| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-21 17:12:02
Temat: Re: Niepsychologiczne, o BoguNo może, ale solipsyzm mi się osobiście podoba. Ale wyobraź sobie dzisiaj
np. biskupa Pieronka głoszącego coś podobnego :))))))))))
Coinneach
Użytkownik "Mateo" <b...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a7d3cf$qpg$1@news.tpi.pl...
>
>
> czy w filozofii nie jest tak, że 99 teorii na 100 umiera wraz z autorem?
> A ten ocalały szczęściarz udaje geniusza ;-)
>
>
> --
> Mateo
> ... porwały mi się wszystkie nitki,
> wiążące mnie ze światem...
>
> Gadulec: 1376762
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-03-21 19:03:34
Temat: Re: Niepsychologiczne, o Bogu
Użytkownik "Coinneach Odhar" <a...@n...com.pl> napisał w
wiadomości news:a7d49v$i7m$1@onyx.icpnet.pl...
> No może, ale solipsyzm mi się osobiście podoba. Ale wyobraź sobie dzisiaj
> np. biskupa Pieronka głoszącego coś podobnego :))))))))))
> Coinneach
od razu by go spalili na stosie!
--
Mateo
... porwały mi się wszystkie nitki,
wiążące mnie ze światem...
Gadulec: 1376762
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-21 21:20:12
Temat: Re: dusznościktoś potrzbuje pomocy, a zaraz dostaje po łapkach, każdemu sie może zdrazyć,
co prawda pełni nie ma, ale...
Czym spowodowane są te duszności? alergia?
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 00:23:46
Temat: Odp: Niepsychologiczne, o Bogua dlaczego się nie zatrwożyć?
by chcieć usilnie obalić coś, w co się wierzy
a po co?
by mieć wątpliwości, bo to skutecznie pozwala żyć myślącym istotom
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 07:46:56
Temat: Odp: Niepsychologiczne, o Bogu!
Użytkownik Mateo <b...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:a7coib$4e9$...@n...tpi.pl...
> Istnije najnowsza teoria, która mówi, że człowiek sam tworzy
rzeczywistość.
> Dowodzi się tego naukowo na poziomie fizyki kwantowej, ale implikacje są
> zatrważające...
> Twierdzi się, że jeżeli nie nie będziemy chcieli zobaczyć elektronu, to go
> tam nie będzie... Od razu temat rozszerzył sie na Boga...
Jest w powyzszym ziarnko prawdy, ale jest z tym podobnie
jak z kolonowaniem. Ludzie potrafia powolac do zycia
organizm z komorki jednego organizmu macierzystego,
bez plciowej rekombinacji materialu genetycznego dwoja
rodzicow. Osiagniecie to w istocie jest zalosnie marne
- nadal jest bardzo daleko do stworzenia od podstaw
nieorganicznych chocby jednej zywej komorki ...
Wracajac do oryginalnego problemu, to trzeba doprecyzowac,
o jakiej "rzeczywistosci" mowa. Ta czesc rzeczywistosci, ktora jest
przedmiotem nauki, o ktorej mozemy przekazywac intersubiektywne,
empirycznie weryfikowalne informacje jest wspolzalezna od aktow pomiaru.
Swiat jest widzialny, bo isnieje Ten, ktory go widzi.
> Jeśli Bóg jest kwestią wiary człowieka, to czy będzie on istniał jeśli
zginą
> we wszechświcie wszystkie rozumne istoty wierzące?
Kiedy snisz, to tez cos widzisz - jakkolwiek realistyczne jest Twoje
doznanie swiata, ktorego snisz, inni uwazaja go za Twoje zludzenie
(z tego trywialnego powodu, ze nie moga byc Obserwatorami
jego wewnetrznej dynamiki).
Podsumowujac: gdyby Bogu nie chcialo sie dalej snic,
to znikneliby zarowno ludzie, jak i Wszechswiat, niezalenie
od tego, czy czlowiek jest funkcja materii (jak sadza materialisci),
czy materia jest funkcja ducha (jak sadza idealisci).
--
A
.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 09:44:17
Temat: Re: Niepsychologiczne, o Bogu"Aleksander Nabagło" <...@a...krakow.pl>
(Data: 22 marca 2002 08:46:56) napisał:
> Podsumowujac: gdyby Bogu nie chcialo sie dalej snic,
> to znikneliby zarowno ludzie, jak i Wszechswiat, niezalenie
> od tego, czy czlowiek jest funkcja materii (jak sadza materialisci),
> czy materia jest funkcja ducha (jak sadza idealisci).
Bardzo efektownie napisane (serio, serio :-) ) - jednak to co po "gdyby" nie da
się udowodnić, przecież wiesz...
Ja sądzę, że nie ma osoby, która by nas śniła.
I co więcej czekam na mądrą teorię i dowód jej prawdziwości, że mianowicie duch
i materia są zamienne ;-))) [No albo coś w tym rodzaju, oczywiście będzie to
tak mądre, że nie pojmę.]
Pozdrawiam
Joanna
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 10:42:15
Temat: Re: Niepsychologiczne, o BoguUżytkownik <s...@p...onet.pl> napisał:
>
> Ja sądzę, że nie ma osoby, która by nas śniła.
Niektore osoby praktykujace LD (a raczej cwiczacy jego osiaganie)
opowiadaly jak czasem zdarzalo im sie spierac ze swymi sennymi zjawami, ze
te stanowia tylko wytwor ich mozgu i tak naprawde nie istnieja. Podobno te
osoby ze snu strasznie sie dziwily i nie potrafily tego zaakceptowac ;)
Ile w tym prawdy nie wiem. Moje rozmowy sprowadzaly sie tylko do tego, ze
spogladalem czasem na zegarek i mowilem swojemu rozmowcy - sorki, ale
musze juz sie obudzic, po czym wracalem do rzeczywistosci :)
pozdrawiam
--
o...@f...sos.com.pl /^^\ _ __ __
http://republika.pl/szedhar/ / ___ \/ \ /__) / \
ICQ UIN: 50765541 \___/ / \__ \__/
_______________________________________________/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 12:32:17
Temat: Re: dusznościUżytkownik "alna" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:a7cpvc$g3s$1@news.tpi.pl...
> >Czy może wiecie jak poradzić sobie z dusznościami, kiedy się człowiek
> zdenerwuje?
Duszności sa dosyć częstym objawem nerwicowym (jak ból głowy, brzucha,
kołatanie serca itd.itp) I w dodatku dość łatwo poddają się terapii znikając
bez śladu :) Tylko najpierw trzeba wykluczyć wszystkie przyczyny organiczne
(Przede wszystkim trzeba zbadać serce, płuca, ewentualnie zrobić bad.
neurologiczne) I jak już będziesz wiedzieć, że ciało masz w 100% zdrowe
lekarz powienien skierować Cię na psychoterapię. Ale pewnie tego nie
zrobi ;))) Poszukaj terapeuty więc sama.
(A duszności nie są mi obce. A właściwie były ;)))
powodzenia!
joa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 14:34:05
Temat: Re: duszności"Anita" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
news:e1jd7a.jvj.ln@195.205.60.3...
> ktoś potrzbuje pomocy, a zaraz dostaje po łapkach, każdemu sie może
zdrazyć,
> co prawda pełni nie ma, ale...
> Czym spowodowane są te duszności? alergia?
Badania dowodzą genezy astmy dziecięcej na przykład, z przeżyciami
psychicznymi.
Prawdopodobnie nastę puje spadek odporności i nieproporcjonalnie duża
odpowiedź organizmu na zwykle nieszkodzące czynniki.
Gdzieś w necie czytałam na ten temat opracowanie, nie pamiętam jednak w tej
chwili adresu..
Jeśli znajdę, dam znać na grupie.
Czy aktualnie nie "dusisz się" w jakiejś sytuacji życiowej ?
Psychika może z nami czynić cuda zupełnie fizyczne - na plus i na minus.
Eva
ps. Sama miałam astmę do 12 roku życia i wiem jak wpływały na jej ataki
różne sytuacje traumatyczne.
Po zmianie warynków astma ustąpiła całkowicie bez leczenia. Leków przeciw
alergicznych jeszcze wtedy u nas nie było.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-22 16:07:39
Temat: Re: duszności
Użytkownik "EvaTM" <e...@i...pl> napisał w wiadomości
news:a7ffde$3t3$1@news.tpi.pl...
> "Anita" <a...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:e1jd7a.jvj.ln@195.205.60.3...
> > ktoś potrzbuje pomocy, a zaraz dostaje po łapkach, każdemu sie może
> zdrazyć,
> > co prawda pełni nie ma, ale...
> >
>
> Czy aktualnie nie "dusisz się" w jakiejś sytuacji życiowej ?
> Psychika może z nami czynić cuda zupełnie fizyczne - na plus i na minus.
>
> Dzięki za post. Jestem tuż przed ślubem i tuż przed przeprowadzką, więc
całkiem mozłiwe że te sytuacje tak na mnie wpływają. >
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |