Zeszłej wisny zostawiłam w ziemi cebule tulipanów i ustawiłam na nich donice
z letnimi kwiatami (tak radzą w "specjalistycznych" miesięcznikach).
Efekt jest taki, że tulipany poraziło jakieś choróbsko (zdeformowane pąki i
liście) i w tym roku wyglądają dość żałośnie :(