Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Nienawidzę własnych rodziców.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Nienawidzę własnych rodziców.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 171


« poprzedni wątek następny wątek »

141. Data: 2005-09-11 08:01:50

Temat: Re: św. Jerzy Kichot odjeżdża
Od: "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl> napisał w
wiadomości news:dfvubc$boj$1@julia.coi.pw.edu.pl...

<snip>
> Zatem idę na krzyżyk sam.
>
> TT
> (w drodze na obczyznę)

TrzymTomek

PN


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


142. Data: 2005-09-11 08:42:11

Temat: Re: Nienawidzęwłasnychrodziców.
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora


"tycztom" w news:dfvubc$boj$1@julia.coi.pw.edu.pl...
/.../


> No... dałem Ci Tomasz szansę. Nie skorzystałeś.
>
> Zatem idę na krzyżyk sam.
>
> TT
> (w drodze na obczyznę)


Spokojnie. Jedynym, który może Cię uratować, jestem ja sam.
A ja muszę czekać na dobre, życiowe przykłady - dokładnie stąd,
a więc takie, które KAŻDY "sędzia" OSOBIŚCIE może weryfikować,
na podstawie _tych samych_, publicznie dostępnych informacji.
Zrobi to trafnie tylko i wyłącznie wtedy, gdy pozbędzie się w sobie
demonów.
Dlaczego muszę czekać? Dlatego, że moim celem jest doprowadzenie
do zrozumienia czegoś znacznie większego niż lokalna polityka.
Zrozumienia, przynajmniej przez kilku "apostołów".

Dlatego zaproszę kiedyś kilka osób na moją Górkę, na spotkanie
ze wszech miar Allowe, które będzie spotkaniem z O~O (ono).
Oczywiście nie jestem w stanie przewidzieć, czy wcześniej nie zabije
mnie cokolwiek.


Póki co - jestem po twoich relacjach trupem, co, jak dobrze wiesz,
kompletnie mi nie szkodzi. Dawka stresu, jaką mi zafundowałeś świadomie,
uczyniła to, co miała uczynić - wybiła mnie na nowy poziom.
W innych oczywiście obszarach, od _jakichkolwiek tu znanych_.


Ale nie na darmo jestem człowiekiem, który nie zna pojęcia "grilla"
i "foliowych worków", a tym bardziej nigdy w nim nie uczestniczył,
co jest równoważne kompletnej przezroczystości na grille i worki..

All

ps. czy zgadzasz się na to, bym w nieokreślonej przyszłości wykorzystał
gdziekolwiek publicznie, dobrze znane Ci zdjęcie Sav_1153a.jpg ?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


143. Data: 2005-09-11 13:39:32

Temat: Re: Nienawidzęwłasnychrodziców.
Od: "EvaTM" <e...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
napisał w wiadomości news:dfknm1$2nb$1@julia.coi.pw.edu.pl...

/.../
> Mojego materiału starczy, by zawiadomić prokuraturę...
/.../
> All vel T.K.!!!!
> Daję Ci 24 godziny. No niestety... czas zapłacić za łzy i "krew" innych.

&
w: news:dfvubc$boj$1@julia.coi.pw.edu.pl


> No... dałem Ci Tomasz szansę. Nie skorzystałeś.
>
> Zatem idę na krzyżyk sam.
>
> TT
> (w drodze na obczyznę)


Maszto czy nie masz w końcu?
Te dowody ofkoz.

Bo się nudno robi i śmierdzi tu jak w KLO(l)oace.

Linia obrony przewidywalna do bólu,
i od jesieni 2003 wciąż taka sama.
Żałosne.
No żałosne, kurka wodna, żałosne jak jasny gwint.
I beznadziejne.

(TT, TTT i TTTT i co tam jeszcze sobie postawisz)
jeśli wyciągasz Działa to z nich strzelaj, a nie strasz jak ten gatunek pająka,
co przychodzi i tupie po_Sieci_innego.
A nuż się wystraszy i sobie pójdzie?
hiiiihahaha (kuńbysieuśmiał)

A jeśli nie masz to nie tup.
Ośmieszasz się tylko.

Ponadto:
proszę o zaprzestanie wycierania sobie_Gęb moją osobą
we wzajemnych kuŃtaktaCH obu UGD.
(to samo schorzenie - GRA znaczonymi kartami
i UŻYWANIE innych LUDZI do załatwiania porachunków).
Obrzydliwe.

E.

ps. Nie mam (niestety) nadziei na zrozumienie (czytaj _wczucie się).
Do zrozumienia czegoś i manipulowania_tym wystarczy IQ,
do spotkania z innym człowiekiem trzeba czegoś więcej.
A to ma się albo nie ma. Trudno, taki feler.

Na pocieszenie - to COŚ ma tylko niewielki odsetek ludzi,
więc nie lej(cie) śloz ;).
Po wielu wcieleniach (i wielukuńtakachnanaoślichmostach),
możeikuniomsiętrafi.

(jakślepejkurzeziarno)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


144. Data: 2005-09-11 14:03:48

Temat: Re: Nienawidzęwłasnychrodziców.
Od: "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:dg1bqk$9an$1@nemesis.news.tpi.pl...

> Maszto czy nie masz w końcu?
> Te dowody ofkoz.

Udaliście się razem z Trenerem z tymi dowodami.
Miał nagrywać jak Michnik?

No sorry, ale to jest pewne świadectwo - albo w nie ogólnie wierzysz, albo
nie wierzysz i tyle.

P.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


145. Data: 2005-09-12 09:25:04

Temat: Re: Nienawidzęwłasnychrodziców.
Od: "niezbecki" <s...@p...acn.wawa> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "tren R" <z...@g...bezspamu.pl> napisał w wiadomości
news:dg3ee2$o3k$1@inews.gazeta.pl...
>

>> No sorry, ale to jest pewne świadectwo - albo w nie ogólnie wierzysz,
>> albo
>> nie wierzysz i tyle.
>
> paulo
> no daj spokój
> stek czegoś i mam wierzyć, ot tak?

nie, możesz równie dobrze nie wierzyć

a jakich dowodów oczekiwałbyś? podaj mi konkretne rodzaje dowodów, jakie
pozwoliłyby Ci uwierzyć w relację i wnioski tt

> wydawać by się mogło ze ty mu wierzysz... zgadza się?

tak, ogólnie tak, tycztomek miał bezpośredni kontakt z allem, mógł się
przyjrzeć jemu, jego życiu i jego zabawkom pilnie i z bliska - nie mam
powodu sądzić, że sobie coś uroił z tego, co podaje jako bezpośrednie
obserwacje czy usłyszane wypowiedzi, a także np. takie wrażenie jak ogólna
groteskowość postaci

inna sprawa to całościowa interpretacja faktów, gdzie mógł wyciągnąć za
daleko idące wnioski, otwarta pozostaje także kwestia, czy inna osoba niż
tycztomek nie byłaby skłonna w większym stopniu zgodzić się z allem, że jego
cele uświęcają jego środki

p.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


146. Data: 2005-09-13 11:59:52

Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "tren R" <p...@b...plonk> szukaj wiadomości tego autora

"... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> napisał(a):


> [TrenR]
>> nie mam do tycztoma za grosz zaufania.
>> co nie oznacza, że jego słowa mogą być prawdą.
>
> Które słowa !!?
> Pierwsze? Trzecie? Ostatnie? Wszystkie? Żadne?
> Szaleju się najadłeś?
> :).

piąte przez dziesiąte
dokładnie


> Rzeczą charakterystyczną fusowróżbity _nie_jest_ dążenie do _otrząsania
> się_
> kolejno ze wszystkich ćwierć i półprawd jakie w dowolnych ilościach
> i rozmiarach funduje mu nieustannie stowarzyszone z nim środowisko innych
>
> fusowróżbitów, ale ...
> _zatrzymanie się_ na dowolnie uznanym etapie poznawania, z pełnym
> przekonaniem,
> że oto dokonał ostatecznego rozliczenia, rozjaśnienia, diagnozy (w tym
> medycznej),
> werdyktu czy wreszcie wyroku (pomijając sądowy który jest jawną zgodą na
> kompromis).

mam nadzieję, ze sąd powszechny, ogłaszając wyrok w sprawie andrzeja es,
zatrzyma się na etapie poznawania, który pozwoli mu stwierdzić, że dokonał
ostatecznego rozliczenia, rozjasnienia etc etc.

mam nadzieję że uzyska w ten sposób spokój wewnętrzny, jako i ja go
uzyskam.
a andrzej es powedruje za kratki, albo i nie.
oczywiście obydwie mozliwości czynią andrzeja es napiętnowanym.
wielu już osądziło i wielu zdania nie zmieni.
ale ja bym chciał wiedzieć.


> Człowieka, od fusowróżbity odróżnia przede wszystkim świadomość
> REGUŁY BISZKOPTA, która mówi, że:
>
> *** w dostępnej bezpośrednio zmysłom człowieka rzeczywistości,
> nie ma takiej prawdy, której nie można by zakwestionować
> inną prawdą o znaku przeciwnym.

jasne, pierdolmy tak dalej, to juz niedługo zacznę się zastanawiać, czy
dobrze zrobiłem zdradzając moją narzeczoną z dwiema murzynkami, czy też
może lepiej by było gdybym to zrobił z trzema chineczkami. wszak wydaje mi
się, że najlepiej by było połączyć te prawdy o znaku przeciwnym i walnąć
się do łóżka z wszystkimi pięcioma panienkami, nie zdradzając przy tym
mojej narzeczonej.

abstrahując od sytuacji - nigdy nie zgodzę się z twoim punktem widzenia na
deszcz - on jest, albo go nie ma.

> Oznacza to tylko tyle, że każdy werdykt, każda ocena i opinia może
> w dowolnym czasie zostać na nowo odkryta i zweryfikowana za pomocą
> nowych, dotychczas niedostępnych informacji. Inaczej mówiąc każda
> faza poznawania rzeczywistości, może dawać wyłącznie efekt półprawdy,
> a tylko fusowróżbita weźmie ten efekt za pewnik i prawdę ostateczną.

zachowujesz się tak, jakby prawdy nie było.
a ona jest. i oczywiście weryfikujemy nasz punkt widzenia za pomocą nowych,
dotychczas niedostępnych informacji, ale tak nie będzie w nieskończoność.
każde równanie ma swoje rozwiązanie, każda potwora znajdzie swego amatora.
tak tak - nie nie.


> All ... z Gormenghast [Jelenia Góra
> 11.09.2005 9:09]

trener z głowy
wysyłam jeden mail w odstępie czasowym miedzy kawą a kanapką. dotrze do was
kiedyśtam.

all - po co budujesz wokół swoich mail jakąś tajemniczą aurę? sądzisz, że
wtedy będziesz postrzegany bardziej magicznie? bardziej merytorycznie?
bardziej jak?

czekałem tylko na moment, kiedy tyczka skoczy ci do gardła. w pamięci mam
twój prywatny list ujawniony przez pyzola, który chyba zresztą wyczuł pismo
nosem, bo się pojawił znienacka. list, w którym ostrzegasz przed tt. wypada
pogratulowac intuicji, a raczej inteligencji. ale z mojego punktu widzenia
- po prostu w walce o rząd dusz pogryzły się dwa psy - które na dodatek nie
widzą nic poza swoimi ambicjami.. takie fusopsy jakbyś ty je nazwał...

starczy...


Cimoszenie: Skłonnośc do pomyłek; gmatwanie, mataczenie, pokrętny sposób tłumaczenia.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


147. Data: 2005-09-13 19:03:06

Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora


"tren R" w news:146d5305cd2e28808660a3035c2827a4@news.home.net.
pl...
/.../


Nie wchodziłem tu po to, by cokolwiek roztrząsać. Dałem Ci znak,
jak blisko jesteś myślenia dewocyjnego, doceniając równocześnie
Twój zdrowy sceptycyzm w odniesieniu do tego typu pomyj - i tylko tyle.
Sam nie potrzebuję już być odpytywanym na okoliczność.



> > Szaleju się najadłeś?
> > :).

> piąte przez dziesiąte
> dokładnie
/.../
> mam nadzieję, ze sąd powszechny, ogłaszając wyrok w sprawie andrzeja es,
> zatrzyma się na etapie poznawania, który pozwoli mu stwierdzić, że dokonał
> ostatecznego rozliczenia, rozjasnienia etc etc.

Nie widzisz różnicy między sądem powszechnym a kapturowym,
złożonym z samozwańczych, podekscytowanych nadgorliwców
w krótkich majteczkach?
Nie wiesz w jakim celu i dlaczego istnieje prawo?

Powiedziałem tu gdzieś niedawno o sądach powszechnych, które są
dobrowolną zgodą społeczności na kompromis, ale tylko tam, gdzie
występuje jawny konflikt z prawem. W pozostałych przypadkach
mamy do czynienia wyłącznie z "uzgodnieniami", gdzie - daruj, ale
nie znajdziesz bezstronnej ławy przysięgłych.

Zresztą - w zasadzie guzik mnie to obchodzi.
Nie chciałbym aby ktoś poczuł się obrażony, ale tylko kretyn nie dostrzeże,
jak grubymi nićmi jest szyta ta prowokacja. Prowokacja której główną ofiarą
padła ETM, ale też tacy ludzie jak Paff no i niewiele chyba brakuje - Ty.
Tylko ja mogę się domyślać, jakie są motywy tej tycztomowej, paranoidalnej
inscenizacji. Co więcej - muszę przyznać, że spełniła swe zadanie - co z kolei
tylko on może rozumieć.

Mimo to - nie mam zamiaru jej usprawiedliwiać. Nie mam tez zamiaru bronić
się przed idiotyzmami i czymś, czego - słowo daję - nie ma w moim słowniku,
i co zobaczyłem po raz pierwszy w zyciu. Nie przypuszczałem, że mogą
istnieć ludzie, zdolni działać w ten sposób. Choć wyobraźnia niektórych
reżyserów może podpowiadać jeszcze bardziej nieludzkie i fantastyczne intrygi.

Chciałbym tylko zobaczyć Twoją minę, jak któregoś dnia, oskarżyciel
Tomek Tyczyński zwany tycztomkiem, TT, oTTo, i inne...
stanie tu i publicznie wycofa się z tego całego świństwa, jakie tu wylał,
pod płaszczykiem osoby uciśnionej i ratującej - jak to sam dobrze określiłeś
- niewiniątka spod ręki zboczeńca.



> > Człowieka, od fusowróżbity odróżnia przede wszystkim świadomość
> > REGUŁY BISZKOPTA, która mówi, że:

> > *** w dostępnej bezpośrednio zmysłom człowieka rzeczywistości,
> > nie ma takiej prawdy, której nie można by zakwestionować
> > inną prawdą o znaku przeciwnym.


> jasne, pierdolmy tak dalej, to juz niedługo zacznę się zastanawiać, czy
> dobrze zrobiłem zdradzając moją narzeczoną z dwiema murzynkami,

A gdzie Ty tu wyczytałeś zachętę do bezmyślności??
Nie zasmucaj mnie Tren.

Mam Ci jak chłopu na miedzy tłumaczyć, że rzecz dotyczy wyłącznie
OCENIANIA INNYCH?

Dobrze zapytałeś o dowody i właściwie nazwałeś tę działalność jako
sk..wysyństwo. Pawełkowi jak widzisz dowody nie są potrzebne -
wystarczy my WIARA. No i chwalić boga podskakując.



> abstrahując od sytuacji - nigdy nie zgodzę się z twoim punktem widzenia na
> deszcz - on jest, albo go nie ma.

Widać z tego - ciągle brak Ci wyobraźni, albo też zbyt rzadko wyjeżdżasz
"za miasto", gdzie bez trudu mógłbyś zaobserwować jak połowa wsi jest
zlana deszczem a druga połowa wcale nie. Jednak w wiadomościach ktoś
powie, że w Pcimiu Dolnym padało, podczas gdy rasowa Pcimowianka
Zuzanna Grzegrzółko, tylko się zdziwi na taki komunikat.

Rusz głową Tren!!



> zachowujesz się tak, jakby prawdy nie było.
> a ona jest. i oczywiście weryfikujemy nasz punkt widzenia za pomocą nowych,
> dotychczas niedostępnych informacji, ale tak nie będzie w nieskończoność.
> każde równanie ma swoje rozwiązanie, każda potwora znajdzie swego amatora.
> tak tak - nie nie.

A co wg Ciebie jest tu ogranicznikiem nieskończoności?

Jak więc zamierzasz zdobywać kolejne informacje pozwalające
Ci podjąć tę trudną decyzję? I kiedy skończysz?
A może zaproponujesz głosowanie?
Może ustalimy prawdę w sposób demokratyczny?



> all - po co budujesz wokół swoich mail jakąś tajemniczą aurę? sądzisz, że
> wtedy będziesz postrzegany bardziej magicznie? bardziej merytorycznie?
> bardziej jak?

Niczego nie buduję. Jeśli cokolwiek odbierasz - odbierasz po prostu MNIE.
To wszystko.

Drażnię Cię? Przeszkadzam? Niepokoję?
Jeśli mnie nie trawisz - nie czytaj. Proste.
A jeśli widzisz we mnie jakiś eksponat, czy aparat, który Cię jednak intryguje
- badaj. Nie mam nic przeciwko temu.
Bylebyś nie zachowywał się jak stara przekupka, bo to mnie zdecydowanie
zaboli w Twoim wizerunku.

All

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


148. Data: 2005-09-14 08:32:07

Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

GorMenChwast do TreneraTakTak:

[...]
>Nie chciałbym aby ktoś poczuł się obrażony, ale tylko kretyn nie dostrzeże,
>jak grubymi nićmi jest szyta ta prowokacja. Prowokacja której główną ofiarą
>padła ETM, ale też tacy ludzie jak Paff no i niewiele chyba brakuje - Ty.

[...]

"Prowokacja" powiadasz? Czyli co, TT działał w zmowie z tobą?
A to gnida wstrętna!

:)

Życzę zdrowia.

Paff
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


149. Data: 2005-09-14 11:11:31

Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "... z Gormenghast" <a...@p...not.pl> szukaj wiadomości tego autora


"Paweł Niezbecki" w news:05091410320758@polnews.pl...
/.../


> :)
>
> Życzę zdrowia.
>
> Paff



Szerokich horyzontów życzę.



All

spsp. Albercie - już biorę się za odpowiadanie - to pewnie potrwa.
[spsp - seeming private post scriptum]

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


150. Data: 2005-09-14 12:07:32

Temat: Re: Nienawidzę własnych rodziców.
Od: "Paweł Niezbecki" <t...@p...neostrada.pl> szukaj wiadomości tego autora

Tomcio:

>> Życzę zdrowia.
>>
>> Paff
>
>Szerokich horyzontów życzę.

Życzę, żebyś się w swoich nie zgubił.
:)

P.
--
============= P o l N E W S ==============
archiwum i przeszukiwanie newsów
http://www.polnews.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 ... 10 ... 14 . [ 15 ] . 16 ... 18


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: Psychologia naukowa a taplanie się w bagnie humanistyki
wreszcie jadę na wakacje!
Roznice
nieumiejetność dochodzenia...
terapeuta też człowiek

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »