Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2002-11-04 12:37:49

Temat: Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam,

Tekst pojawil sie na innej grupie. Wydal mi sie dosc ciekawy wiec
przekleilem :)







Podwojna swiadomosc (z onet.pl)

Nie wie lewa półkula, co czyni prawa



Tajemnice mózgu

Czy istnieje w mózgu miejsce odpowiedzialne za to, kim jesteśmy, jak
spostrzegamy świat i jakie są nasze dążenia? Czy po
rozdzieleniu półkul każda z nich dysponuje własną świadomością? Czy jest
możliwe,by pragnienia i reakcje prawej półkuli
były odmienne od tego, co chce i jak reaguje półkula lewa?


IWONA SZATKOWSKA, ANNA NOWICKA

Otwieram drzwi szafy. Doskonale wiem, jakie ubranie chcę założyć. Gdy
sięgam po coś prawą ręką, lewa zbliża się i bierze
coś innego. Nie potrafię odłożyć tego, co mam w lewej ręce. Muszę
zawołać córkę - opisywała swoje reakcje pacjentka, która
przeszła operację przecięcia spoidła łączącego dwie półkule mózgowe. Jej
ręce rywalizowały ze sobą, jakby należały do dwóch
różnych osób. Co się stało z jej świadomością? Badaczy zawsze
fascynowała relacja między mózgiem a świadomością. Czy
istnieje siedlisko świadomości? Czy świadomość jest właściwością całego
mózgu, czy też istnieje w nim jakieś miejsce (lub
miejsca) odpowiedzialne za to, kim jesteśmy, jak spostrzegamy świat i
jakie są nasze dążenia? Ponad cztery wieki temu
filozof francuski Rene Descartes uznał, że świadomość musi mieścić się w
szyszynce. Dlaczego? Była to bowiem jedyna
pojedyncza struktura, jaką znalazł w mózgu, a Kartezjusz wierzył w
jedność świadomości. Operacje polegające na
chirurgicznym odseparowaniu półkul mózgowych ponownie wzbudziły
zainteresowanie tematem siedliska świadomości. Nasuwało się
pytanie, czy po takim zabiegu każda z półkul będzie miała swoją własną
świadomość, czy też osoba z rozszczepionym mózgiem
będzie nadal dysponowała jedną, spójną świadomością?

Ten problem rozważano teoretycznie już w XIX wieku. Gustav Fechner,
jeden z twórców psychologii eksperymentalnej, sądził,
że ciągłość mózgu jest warunkiem jedności świadomości. Pisał: Gdyby w
ogóle było możliwe utrzymanie przy życiu
rozdzielonych wzdłuż dwóch części mózgu ludzkiego, inaczej mówiąc,
utrzymanie ich aktywności psychofizycznej powyżej
pewnego progu, wtedy niewątpliwie mielibyśmy do czynienia z sytuacją
równoważną z podwojeniem człowieka (...) Nie ulega
wątpliwości, że te dwie połowy zaczynałyby na ogół z tymi samymi stanami
umysłu, takimi samymi predyspozycjami, wiedzą,
wspomnieniami, tą samą świadomością; jednakże, w miarę nabywania różnych
doświadczeń, stopniowo rozwinęłyby się w sposób
różny. Z kolei William McDougall, założyciel Brytyjskiego Towarzystwa
Psychologicznego, nie zgadzał się z poglądem, że
jedność świadomości zależy od ciągłości układu nerwowego. Uważał, że po
przecięciu włókien nerwowych łączących półkule
mózgu osobowość nie zostałaby rozszczepiona, a świadomość pozostałaby
jednością.

Sto lat później przeprowadzono operację polegającą na przecięciu spoidła
łączącego półkule mózgu. Zabieg taki, zwany
komisurotomią, wykonuje się w przypadkach ostrej formy padaczki opornej
na leczenie farmakologiczne. Uniemożliwia on
przenoszenie się wyładowań epileptycznych z jednej półkuli do drugiej,
ograniczając tym samym napad padaczki tylko do
jednej strony ciała. Operacyjne rozdzielenie półkul mózgowych nie
zmienia czynności umysłowych, nie ma żadnego wpływu na
osobowość, inteligencję i funkcjonowanie w życiu codziennym. Czasem
jednak, tuż po operacji, skutki rozdzielenia półkul
manifestują się w zdumiewający sposób - jedna z rąk pacjenta wykonuje
czynności stojące w konflikcie z czynnościami
drugiej. Na przykład lewa ręka może walczyć z prawą: podczas zakładania
spodni jedna ręka podciąga spodnie, a w tym samym
czasie druga usiłuje je zsunąć.

Podzielony mózg

Czy sugeruje to, że po rozdzieleniu półkul mózgu zachowaniem pacjentów
kierują dwa odrębne ośrodki świadomości? Czy zatem
rozszczepienie mózgu może spowodować podwojenie świadomości? Odpowiedzi
na te pytania dostarczyły wyrafinowane
eksperymenty, którym poddano pacjentów po komisurotomii. Zapoczątkowała
je w latach 60. grupa naukowców amerykańskich pod
kierunkiem Rogera Sperry'ego (który za te badania otrzymał Nagrodę
Nobla). W eksperymentach wykorzystano dwie cechy układu
nerwowego: fakt, że zwykle jedna półkula (najczęściej lewa) zawiaduje
mową oraz to, że każda z półkul mózgu jest silniej
powiązana z przeciwległą stroną ciała. Na przykład czucie z lewej strony
ciała i ruchy lewej ręki kontrolowane są przez
prawą półkulę, a czucie z prawej strony ciała i ruchy prawej ręki przez
półkulę lewą. Zasada ta nie dotyczy prawego i
lewego oka, lecz prawej i lewej połowy pola widzenia. Gdy oczy wpatrują
się w jeden punkt, bodźce prezentowane w prawej
połowie pola widzenia są rejestrowane przez lewą półkulę, natomiast
bodźce eksponowane w lewej połowie pola widzenia
analizuje prawa półkula. Jedynie obraz znajdujący się w środku pola
widzenia trafia równocześnie do obu. Wynika to ze
sposobu, w jaki włókna nerwowe, wychodzące z siatkówek obu oczu, są
podzielone między półkulami. W zdrowym mózgu informacja
o bodźcu jest natychmiast przesyłana z jednej półkuli do drugiej za
pomocą włókien nerwowych łączących obie półkule (biegną
one w spoidle wielkim, czyli ciele modzelowatym). Po przecięciu tych
włókien wymiana informacji między półkulami nie jest
już możliwa.

Nagi mężczyzna czy błysk światła

Wyobraźmy sobie pacjentkę po komisurotomii. Wpatruje się w małą, czarną
kropkę na środku ekranu. W pewnym momencie po
prawej stronie kropki eksperymentator wyświetla zdjęcie filiżanki.
Pacjentka mówi, że widziała filiżankę. Ponownie przenosi
wzrok na kropkę. Tym razem po lewej stronie pojawia się zdjęcie łyżki.
Eksperymentator pyta ją, co widziała. Odpowiedź
brzmi: Nic. Wtedy prosi pacjentkę, by sięgnęła lewą ręką pod ekran,
gdzie umieszczono kilka różnych przedmiotów. Posługując
się tylko dotykiem, pacjentka ma wybrać przedmiot, który widziała. Lewa
ręka, sterowana przez prawą półkulę, która widziała
zdjęcie łyżki prawidłowo wybiera łyżkę. Gdy po lewej stronie kropki
pojawia się zdjęcie nagiego mężczyzny, pacjentka
zaczyna chichotać i lekko się rumieni. Na pytanie, co widziała,
odpowiada: Nic, tylko błysk światła. Dlaczego więc się
rumienisz? - pyta eksperymentator. Bardzo tu gorąco! - mówi kobieta.

Wszystko, co pojawiło się z lewej strony ekranu pacjentka spostrzegała
prawą półkulą, a to, co pojawiało się z prawej
strony - lewą. Przecięcie ciała modzelowatego uniemożliwiło wymianę
informacji między półkulami. W rezultacie jedna połowa
mózgu nie widziała tego, co widziała druga. A tylko jedna półkula
posiada zdolność mowy. Dlatego pacjentka z łatwością
nazywała rzeczy pojawiające się z prawej strony (przesyłane do
mówiącejlewej półkuli), choć nie mogła nic powiedzieć o
obrazach wyświetlanych po lewej stronie ekranu (przesyłanych do niemej
prawej półkuli). Fakt, że lewą ręką potrafiła wybrać
łyżkę spośród innych zasłoniętych przedmiotów, świadczy o tym, że
pacjentka widziała bodźce prezentowane w lewej połowie
pola widzenia. Świadczy o tym również jej reakcja emocjonalna na zdjęcie
nagiego mężczyzny, mimo zapewnień, że nic nie
zobaczyła.

