Data: 2001-07-27 17:40:48
Temat: Odp: Nie nawidzę swojej pracy!
Od: "eTaTa - eChild" <e...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Edyta Wójcik Wita
> Witam Wszystkich!
I ma problem, ale jak powinna zauważyć wszystkie woda mózgi wymyła
i grają w kulki
> Jestem stałą czytelniczką, ale raczej się nie odzywam.
> Dzisiaj czuje potrzebę napisania czegoś, co siedzi we mnie już jakiś czas.
Pewnie grupa się ucieszyła. PRAWDA?
> Otórz...nienawidzę swojej pracy....wiem co mi powiecie...to ja zmień.
Tak powiedzą, sami żadnej nie mają : )
> T o nie jest takie proste....szukam już dość długo, ale ciągle
> słyszę...zadzwonimy do pani.
> Od roku moją firmą zarządzają dwaj szefowie, założyli spółkę.
> Ale co to za spółka jak codziennie są walki słowne, zmiany poleceń.
Mówiły jaskółki, że nie dobre spółki
> Nie chce mi się rano wstać i iść do tej cholernej roboty
To standardowy objaw leni, grupy psp - czyliś u swoich!
> ( przepraszam SA brzydkie słowa, ale tak czuję),
SA? Sadystycznych Atawistów? Coś w tym jest : - /
> jak sobie pomyślę...
O to nie na tej grupie!
> robi mi się niedobrze.
Nie! Dobrze na tej. Tu wszyscy to mają ; )
> Czuję się coraz bardziej sfrustrowana i rozdrażniona, to oczywiście źle
> wpływa na moją rodzinę, chociaż staram się na nich nie wyżywać.
Jak każdy w Szanownej sytuacji. Ale pokrzyczeć trochę można nie? : )
> Co robić?
Spiskować!
>Jak gadać z takimi szefami?
Uprzejmie, dopóki nowa fucha nie zaklepana!
>Czy nadal szukać innej pracy?
Non stop!
> Tkwię w mojej robocie po uszy,
Od góry czy od dołu?
Od dołu - uciekaj
Od góry - spoko!
> pieniądze są mi bardzo potrzebne,
To gdzieś już słyszałem? > : - )
>ale czy warto dla nich
> tracić zdrowie i nerwy?
Nie warto!
> Może powinnam rzucić w cholerę tę pracę?
No tu już spokojnie.
Myśleć, rzygać, ale myśleć!
> Z powagą (pełną) Edytka.
I równie poważny eTaTa
|