Mam młody (z tego sezonu) trawnik, ziemia po budowie itd. Chwastów sporo,
trawa jakoś rośnie chociaż nie w każdym kącie imponująco.
Jakie są zasady co do kija (jakaś chemia coby to wytruć) i marchewki (nawóz
dla swoich), coś mi się obiło że na młodym to nie.

Nie jestem rygorystą i nie musze mieć od zaraz najlepszego na wsi trawnika,
mogę poczekać.
(Obok pytanie o drzewka)
--
z zachwytem nad grupą
Jacek Cz