Nawozenie, co, kiedy i jak?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 153

121. Data: 2004-02-29 16:03:38

Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:c1t091$m9b$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Grzegorz Sapijaszko" <g...@s...net> napisał w
> wiadomości news:m2hdxbnjn8.fsf_-_@sapijaszko.net...
> > "T.W." <t...@w...pl> writes:
>
>
> A mozesz napisac jak to poznac?
> Mam wrazenie, ze wszystko mi wymarzlo.
> To moja pierwsza zima, jako mlodego ogrodnika i strasznie sie martwie.
> Tyle pracowalam w lato a tu tuje zoltawe jakies, golterie ulubione
wygladaja
> na wyschniete na wior,

Golterie hmmm.. moja przygoda z golterią skończyła się pierwszej, o ile
pamiętam niezbyt mroźnej zimie. Kto je uprawia, czy one takie wrażliwe, czy
ja miałam, takiego pecha ?

Pozdrawiam
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

122. Data: 2004-02-29 16:17:42

Temat: RE: Co komu wymarzło(było: Re: Nawozenie [...])
Od: r...@o...pl (Bogusław Radzimierski) szukaj wiadomości tego autora

Behalf Of Katarzyna Tkaczyk

(...)
> Golterie hmmm.. moja przygoda z golterią skończyła się pierwszej, o ile
> pamiętam niezbyt mroźnej zimie. Kto je uprawia, czy one takie
> wrażliwe, czy
> ja miałam, takiego pecha ?
>
> Pozdrawiam
> Kaśka

Traktuję je po macoszemu, rosną jak głupie, oczywiście pod iglakami i od
strony północnej, zagineła mi tylko o białych owocach, jak ktoś ma na
zbyciu, chetnie się wymienię na tą o czerwonych jagodach..:-))
:-) Bogusław

--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

123. Data: 2004-02-29 16:27:50

Temat: Re: Nawozenie, co, kiedy i jak? - refleksyjnie
Od: "Michal Misiurewicz" <m...@i...rr.com> szukaj wiadomości tego autora

"Jack" <w...@p...onet.pl> wrote in message
news:0b6c.00000146.4041d8a5@newsgate.onet.pl...
>
> > No to można wysypać mulczem własnej produkcji ze zmielonych gałązek (z
> > przycinanych drzew i krzewów) i łętów bylinowych. Po paru dniach robi się
> > brązowy i wygląda całkiem ładnie. Na pewno oryginalniej niż kora:-)
>
> Bardzo się cieszę że to napisałaś - jestem propagatorem mielenia gałązek i
> używania do okrywanie gleby ..ale nikt jakoś mi nie wierzy i nawet argument
> ekonomiczny że rozdrabniarka kosztuje tyle co zaledwie 100 worków kory
> do niektórych nie trafia ...
> no nie ma problemu z masą gałązek która pozostaje po wiosennych cięciach...

Zaczynam byc mocno zaciekawiony, ale przypominam sobie, ze kiedys na tej grupie
padaly argumenty, ze takie swiezo zmielone drewno wyjalawia grunt (wyciaga
azot bodajze). Czy ktos ma na ten temat jakies wiadomosci?

Pozdrowienia,
Michal

--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

124. Data: 2004-02-29 16:35:08

Temat: Re: Co komu wymarzło(było: Re: Nawozenie [...])
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <r...@o...pl>
napisał w wiadomości
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEEEMLFGAA.radzimierski@ogrod
-botaniczny.pl...
> Behalf Of Katarzyna Tkaczyk
>

>
> Traktuję je po macoszemu, rosną jak głupie, oczywiście pod iglakami i od
> strony północnej, zagineła mi tylko o białych owocach, jak ktoś ma na
> zbyciu, chetnie się wymienię na tą o czerwonych jagodach..:-))

A ja chetnie wymienię naszego Malucha na jakieś Audi, Mercedesa itp. :)))

Pozdrawiam podobnie
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

125. Data: 2004-02-29 16:50:57

Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
news:c1t1dg$9ln$1@korweta.task.gda.pl...
> Użytkownik magda napisał:
>
(...)
> Nie martw się Magdo.
> Na wiosnę wszystko się okaże. Po pierwszej zimie też myślałam, ze klęska
> na całej lini.
(...)
> Dla poprawienia humoru idź i kup nasiona letnich kwiatów:-)))
> Pozdrawiam
> Marta

Pocieszylas mnie, moze faktycznie nie wszystko wymarzlo.
A co mozna posiac z letnich kwiatow?
W zeszlym roku wysialam bezposrednio do ziemi(w czerwcu/lipcu)sloneczniki,
maciejke i nagietki ale nie dosc,
ze pojawily sie prawie na jesien, to jeszcze byly takie chude, dluuugie i
wiotkie.
Maciejka wogole nie wzeszla.
Poczytalam troche i wiem juz, ze nalezalo wysiac do skrzynek i nawozic, a
czesc slabych roslinek wyrzucic.
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

126. Data: 2004-02-29 16:51:19

Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "magda" <mag-l@spam_wp.pl> napisał w wiadomości
news:c1t533$7qh$1@news.onet.pl...
>
> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:c1t1dg$9ln$1@korweta.task.gda.pl...

>
>
> Pocieszylas mnie, moze faktycznie nie wszystko wymarzlo.
> A co mozna posiac z letnich kwiatow?
> W zeszlym roku wysialam bezposrednio do ziemi(w czerwcu/lipcu)sloneczniki,
> maciejke i nagietki ale nie dosc,
> ze pojawily sie prawie na jesien, to jeszcze byly takie chude, dluuugie i
> wiotkie.
> Maciejka wogole nie wzeszla.
> Poczytalam troche i wiem juz, ze nalezalo wysiac do skrzynek i nawozic, a
> czesc slabych roslinek wyrzucic.

Niekoniecznie do skrzynek, po prostu posiałaś za późno no i zapewne susza
była więc nasiona miały kłopoty z wykiełkowaniem.

Pozdrawiam
Kaśka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

127. Data: 2004-02-29 16:55:48

Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Grzegorz Sapijaszko napisał:

> Marta Góra <m...@m...pl> writes:
>
>
>>PS U mnie śnieg, śnieg i śnieg....
>
>
> Pozazdrościć. U nas niby pada, ale co to za śnieg?
>
> G.
Żartujesz?
Drogi zasypane, śniegu po pas...:-(
Atak zimy.

Ale niedługo będzie halny i wszystko wróci do normy, znaczy się do wiosny:-)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

128. Data: 2004-02-29 16:58:25

Temat: Re: Co komu wymarzło(było: Re: Nawozenie [...])
Od: "magda" <mag-l@spam_wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Bogusław Radzimierski" <r...@o...pl>
napisał w wiadomości
news:AEELLCFPEPACHFAEFIBEEEMLFGAA.radzimierski@ogrod
-botaniczny.pl...
> Behalf Of Katarzyna Tkaczyk
>
> (...)

> Traktuję je po macoszemu, rosną jak głupie.
>
:-) Bogusław

Ale masz dobrze.
Bardzo lubie golterie a padaja u mnie jedna po drugiej.
Od wiosny wymienialam je kilka razy.
Tylko w skrzynkach ladnie rosna.

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

129. Data: 2004-02-29 17:00:36

Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik magda napisał:

> Użytkownik "Marta Góra" <m...@m...pl> napisał w wiadomości
> news:c1t1dg$9ln$1@korweta.task.gda.pl...
>
>>Użytkownik magda napisał:
>>
>
> (...)
>
>>Nie martw się Magdo.
>>Na wiosnę wszystko się okaże. Po pierwszej zimie też myślałam, ze klęska
>>na całej lini.
>
> (...)
>
>>Dla poprawienia humoru idź i kup nasiona letnich kwiatów:-)))
>>Pozdrawiam
>>Marta
>
>
>
> Pocieszylas mnie, moze faktycznie nie wszystko wymarzlo.
> A co mozna posiac z letnich kwiatow?

Ja w jednorocznych jestem zielona prawie, nie mam na to zbyt wiele czasu.
Ładnie wschodzi mi chaber bławatek i aksamitka, żeniszek.
W tym roku jednak nakupiłam troszke nasion, chcę zrobić taką mini łączkę
- chabry właśnie, lwie paszcze, maki polne, onętki, ostróżki jednoroczne
i nie pamiętam co jeszcze:-)))
Zawsze też sieję astry:-)

Pozdrawiam
Marta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

130. Data: 2004-02-29 17:03:32

Temat: Re: Co komu wymarzło (było: Re: Nawozenie [...])
Od: Marta Góra <m...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Katarzyna Tkaczyk napisał:

>
> Golterie hmmm.. moja przygoda z golterią skończyła się pierwszej, o ile
> pamiętam niezbyt mroźnej zimie. Kto je uprawia, czy one takie wrażliwe, czy
> ja miałam, takiego pecha ?
>

Ja mam jedną - posadziłam dwa lata temu, zeszłą zime przezyła bez
okrycia bo nie wiedziałam że trzeba:-)
Z tej jednej latem zaczęło robić się wiecej - teraz leżą pod śniegiem.
Mam ją z wrzosami dośc mocno wyściólkowanymi, może dlatego nie padła.
A owocki sa śliczne:-)))Marzę aż się mocniej rozlezie.

Pozdrawiam
Marta