Owa reakcja jest interesująca. Kobieta wydawała się zaskoczona własnym
zachowaniem. Jej prawa półkula zobaczyła zdjęcie i
odpowiednio przetworzyła, wywołując rumieniec. Tymczasem lewa półkula
nie wiedziała, co zobaczyła prawa, chociaż komentarz
sugeruje, iż była świadoma fizjologicznych reakcji wywołanych przez
prawą półkulę. Czy na podstawie zachowania pacjentki
można wysnuć wniosek, że świadomością zawiaduje właśnie mówiąca lewa
półkula mózgu?

Myśli umierają w słowach

Wielu naukowców sądzi, że ze wszystkich procesów zachodzących w mózgu,
świadomie przeżywane są wyłącznie te, w których
bierze udział system językowy. Jeden ze zwolenników tego poglądu, Julian
Jaynes, stwierdził nawet, iż świadomość jest
wyuczona na podstawie języka i w procesie uczenia przekazana innym. Jest
ona raczej wynalazkiem kultury niż koniecznością
biologiczną. Nie wszyscy jednak podzielają pogląd, że język jest
konieczny dla istnienia świadomości lub myślenia. Genetyk
Francis Galton wyznał: W procesie pisania, a jeszcze bardziej podczas
wyjaśniania, jest dla mnie poważnym utrudnieniem to,
że za pomocą słów nie myślę tak efektywnie, jak w inny sposób. Zdarza
się często, że w wyniku ciężkiej pracy uzyskuję
rezultat jasny i satysfakcjonujący, jednak gdy próbuję wyrazić go
słowami, czuję, że muszę umieścić się w całkiem innej
płaszczyźnie intelektualnej. Muszę przetłumaczyć swe myśli na język, co
nie idzie gładko. Tracę zatem olbrzymią ilość
czasu, szukając właściwego słowa czy frazy i świadom jestem, że gdy
okoliczności zmuszają mnie do mówienia bez
przygotowania, to mówię niejasno, nie przez brak jasnej wizji, lecz
przez niezręczności słowne. Również inni utrzymują, że
dla istnienia myśli i świadomości mowa nie jest konieczna. Filozof
Arthur Schopenhauer napisał wręcz: Myśli umierają w
momencie, gdy zamkniemy je w słowach.

Czy po rozdzieleniu półkul mózgu świadomość jest domeną wyłącznie lewej,
czy raczej każda z półkul dysponuje własną
świadomością, a ograniczeniem prawej jest tylko brak zdolności
porozumiewania się za pomocą mowy, przez co nie może ona
pokazać światu swej odrębnej tożsamości? Czy w ogóle jest możliwe, by
pragnienia, plany i reakcje prawej półkuli były
odmienne od tego, co chce i jak reaguje półkula lewa?

Aby odpowiedzieć na to pytanie, LeDoux, Wilson i Gazzaniga
przeprowadzili eksperyment z udziałem pacjenta po komisurotomii
o inicjałach P.S. Wykorzystano niezwykłe zdolności językowe jego prawej
półkuli, która potrafiła odpowiadać na pytania
poprzez układanie lewą ręką słów z pojedynczych liter umieszczonych na
klockach do gry scrabble.


Prawa półkula przemówiła

Autorzy eksperymentu postanowili zapytać oddzielnie każdą z półkul o
subiektywne odczucia i porównać odpowiedzi. Pytania
zadawano ustnie. Kluczowe słowo lub słowa były zastępowane
słowem-przerwą. Następnie brakujące wyrazy pokazywano w lewej
lub w prawej połowie pola widzenia. Pytano na przykład: Kim...
(jesteś)?, Czy mógłbyś podać nazwę swojego ulubionego...
(hobby)?, Co jest... (jutro)?. Tekst w nawiasach odpowiada kluczowym
słowom, eksponowanym w odpowiedniej połowie pola
widzenia. Gdy kierowano je do prawej półkuli, pacjent był proszony o
ułożenie odpowiedzi lewą ręką za pomocą liter
scrabble. Gdy kierowano je do lewej - udzielał odpowiedzi ustnej.
Pacjent oceniał też swe odczucia związane ze słowami
poprzez wskazanie liczby od 1 (bardzo lubię) do 5 (bardzo nie lubię).
Pytanie brzmiało: Jak bardzo lubisz...?, po czym w
lewej lub prawej połowie pola widzenia pojawiało się dane słowo.

Okazało się, że prawa półkula pacjenta nie tylko jest w stanie
odpowiadać na pytania, ale jej odpowiedzi i oceny mogą się
różnić od ocen dokonywanych przez lewą. Oceny prawej półkuli zwykle były
bliższe końca skali odpowiadającego nielubieniu
niż oceny lewej półkuli. Na pytanie, jaką pracę by wybrał, pacjent
stwierdził (kierując się lewą półkulą), że chciałby być
kreślarzem, lecz prawa półkula przeliterowała wyścigi samochodów.

LeDoux, Wilson i Gazzaniga stwierdzili, że każda z półkul pacjenta P.S.
posiada poczucie własnej odrębności, własny system
oceny zdarzeń, własne plany na przyszłość. Nie wykluczyli zatem
istnienia podwójnej świadomości. Wyniki tego badania
wskazują na ważną rolę, jaką w mózgu pełnią włókna międzypółkulowe.
Umożliwiają one spójne spostrzeganie zdarzeń oraz
generowanie ocen i zachowań. Być może więc spójna świadomość jest
wynikiem swoistego kompromisu pomiędzy niezależnymi i
czasami sprzecznymi ocenami lewej i prawej półkuli.

Podwójna świadomość

Roger Sperry twierdził, że wyniki badań pacjentów po komisurotomii
potwierdzają przewidywania Fechnera o podwojeniu
świadomości: Wszystkie dotychczasowe obserwacje sugerują, że operacja
chirurgiczna pozostawiła tych ludzi z dwoma
niezależnymi umysłami, czyli dwiema niezależnymi sferami świadomości.
To, co doświadczane w prawej półkuli, wydaje się
leżeć poza zasięgiem doświadczenia lewej półkuli. Zjawisko to zostało
stwierdzone w odniesieniu do percepcji, poznania,
woli, uczenia i pamięci. Według Sperry'ego wrażenie umysłowej jedności u
pacjentów po komisurotomii jest złudzeniem,
konsekwencją zajmowania przez obie półkule mózgu tego samego miejsca w
przestrzeni, posiadania tych samych narządów zmysłów
oraz tych samych doświadczeń w codziennym życiu poza laboratorium.

Czy również w zdrowym mózgu, z nierozdzielonymi półkulami, każda z
półkul może dysponować odrębną świadomością? David Galin
sądzi, że zwykle obie półkule działają w sposób zintegrowany, ale
czasami komunikacja między nimi może ulec zaburzeniu.
Opisał wiele sytuacji, w których mózg zdrowych osób funkcjonuje tak,
jakby półkule były chirurgicznie rozdzielone. Sugeruje
na przykład, że przesyłanie informacji między półkulami może zostać
zahamowane w wyniku ścierania się sprzecznych
informacji: Wyobraźmy sobie, jaki wpływ na dziecko ma sytuacja, gdy
matka przekazuje mu jedną wiadomość za pomocą słów, a
zupełnie inną poprzez mowę ciała; robię to, bo cię kocham, skarbie -
mówią słowa, zaś nienawidzę cię i zniszczę - mówi
wyraz twarzy. Galin sądził, że chociaż obie półkule wystawione są na
działanie tych samych informacji, w rzeczywistości
każda otrzymuje inne dane, gdyż każda koncentruje się na innej części
przekazu. Lewa zajmie się przekazem werbalnym, a
prawa niewerbalnym - interpretacją gestów i emocji zawartych w głosie i
wyrazie twarzy. Gdy wiadomości te okażą się
sprzeczne, lewa półkula może odłączyć napływ konfliktowych informacji,
przesyłanych z drugiej strony. W takich momentach
lewa półkula samodzielnie zawiaduje świadomością.

Inny badacz, Roland Pucetti, sugeruje nawet, że podwójna świadomość jest
w gruncie rzeczy normalnym stanem osób zdrowych.
Twierdzi, że przecięcie ciała modzelowatego nie jest przyczyną
podzielenia umysłu, a raczej pozbawia oba już istniejące
umysły połowy informacji, w wyniku czego obie odrębne świadomości stają
się widoczne. Uważa, że w zdrowym mózgu każda z
półkul również nie dysponuje dostępem do świadomych treści drugiej
półkuli. Spoidła mózgowe nie umożliwiają tego,
zezwalając jedynie na transmisję bardziej podstawowej informacji
sensorycznej. Dlaczego zatem nie zdajemy sobie sprawy z
istnienia dwóch niezależnych świadomości w naszych głowach? Dlaczego
dwie części mózgu tak dobrze ze sobą współpracują?
Pucetti przypomina, iż eksperymenty z udziałem pacjentów po
komisurotomii dowiodły, że lewa (werbalna) półkula rości sobie
prawa do materiału kierowanego wyłącznie do prawej. Istotne w tym
wypadku jest to, że ăwerbalna połowa mózgu upiera się, że
posiada całą wiedzę (...) i że nie ma innego centrum świadomości,
któremu wiedza ta byłaby dostępna. Dobrym przykładem jest
zachowanie pacjentki, której pokazano fotografię nagiego mężczyzny. Gdy
jej prawa półkula zobaczyła zdjęcie, wywołała
rumieniec. Jednak lewa półkula pacjentki nie znała przyczyny tej reakcji
i próbowała nadać jej sens w dostępny sobie
sposób, twierdząc, że jest gorąco.

Hipoteza Pucettiego o podwójnej świadomości w zdrowym mózgu budzi wiele
sprzeciwów. Pozostaje ona jednak interesującą próbą
odpowiedzi na pytania, jakie zrodziły się w wyniku badań nad mózgiem z
odseparowanymi półkulami. Dotychczas nie dostarczyły
one jednoznacznej odpowiedzi na pytanie o relację pomiędzy mózgiem a
świadomością. Czy tę relację uda się poznać w
przyszłości? Lekarz i pisarz Jonathan Miller stwierdził: Sposób, w jaki
poznajemy świadomość, tak zasadniczo różni się od
sposobu poznawania mózgu, że podejrzewam, iż choć nie musimy odwoływać
się do niczego poza mózgiem - do żadnej magii
przeczącej prawom natury - nigdy w pełni nie zrozumiemy tej relacji.

Autorki są adiunktami w Zakładzie Neurofizjologii Instytutu Biologii
Doświadczalnej im. M. Nenckiego PAN w Warszawie. W
Pracowni Psychofizjologii zajmują się specjalizacją i współdziałaniem
półkul mózgowych oraz zaburzeniami percepcji, uwagi i
pamięci u pacjentów z uszkodzeniami mózgu. W badaniach analizują
aktywność elektryczną mózgu, stosują też metody
behawioralne. Są organizatorkami Tygodnia Mózgu 2002.

Cytaty w tekście pochodzą z książki Sally P. Springer i Georga Deutscha
Left Brain, Right Brain: Perspective from Cognitive
Neuroscience.

Wybrane: z Onet.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2002-11-04 12:41:49

Temat: Re: Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

Odnosnie news:aq5pqu$jtt$2@news2.tpi.pl:
>
> Gdy sięgam po coś prawą ręką, lewa zbliża się i bierze
> coś innego.

W miare czytania przed moimi oczami ukazal sie charakterystyczny obraz
czlowieka, ktoremu na jednym ramieniu siedzi aniolek, a na drugim
diabelek. Oboje szepca cos czlowiekowi do ucha, a ten nie wie co zrobic.
Ludzie czesto maja sprzeczne uczucia. Czyzby wiec to wynikalo wlasnie z
tego?

> W zdrowym mózgu informacja o bodźcu jest natychmiast
> przesyłana z jednej półkuli do drugiej za pomocą włókien
> nerwowych łączących obie półkule (...) Gdy po lewej stronie
> kropki pojawia się zdjęcie nagiego mężczyzny, pacjentka
> zaczyna chichotać i lekko się rumieni. Na pytanie, co widziała,
> odpowiada: Nic, tylko błysk światła. Dlaczego więc się
> rumienisz? - pyta eksperymentator. Bardzo tu gorąco! -
> mówi kobieta.

Deja vu? Byc moze wlasnie ten podzial pionowy jest przyczyna. Widzimy
jakis obraz z lewej strony jednak prawa polkula odpowiedzialna za
przeslanie obrazu do lewej zawala sprawe. Informacja dochodzi z
opoznieniem lub lewa polkula informacje zdobywa we wlasnym zakresie, gdy
obraz pojawia sie po prawej stronie. Roznica w postrzeganiu obrazu miedzy
jedna a druga polkula prowadzi wlasnie do wystapienia wrazenia deja vu.
Oczywiscie to tylko gdybanie, ale chyba trzyma sie to za przeproszeniem
kupy, co nie? :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-04 12:46:02

Temat: Re: Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)
Od: Daga <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg pisze w news:aq5pqu$jtt$2@news2.tpi.pl

> Tekst pojawil sie na innej grupie. Wydal mi sie dosc ciekawy wiec
> przekleilem :)

To tekst z Charakterów, do których ktoś niedawno tu podał adres.
:) Duużo tam ciekawych artykułów, chyba znowu zacznę czytać to
pisemko. :)

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-04 12:57:55

Temat: Re: Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)
Od: "Greg" <o...@f...sos.com.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Daga" w news:20021104134441.DF15.ZIRAEL@NOSPAMpoczta.onet.pl napisał(a):
>
> > Tekst pojawil sie na innej grupie. Wydal mi sie dosc
> >ciekawy wiec przekleilem :)
> To tekst z Charakterów, do których ktoś niedawno tu podał
> adres. :)

Ups to najmocniej przepraszam :-P Moze powinienem wyslac post-cancel? W
sumie troche to zajmuje a nie wszyscy modemowcy zdazyli pewnie sciagnac.
Jak myslisz? :)



pozdrawiam
Greg

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-04 13:12:07

Temat: Re: Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)
Od: Daga <z...@N...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Greg pisze w news:aq5r0q$dc4$1@news.tpi.pl
adres. :)
>
> Ups to najmocniej przepraszam :-P Moze powinienem wyslac post-cancel? W
> sumie troche to zajmuje a nie wszyscy modemowcy zdazyli pewnie sciagnac.
> Jak myslisz? :)

Eee, artykuł jest interesujący i koresponduje z dyskusją o mózgu,
jaka tu była prowadzona całkiem niedawno, a modmowcy ne będą
musieli przeczesywać inetu w poszukiwaniach. :)

ATSD, to przychodzi mi na myśl książka Gazznigi - O tajemnicach
ludzkiego umysłu. Eksperymenty streszczone w artykule można tam
znaleźć starannie opisane (ten z aniołkiem i diabełkiem na
ramionkach :)).

--
Pozdrowieństwa,
Daga
http://www.modus-vivendi.w.pl


--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2002-11-17 17:11:14

Temat: Re: Nie wie lewa półkula, co czyni prawa (dlugie!)
Od: Marek Kruzel <h...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Mon, 04 Nov 2002 13:37:49 +0100 "Greg" <o...@f...sos.com.pl>
<aq5pqu$jtt$2@news2.tpi.pl>:

> Wyobraźmy
> sobie, jaki wpływ na dziecko ma sytuacja, gdy matka przekazuje mu jedną
> wiadomość za pomocą słów, a zupełnie inną poprzez mowę ciała; robię to,
> bo cię kocham, skarbie - mówią słowa, zaś nienawidzę cię i zniszczę -
> mówi wyraz twarzy. Galin sądził, że chociaż obie półkule wystawione są
> na działanie tych samych informacji, w rzeczywistości każda otrzymuje
> inne dane, gdyż każda koncentruje się na innej części przekazu. Lewa
> zajmie się przekazem werbalnym, a prawa niewerbalnym - interpretacją
> gestów i emocji zawartych w głosie i wyrazie twarzy. Gdy wiadomości te
> okażą się sprzeczne, lewa półkula może odłączyć napływ konfliktowych
> informacji, przesyłanych z drugiej strony. W takich momentach lewa
> półkula samodzielnie zawiaduje świadomością.

Pozwoliłem sobie powtórzyć.

Pogrzebałem googlem w sieci:
http://magazyn.reporter.pl/1999/07/r03.html
http://www.phys.uni.torun.pl/~duch/Wyklady/kog-m/02.
htm
http://www.psychologia.apl.pl/rp-mw.htm
http://www.wiw.pl/biblioteka/czarne_hazen/09.asp

Pozdrawiam
Marek


ND
coś o zdrowiu psychicznym
http://www.resmedica.pl/zdrowiepsychiczne.html

--
Nie oszukujmy sie - wszyscy jestesmy jak dzieci.:)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Co to jest miłość?
Jak ja pocieszyc ?
roznice kobiety-mezczyzni
zdrada... - od ktorego momentu?
hmmm?mam rację?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Dlaczego faggoci są źli.
samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?

zobacz wszyskie »