Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Niesmialy - przystojny .

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niesmialy - przystojny .

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-02-08 10:16:55

Temat: Re: Niesmialy - przystojny .
Od: "Piotrek. M" <p...@p...com.pl> szukaj wiadomości tego autora


Weronika napisał(a) w wiadomości: <95sob2$68l$1@news.tpi.pl>...

>Kobieca intuicja mi podpowiada , ze ten chlopak moze miec
>jakies zachamowania przed kontaktami z dziewczynami .
>Bo jak wytlumaczyc fakt, ze nie ma dziewczyny w wieku 24 ?

Jest to bardzo prawdopodobne, co jednak wcale nie znaczy, że przez to jest
mniej wartosciowy, nieciekawy czy w ogóle..... Tak sobie myślę, że najlepiej
zaprosić go wprost na spotkanie -hi, hi, hi... na kawę - wiem wiem w naszej
kulturze to kobietki musza być zdobywane..... ale dlaczego nie zrobić tego w
sposób zupełnie przyjacielski, bez żadnych zobowiązań ot tak jak to na
studiach :)

>Przeciez nie raz na tej grupie slychac bylo wycie facetow
>ktorzy nie potrafia zdobyc sie na podejscie do dziewczyny
>ktora im sie podoba i powiedzenie jej chocby :
>Czesc - ladnie wygladasz - to bardzo mile slowa .

Oczywiście... nie wiem kto generuje przekonanie, że wszyscy faceci to super
macho... którzy mają setkę tekstów i którzy każdą napotkaną piękność
zapraszają na kawe... chyba te ogłupiające współczesne filmy kreują tak
debilny punkt widzenia.... Wśród populacji mężczyzn jak i wśród populacji
kobiet taki sam odsetek będzie miał większe lub mniejsze problemy z
nawiązywaniem kontaktów z płcią przeciwną.... I moim zdaniem wcale nie
będzie to znikomy (hi, hi) odsetek :)

Piotrek. M.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2001-02-08 12:47:37

Temat: Odp: Niesmialy - przystojny .
Od: "Haal" <c...@n...partners.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Bo jak wytlumaczyc fakt, ze nie ma dziewczyny w wieku 24 ?

Ojej, ja też mam 24 lata, nie mam dziewczyny, a na brak kontaktow z
kobietami nie narzekam :)

Haal


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-08 22:08:38

Temat: Re: Niesmialy - przystojny .
Od: m...@c...pl (Marcin Kielesiński) szukaj wiadomości tego autora

Witam serdecznie Weronika ! :)

W dniu 07-Lut-2001, napisałeś(aś):

> Po koszmarnej sesji wybralam sie z przyjaciolmi na narty .
> Wsrod starych znajomych pojawila sie tez nowa twarz .

[...]

> moze byc tutaj ta jego niesmialosc . W przyszly weekend spotykamy
> sie wszyscy w gronie narciarskim - bedzie okazja sie pokazac .
> Tylko jak to zrobic zeby go zlowic , a nie sploszyc ?

A chcesz go tylko złowić, pobawić się, i go wyrzucić?

> Wera .
Pozdrawiam,
--
Marcin Kielesiński mailto:m...@c...pl
www: http://www.viper.pl/~reborn/ *and* http://www.martina.3d.pl
IRC: MisterQ ICQ:67690939 *martina-sfx(pl)@yahoogroups.com* owner


--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-09 01:36:58

Temat: Odp: Niesmialy - przystojny .
Od: "Aphex" <D...@p...fm> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Weronika <w...@f...internet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:95sob2$68l$...@n...tpi.pl...

> Tego, cholera, nie wiem . Ale jak sie bede zastanawiac
> to chyba niewiele zdzialam . Poza tym kto wie takie rzeczy
> na samym poczatku ? Przeciez nikt nie zapyta wprost .
> Kobieca intuicja mi podpowiada , ze ten chlopak moze miec
> jakies zachamowania przed kontaktami z dziewczynami .
> Bo jak wytlumaczyc fakt, ze nie ma dziewczyny w wieku 24 ?

Nie musi mieć wcale zahamowań przed dziewczynami. Może jest po prostu
romantykiem czekającym na tą jedyną w życiu miłość = ciebie :))
Po prostu może być nieśmiałym chłopakiem i wtedy to Ty musisz przejąć
inicjatywę.

Pozdrowienia i powodzenia
Aphex



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-09 16:14:36

Temat: Re: Niesmialy - przystojny .
Od: "Pepenix" <P...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Przeciez nie raz na tej grupie slychac bylo wycie facetow
> ktorzy nie potrafia zdobyc sie na podejscie do dziewczyny
> ktora im sie podoba i powiedzenie jej chocby :
> Czesc - ladnie wygladasz - to bardzo mile slowa .
A ja bym sie bał ze popatrzy na mnie dziwnie i mnie wysmieje(oczywiscie nie
na głos i do rozpuku ale w myslach) gdybym jej to powiedzial.
Po drugie istnieje obawa ze gdy tylko ona sie dowie ze cos do niej mam i
chce sie z nia umówic to odmowi.

Kurcze...pewnie to nic nie pomoze ale zostawie te moje wynurzenia.

Pepenix.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-20 17:06:00

Temat: Re: Niesmialy - przystojny .
Od: A...@p...fm (Alienkaa) szukaj wiadomości tego autora


----- Original Message -----
From: Weronika <w...@f...sos.com.pl>
>
> Tego, cholera, nie wiem . Ale jak sie bede zastanawiac
> to chyba niewiele zdzialam . Poza tym kto wie takie rzeczy
> na samym poczatku ? Przeciez nikt nie zapyta wprost .
> Kobieca intuicja mi podpowiada , ze ten chlopak moze miec
> jakies zachamowania przed kontaktami z dziewczynami .
> Bo jak wytlumaczyc fakt, ze nie ma dziewczyny w wieku 24 ?

Alez dlaczego zakladasz, ze jesli ktos nie ma dziewczyny w wieku 24 lat, to
swiadczy o tym, ze ma jakies zahamowania??? Przeciez moze byc prostsze
wytlumaczenie - moze szuka takiej z ktora bedzie chcial byc, bo sie w niej
po prostu zakocha, a innym, ktore takich uczuc nie wywoluja nie chce
zawracac glowy. Albo jest niesmialy, albo nie spotkal jeszcze takiej, ktora
jakos by go bardziej poruszyla, albo ma inne zajecia i nie bardzo mial czas
na kobitki, albo jeszcze tysiac innych powodow :)

> Zreszta zauwazylam, ze troche sie w mojej obecnosci "wiercil".
> Przeciez nie raz na tej grupie slychac bylo wycie facetow
> ktorzy nie potrafia zdobyc sie na podejscie do dziewczyny
> ktora im sie podoba i powiedzenie jej chocby :
> Czesc - ladnie wygladasz - to bardzo mile slowa .
Przeciez zawsze Ty mozesz wykonac jakis pierwszy krok i delikatnie wybadac
czy to "wiercenie" faktycznie oznacza cos wiecej :)
Powodzenia!
Alienkaa


--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-20 17:45:05

Temat: Odp: Niesmialy - przystojny .
Od: "Dexter" <d...@a...net> szukaj wiadomości tego autora

Poza tym kto wie takie rzeczy
> > na samym poczatku ? Przeciez nikt nie zapyta wprost .
> > Kobieca intuicja mi podpowiada , ze ten chlopak moze miec
> > jakies zachamowania przed kontaktami z dziewczynami .
> > Bo jak wytlumaczyc fakt, ze nie ma dziewczyny w wieku 24 ?

Ja tez koncze jutro 24 lata. I tez nie mam dziewczyny mimo "takiego" wieku.
Zachamowan raczej nie mam w kontaktach z dziewczynami ale jezeli ja mam
wykonac pierwszy ruch typu podejsc i odezwac sie "czesc ladnie wygladasz" to
automatycznie paralizuje mnie. Nie wiem moze jestem nienormalny ale
normalnie niemoge zrobic ani kroku ani wydusic z siebie slowa. Nie jestem
zadnym przystojniakiem i moze poczucie niskiej samooceny blokuje moje
dzialania bo poprostu obawiam sie ze zostane wysmiany. Dzisiaj jadac w
autobusie zauwazylem sliczna dziewczyne i mnostwo mysli zaczelo mi sie
klebic w glowie. Jedna z nich bylo podejsc i pogadac, dowiedziec sie chociaz
jak ma na imie. Gdy tylko o tym pomyslalem to automatycznie sparalizowalo
mnie. Gdyby to ta dziewczyna podeszla do mnie lub by ktos ze znajomych mi ja
przedstawil to problemu by nie bylo. Skoro ten chlopak sie wiercil w Twojej
obecnosci to znaczy ze byl zainteresowany ale obawa przed odrzuceniem lub
wysmianiem paralizowala go (tak jak mnie). Pewne uwarunkowania psychiczne sa
zbyt silne aby mozna bylo je pokonac na zawolanie. WIEC MAM APEL DO
DZIEWCZYN : ROBCIE TEN PIERWSZY KROK SKORO PODOBA WAM SIE CHLOPAK.
Prawdopodobnie wiele wspanialych zwiazkow nie doszlo do skutku z powodu tego
stereotypu ze to chlopak powinien zaczac.

Pozdro
Dexter (ciagle pod wrazeniem dziewczyny z autobusu)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-21 09:40:48

Temat: Re: Niesmialy - przystojny .
Od: a...@w...pl (aga@wp) szukaj wiadomości tego autora

Jestem osobą aktywną i robię pierwszy krok, kiedy spotykam interesującego
faceta. Wyjaśnię, że nie podchodzę do faceta i nie mówię mu, że mi się
podoba czy coś takiego. Robię dyskretną i raczej neutralną czynność, która
nie będzie stawiała mnie i "zaczepianego" faceta w trudnej sytuacji, ale
która pozwoli rozpocząć rozmowę.
Jednak zdarzyło mi się zaprzepaścić znajomość z pewnymi interesującymi
ludźmi płci męskiej, którzy za powód przeszkadzający w kontynuowaniu
znajomości na zasadach bardziej niż kumplowskich, podawali fakt iż to ja
"zaczepiłam" pierwsza. Nieistotne było dla nich, że zapytałam tylko czy
podoba im się koncert, czy o inną neutralną rzecz. Od jednego usłyszałam ,
że kobieta nigdy nie powinna wykazywać inicjatywy. Jej rola polega na
przyjęciu propozycji mężczyzny lub jej odrzuceniu. I nic więcej.

Haga

--
Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-21 15:07:46

Temat: Re: Niesmialy - przystojny .
Od: Joanna <r...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

in article 004001c09beb$47d783a0$0100007f@ppp, aga@wp at a...@w...pl
wrote on 21-02-01 10:40:

> Jestem osobą aktywną i robię pierwszy krok, kiedy spotykam interesującego
> faceta. Wyjaśnię, że nie podchodzę do faceta i nie mówię mu, że mi się
> podoba czy coś takiego. Robię dyskretną i raczej neutralną czynność, która
> nie będzie stawiała mnie i "zaczepianego" faceta w trudnej sytuacji, ale
> która pozwoli rozpocząć rozmowę.
> Jednak zdarzyło mi się zaprzepaścić znajomość z pewnymi interesującymi
> ludźmi płci męskiej, którzy za powód przeszkadzający w kontynuowaniu
> znajomości na zasadach bardziej niż kumplowskich, podawali fakt iż to ja
> "zaczepiłam" pierwsza. Nieistotne było dla nich, że zapytałam tylko czy
> podoba im się koncert, czy o inną neutralną rzecz. Od jednego usłyszałam ,
> że kobieta nigdy nie powinna wykazywać inicjatywy. Jej rola polega na
> przyjęciu propozycji mężczyzny lub jej odrzuceniu. I nic więcej.
>
> Haga

No i dobrze - przynajmniej od razu odsiali sie sami. Takie kryteria oceny
wskazuja na okreslone, dosc tradycyjne poglady co do biernosci/aktywnosci
intelektualnej/emocjonalnej/towarzyskiej etc. kobiet.
Mi sie tez to zdarza - i to nawet gdy powsciagam swoja aktywnosc, bo to i
tak wczesniej, czy pozniej wychodzi - i tak uslyszysz, ze nie jestes
odpowiednia kobieta, bo sama myslisz i lubisz miec racje /nie za wszelka
cene, tylko czasami/. Uprzedzam, ze nie ma w tym przekory, nie chodzi o
racje, ale o wlasne przekonania i wyrazanie ich glosno.
Potrafie sobie takie stanowisko mezczyzn wytlumaczyc, zracjonalizowac, ale i
tak nieustannie mnie dziwi. To strasznie nudne przebywac z osoba, ktora nie
ma swojego zdania.
Pozdrawiam,
Joanna

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2001-02-23 11:56:43

Temat: Re: Niesmialy - przystojny .
Od: "przemek" <p...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ja bym niemial nic przeciwko gdybys mnie zaczepila :)
Takiej kobiety wlasnie suzkam :P

Użytkownik aga@wp <a...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:004001c09beb$47d783a0$0100007f@ppp...
> Jestem osobą aktywną i robię pierwszy krok, kiedy spotykam interesującego
> faceta. Wyjaśnię, że nie podchodzę do faceta i nie mówię mu, że mi się
> podoba czy coś takiego. Robię dyskretną i raczej neutralną czynność, która
> nie będzie stawiała mnie i "zaczepianego" faceta w trudnej sytuacji, ale
> która pozwoli rozpocząć rozmowę.
> Jednak zdarzyło mi się zaprzepaścić znajomość z pewnymi interesującymi
> ludźmi płci męskiej, którzy za powód przeszkadzający w kontynuowaniu
> znajomości na zasadach bardziej niż kumplowskich, podawali fakt iż to ja
> "zaczepiłam" pierwsza. Nieistotne było dla nich, że zapytałam tylko czy
> podoba im się koncert, czy o inną neutralną rzecz. Od jednego usłyszałam ,
> że kobieta nigdy nie powinna wykazywać inicjatywy. Jej rola polega na
> przyjęciu propozycji mężczyzny lub jej odrzuceniu. I nic więcej.
>
> Haga
>
> --
> Archiwum grupy http://niusy.onet.pl/pl.sci.psychologia
>


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

jak by tu to ujac.....
tatuaz....
Pan i niewolnik
Straszny sen :(
MASZKA! KOCHAM CIE!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »