« poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2004-08-06 15:24:22
Temat: Re: NornicaUżytkownik "wodniks" <w...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:cf07ro$3ei$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > Ja mam 4 koty, w tym jednego niezwykle łownego, ale nornic nie łapią
> nie
> > wiedzieć czemu :-(((
> >
>
> a mówiłaś im , że mają łowić nornice??
Mówiłam jednemu, najmądrzejszemu z nich. Pokazywałam mu te rowki i
chodził i węszył jak pies ale ogólnie się nimi nie zainteresował.
Serdecznie Miłka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2004-08-06 15:29:17
Temat: Re: Nornica
> > > LILIJE płaczą. Więc ja pytam , co robić?
> >
> >
> > Pokochac koty :)))
>
> Ja mam 4 koty, w tym jednego niezwykle łownego, ale nornic nie łapią
nie
> wiedzieć czemu :-(((
>
a mówiłaś im , że mają łowić nornice??
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2004-08-06 19:48:16
Temat: Re: NornicaUżytkownik wodniks napisał:
> Mają się dobrze i dalej kopią. A moje piękne
> LILIJE płaczą. Więc ja pytam , co robić?
Sadzić lilie w koszykach.
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2004-08-06 21:33:56
Temat: Re: NornicaMarta Góra <m...@m...pl> writes:
> Sadzić lilie w koszykach.
Dodaj, że drucianych :-)
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien niemiecki więzienny strażnik
Znany był wśród kolegów z bujnej wyobraźni
Bo wiedzieli wszyscy
Że mimo pryszczy
Zaraz po służbie z dżdżownicą się przyjaźni
(C) Rafał Bryndal
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2004-08-06 21:46:48
Temat: Re: Nornica> Marta Góra <m...@m...pl> writes:
>
> > Sadzić lilie w koszykach.
>
> Dodaj, że drucianych :-)
Wystarczy w plastykowych ,albo 5 litrowych butlach po wodzie mineralnej.
Jeszcze nie jedzą twardego tworzywa.Górą też nie wchodzą.
Mirzan
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2004-08-06 21:58:57
Temat: Re: Nornica"mirzan" <l...@o...pl> writes:
> Wystarczy w plastykowych ,albo 5 litrowych butlach po wodzie
> mineralnej. Jeszcze nie jedzą twardego tworzywa.Górą też nie
> wchodzą.
Ech, żebym wiedział, to zabrałbym Ci jutro plastikowe koszyki
wygryzione od spodu. Bodajże tulipany w nich były, wiosną po
tulipanach śladu nie było.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Raz sodomita w Udine
Zamiast kozy przygarnął dziewczynę.
Lecz miała ona
Zamiast piersi wymiona,
Co pomniejsza jego ciężką winę.
(C) Maciej Słomczyński
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2004-08-06 22:16:49
Temat: Re: NornicaUżytkownik Grzegorz Sapijaszko napisał:
>
>
>> Wystarczy w plastykowych ,albo 5 litrowych butlach po wodzie
>> mineralnej. Jeszcze nie jedzą twardego tworzywa.Górą też nie
>> wchodzą.
>
>
> Ech, żebym wiedział, to zabrałbym Ci jutro plastikowe koszyki
> wygryzione od spodu. Bodajże tulipany w nich były, wiosną po
> tulipanach śladu nie było.
>
Coś takiego...
U mnie wszystkie cebulowe przysmaki rosna w koszyczkach z
tworzywa.
Jakieś zmutowane nornice macie;-)
Pozdrawiam
Marta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2004-08-07 13:37:08
Temat: Re: Nornica"Paweł L." <l...@i...pl> wrote in message
news:cet24k$r11$1@nemesis.news.tpi.pl...
wodniks wrote:
> > Witam i bardzo proszę o złoty środek na nornice.
> Cudownego środka nie ma. U mnie działał Norat (o ile dobrze pamiętam nazwę).
NORAD pewnie zadzialalby lepiej :-)))
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2004-08-07 13:39:18
Temat: Re: Nornica"mirzan" <l...@o...pl> wrote in message
news:26c3.0000062c.411232c3@newsgate.onet.pl...
> > Czy to juz wszystko na temat NORNIC ??/
>
>
> Używam środka o nazwie Ratron,szare granulki.Zawiera feromony,
> żrą go chętnie.Musisz odgrzebać wejście do nory,wsypać kilkanaście
> granulek.Zjedzą ,wyjście zagrzebią,Powtarzaj operację do skutku,
> ok tygodnia.Środek działa z opóźnieniem,dlatego jest szansa wytruć
> całą kolonię.
Plus troche zwierzat, ktore te nornice zlapia?
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2004-08-07 21:34:32
Temat: Re: NornicaMarta Góra <m...@m...pl> writes:
> U mnie wszystkie cebulowe przysmaki rosna w koszyczkach z tworzywa.
W ubiegłym roku sadziliśmy bez koszyków, wylazło (chyba)
wszystko. Więc o jakimś dobrotliwym wpływie koszyków nie możemy
powiedzieć :-)
> Jakieś zmutowane nornice macie;-)
Najwyraźniej.
Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Pewien Barnaba, co mieszkał w Myczkowcach,
Stosunki płciowe trenował na owcach.
Przy każdej pogodzie,
Na śniegu czy w wodzie.
Jak mocno lało, to nawet w gumowcach.
(C) Piotr Chytry
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |