Data: 2001-07-27 10:48:10
Temat: Nie nawidzę swojej pracy!
Od: Edyta Wójcik <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Witam Wszystkich!
Jestem stałą czytelniczką, ale raczej się nie odzywam.
Dzisiaj czuje potrzebę napisania czegoś, co siedzi we mnie już jakiś czas.
Otórz...nienawidzę swojej pracy....wiem co mi powiecie...to ja zmień.
T o nie jest takie proste....szukam już dość długo, ale ciągle
słyszę...zadzwonimy do pani.
Od roku moją firmą zarządzają dwaj szefowie, założyli spółkę.
Ale co to za spółka jak codziennie są walki słowne, zmiany poleceń.
Nie chce mi się rano wstać i iść do tej cholernej roboty ( przepraszam SA
brzydkie słowa,
ale tak czuję), jak sobie pomyślę...robi mi się niedobrze.
Czuję się coraz bardziej sfrustrowana i rozdrażniona, to oczywiście źle
wpływa
na moją rodzinę, chociaż staram się na nich nie wyżywać.
Co robić? Jak gadać z takimi szefami? Czy nadal szukać innej pracy?
Tkwię w mojej robocie po uszy, pieniądze są mi bardzo potrzebne, ale czy
warto dla nich
tracić zdrowie i nerwy?
Może powinnam rzucić w cholerę tę pracę?
Z poważaniem. Edytka.
--
Pozdrawiam
------------------------------------
e...@p...onet.pl
|