. To (moim zdaniem) zwieksza
prawdopodobienstwo sukcesu.

--

DrYazzgod *Troll.Bot*

----------------------------------------------------
---------------
Wszystkie moje wypowiedzi sa moimi subiektywnymi opiniami i nie
moga zastapic kontaktu z rzetelna wiedza. Osobom znajdujacym sie
w sytuacji kryzysowej badz doswiadczajacym wewnetrznych problemow
radze skontaktowac sie z profesjonalnym psychoterapeuta.
----------------------------------------------------
---------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-10 14:22:28

Temat: Re: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: Anna <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora



DrYazzgod wrote:
>
> DziwnyDziw napisał(a):
>
> >
> > Jestem uzalezniony od Amfetaminy. Czy jest tu ktos, kto z tym
> > zerwal ?
> >
>
> Sam ? Trudno mi to sobie wyobrazic. Znam studentow psychologii,
> ktorzy biora. Najpierw mowili, ze to psychologiczne eksperymenty,
> potem mowili, ze to wzbogaca ich osobowosc,

amfetamina???? Po tym nie ma 'wizji'... Co ich wzbogaca? że chudna, że
nie spią... co?

zresztą, może się nie znam.... uzalezniona w końcu nie jestem...

--
peace,
fire

Anna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-10 15:46:20

Temat: Re: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: DrYazzgod <D...@D...Troll.Bot> szukaj wiadomości tego autora


Anna napisała:

>
> amfetamina???? Po tym nie ma 'wizji'... Co ich wzbogaca? że chudna,
> że nie spią... co?
>

No np. jedna z tych delikwentek wstawala rano i miedzy godz. 06.00 a
08.00 wypijala ok. 10 kaw, potem brala amf. i ruszala do zycia.
Tlumaczyla, ze zycie wtedy jest znacznie bardziej intensywne,
transowe, wiecej doswiadcza itp. I to wlasnie mialo byc takie
wzbogacajace.
Amfetamina nie ma wcale takiego ograniczonego zdania. Znowu dwoje
innych studentow, bedacych para wielokrotnie bralo amfetamine na
imprezach, na ktorych rowniez ja bylem. I oprocz klasycznego
pobudzenia widzialem i slyszalem wyraznie zdania o charakterze
urojeniowym.

>
> zresztą, może się nie znam.... uzalezniona w końcu nie jestem...
>

Ja tez ;)

--

DrYazzgod *Troll.Bot*

----------------------------------------------------
---------------
Wszystkie moje wypowiedzi sa moimi subiektywnymi opiniami i nie
moga zastapic kontaktu z rzetelna wiedza. Osobom znajdujacym sie
w sytuacji kryzysowej badz doswiadczajacym wewnetrznych problemow
radze skontaktowac sie z profesjonalnym psychoterapeuta.
----------------------------------------------------
---------------

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-12 14:39:05

Temat: Re: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: Anna <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora



DrYazzgod wrote:
>
> Anna napisała:
>
> >
> > amfetamina???? Po tym nie ma 'wizji'... Co ich wzbogaca? że chudna,
> > że nie spią... co?
> >
>
> No np. jedna z tych delikwentek wstawala rano i miedzy godz. 06.00 a
> 08.00 wypijala ok. 10 kaw, potem brala amf. i ruszala do zycia.
> Tlumaczyla, ze zycie wtedy jest znacznie bardziej intensywne,
> transowe, wiecej doswiadcza itp. I to wlasnie mialo byc takie
> wzbogacajace.

Mysle ze bez amfy a z 10 kawami nie widzialaby roznicy. Ja po 5 kawie
mam telepacje serduchowa i ogolny stan zacmienia, jeszcze jedna i tez
bede miala wizje... oraz urojenia...

> Amfetamina nie ma wcale takiego ograniczonego zdania. Znowu dwoje
> innych studentow, bedacych para wielokrotnie bralo amfetamine na
> imprezach, na ktorych rowniez ja bylem. I oprocz klasycznego
> pobudzenia widzialem i slyszalem wyraznie zdania o charakterze
> urojeniowym.
>

hm, ale moze to dlatego, ze ponoc amfa powoduje napady szczerosci... po
prostu mowi sie i mowi... Ja mialam niewielki napadzik, w sumie
kontrolowalam sie od A do Z, ale na mnie to w ogole niewiele dziala ;(

> >
> > zresztą, może się nie znam.... uzalezniona w końcu nie jestem...
> >
>
> Ja tez ;)

to sobie mozemy pogratulowac :)


--
peace,
fire

Anna




m...@h...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-13 18:51:44

Temat: Odp: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: "kingall" <k...@k...net.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Anna <m...@h...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:3...@h...com...
>
> > > zresztą, może się nie znam.... uzalezniona w końcu nie jestem...
> > >
> >
> > Ja tez ;)
>
> to sobie mozemy pogratulowac :)
>
Mało który uzależniony się do tego przyznaje bo zazwyczaj nie zdaje sobie z
tego sprawy ...Ja nie biorę więc z pewnościa mige powiedzieć że nie jestem
uzależniona ...od narkotyków .
Kinga
> --
> peace,
> fire
>
> Anna
>
>
>
>
> m...@h...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-04-14 09:32:24

Temat: Re: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: Anna <m...@h...com> szukaj wiadomości tego autora



kingall wrote:
>
> Użytkownik Anna <m...@h...com> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:3...@h...com...
> >
> > > > zresztą, może się nie znam.... uzalezniona w końcu nie jestem...
> > > >
> > >
> > > Ja tez ;)
> >
> > to sobie mozemy pogratulowac :)
> >
> Mało który uzależniony się do tego przyznaje bo zazwyczaj nie zdaje sobie z
> tego sprawy ...Ja nie biorę więc z pewnościa mige powiedzieć że nie jestem
> uzależniona ...od narkotyków .
> Kinga

to ja jestem mało który: moim nałogiem sa papierosy, wiem i mówię, choć
żyję ze słodką swiadomoscią, że jak będę chciała, to zerwę, na razie nie
jest mi z nim źle. Lubimy się.
A od narkotyków raczej nie mam wiekszych szans być uzależniona, wiem, co
mówie :)

--
peace,
fire

Anna




m...@h...com

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2000-05-08 16:19:18

Temat: Re: Narkotyk - jak z tym zerwac?
Od: "/\\ KOt MYSZON /\\" <s...@b...gnet.pl> szukaj wiadomości tego autora

moj kumpel ladowal amfe przez 4 latka... podniszczylo go to dosc znacznie...
watpie, zebys byl gotow zrobic to samo, ale by zaczac nowe zycie wyjechal do
Kanady.. zmiana miejsca pobytu ulatwia podjecie decyzji - wstajac z lozka w
kolejny szary dzien nie masz motywacji by powiedziec sobie 'koncze z tym'
(no, moze jesli jest pierwszy stycznia, ale to i tak trudne).. poza tym w
Kanadzie amfe trudno dostac i nikt jej prawie nie bierze, w Polsce zas mial
full znajomych amfetaministow, od ktorych nie mogl sie oderwac i ktorzy
czestowali go kreskami


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: .....by dwoje chcialo na raz
Matura, egzaminy...
.....by dwoje chcialo na raz
Biorelax : nauka i odpoczynek z pomoca efektu biologicznego sprzeżenia zwrotnego
Testy RAVENA

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »