Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Niewidoma babcia

Grupy

Szukaj w grupach

 

Niewidoma babcia

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-11-29 23:57:42

Temat: Niewidoma babcia
Od: "Marudzik" <m...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niewidoma babcia chce przyjechać na kilka miesięcy do pomocy przy malutkich
dzieciach (noworodek i 2 latka), gdy dowiedziała się że poszukujemy
opiekunki. Nie chcę babci urazić, ale to nie jest moim zdaniem dobry pomysł,
żeby osoba, która sama wymaga opieki podejmowała takie obowiązki. Może
przyjechać w każdej chwili dla towarzystwa, a wtedy tym bardziej potrzebna
mi pomoc, bo gość w domu... Babcia ma argument - jej mama, także niewidoma,
wychowała jednego wnuka, ale to było z konieczności na wsi, w rodzinie
wielopokoleniowej. Ten wnuk także nie widziałby problemu i chętnie oddałby
własne dzieci pod taką opiekę... Ja uważam, że to byłoby bardzo nierozsądne,
w końcu chodzi o bezpieczeństwo naszych dzieci, a także o zdrowie babci (nie
może dźwigać i schylać się). Jak wytłumaczyć to babci? Nie chcę żeby poczuła
się odtrącona i niepotrzebna. Czy ktoś z Was oddałby dziecko pod opiekę
osobie niewidomej? Może ja przesadzam z tą ostrożnością? Napiszcie co o tym
myślicie.

Marudzik


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-11-30 08:46:01

Temat: Re: Niewidoma babcia
Od: "Mrowka" <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Marudzik" <m...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bqbcjo$s15$1@inews.gazeta.pl...
Nie chcę żeby poczuła
> się odtrącona i niepotrzebna. Czy ktoś z Was oddałby dziecko pod opiekę
> osobie niewidomej? Może ja przesadzam z tą ostrożnością? Napiszcie co o
tym
> myślicie.
>
Wg.mnie nie przesadzasz,ja takze nie oddalabym dzieci po opieke niewidomej
osoby.
Nie wiem niestety jak powiedziec babci ze wolimy jednak nie korzystac z jej
pomocy ,tak aby jej nie bylo przykro.Z doswiadczenia wiem ze niewidome osoby
sa strasznie wrazliwe.

Pozdrawiam.Magda


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-12-01 12:24:01

Temat: Re: Niewidoma babcia
Od: Marynatka <m...@f...net> szukaj wiadomości tego autora

Pewnego pięknego dnia, podpisując się jako "Marudzik"
<m...@g...pl>, napisałeś (aś) :

>Niewidoma babcia chce przyjechać na kilka miesięcy do pomocy przy malutkich
>dzieciach (noworodek i 2 latka), gdy dowiedziała się że poszukujemy
>opiekunki.

To niestety nie jst najlepszy pomysł.

>Nie chcę babci urazić, ale to nie jest moim zdaniem dobry pomysł,
>żeby osoba, która sama wymaga opieki podejmowała takie obowiązki. Może
>przyjechać w każdej chwili dla towarzystwa, a wtedy tym bardziej potrzebna
>mi pomoc, bo gość w domu...

Z tym "gość w domu" - to przesadzasz.
Co bym zrobiła na twoim miejscu?
Powiedziałabym babci, że serdecznie jązapraszam, żeby na tydzień czy dwa
do mnei przyjechałą i pomogła opiekować się wnukami. Jednocześnie w
rozmowie zaznaczyłabym, że jednak zdecydowałam się na opiekunkę, i jeśli
babcia tylko chce - niech przyjezdza razem z opiekunką bawić dzieci.
No i nie tłumaczylabym sie dlaczego zdecydowałąm sięna opiekunkę - kazde
tlumaczenie - bedzie i tak dla babci zbyt bolesne.

>Babcia ma argument - jej mama, także niewidoma,
>wychowała jednego wnuka, ale to było z konieczności na wsi, w rodzinie
>wielopokoleniowej. Ten wnuk także nie widziałby problemu i chętnie oddałby
>własne dzieci pod taką opiekę...

Moja tesciowa wychowala dwojke dzieci.
Ale sama dobrze wie, że sama z moim synem nie moglaby jeszcze zostac -
ona sama sie boi, ze sobie by nie poradzila.

>Ja uważam, że to byłoby bardzo nierozsądne,
>w końcu chodzi o bezpieczeństwo naszych dzieci, a także o zdrowie babci (nie
>może dźwigać i schylać się). Jak wytłumaczyć to babci? Nie chcę żeby poczuła
>się odtrącona i niepotrzebna.

Zaproś ja do siebie i oprocz tego wynajmij opiekunkę.
Powiedz jej ,że babcia jest do rozpieszczania wnukow, a do pracy przy
dzieciach jest opiekunka.
Popros zeby przyjechala porozpieszczac Twoje dzieci ;)
Niech im spiewa do snu, niech ten dwulatek uczy sie obcowania z osoba
niepelnosprawna.

> Czy ktoś z Was oddałby dziecko pod opiekę
>osobie niewidomej?

Moja tesciowa jest niewidma a tesc bardzo, bardzo slabo widzi.
Oddaje im mojego syna pod opieke regularnie. Na poczatku mialam opory,
teraz i dziecko i dziadkowie dorosli do tego zeby mogli przebywac sobie
razem bez mojej pomocy. Pomocy chocby przy karmieniu,
przewijaniu...Teraz dziecko samo sie zalatwi, oni tylko podciagna
majtki, samo zje jak mu sie poda a jak nie zje to nie umrze itp.
Zostawiam go coraz czesciej na coraz dluzej. Zostawiamy dziecko jak
jedziemy na rowery na trudne trasy, trasy ktore nie nadaje sie dla
dziecka w foteliku rowerowym. Zostawiam go (tak jak dzis zamierzam -
zaraz wychodze ;) ) na pol dnia - bo najpierw lece sobie pofruwac po
sklepach a potem ide do pracy.
Jedyne co uslyszalam ostatnio to slowa, ze oni sobie coraz lepiej z Kuba
radza i jesli chce to moge go przywozic na cale dnie - bo oni bardzo
chca z nim jak najwiecej przebywac.
No wiec skoro chca - to im go przywoze - Kuba uwielbia wizyty u dziadkow
:)
jeszcze mu sie nigdy zadna krzywda nie stala - krzywda z winy niewidomej
babci.
Moj syn ma 2 lata 8 miesiecy...gdy byl niemowlecem bardzo sporadycznie
go zostawialam - wlasnie z owodu przewijania i tego typu zabiegów.
Mysle ze wkrotce cala trojka dojreje do tego zeby Kuba zostal u nich na
noc :) Pewnie zostawie go zestrachem - ale nie ze strachem, zestanie mu
sie krzywda, a ze bedzie za nami plakal :)

Twoje dzieci musza miec jak najczesciej kontakt z babcia - wtedy po
jakims czasie sama dojrzejesz do tego, ze ze sokojem zostawisz ich pod
jej opieka :)

Pozdrawiam
Marzena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Refleksja
zdradziłem - było mi to potrzebne ale nie wiem co dalej
Tescik
Ciekawy artykuł
czy myslicie , ze to prawda?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »