Strona główna Grupy pl.rec.ogrody Łuska kakaowa - użyźnianie gleby

Grupy

Szukaj w grupach

 

Łuska kakaowa - użyźnianie gleby

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 4


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-08-04 19:01:22

Temat: Łuska kakaowa - użyźnianie gleby
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Czy łuska kakaowa (mam możliwość niedrogiego kupna) nadaje się do użyźnienia
gleby na działce? W jaki sposób jej użyć - czy ktoś praktykował stosowanie
tego rodzaju nawozu? Czy nie przypałętają się z nią grzyby (pleśnie) itp.?

Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2004-08-04 19:36:29

Temat: Re: Łuska kakaowa - użyźnianie gleby
Od: "Tarpan" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Szczesiu" <s...@p...pl> napisał w wiadomości
news:cerbfv$1ut5$1@node2.news.atman.pl...
> Witam
>
> Czy łuska kakaowa (mam możliwość niedrogiego kupna) nadaje się do
użyźnienia
> gleby na działce? ...
=====================
Raczej jako wyściółka pod krzewy. Rozkłada sie wolno, doprze chroni glebe,
odczyn ma obojętny (nie zakwasza). Ale kiedyś u mnie spleśniała :)
Pozdrowienia
Jan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2004-08-05 18:51:31

Temat: Re: Łuska kakaowa - użyźnianie gleby
Od: "Szczesiu" <s...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dzięki za odpowiedź. Dzisiaj z rodzicami wysypaliśmy na grządki chyba ze 30
worków łusek (worek tak pod 10 kg chyba). Po robocie byłem cały w kakao,
pachnie to jednak przyjemniej niż obornik :-). Mam tylko nadzieję, że nie
zablokuje dostępu wodzie deszczowej, bo tej z węża cosik słabo szło
przedostawanie się do gleby.

Pozdrawiam


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2004-08-05 21:28:35

Temat: Re: Łuska kakaowa - użyźnianie gleby
Od: "Jerzy Nowak" <w...@g...SKASUJ-TO.pl> szukaj wiadomości tego autora

Szczesiu <s...@p...pl> napisał(a):

> Dzięki za odpowiedź. Dzisiaj z rodzicami wysypaliśmy na grządki chyba ze 30
> worków łusek (worek tak pod 10 kg chyba). Po robocie byłem cały w kakao,
> pachnie to jednak przyjemniej niż obornik :-). Mam tylko nadzieję, że nie
> zablokuje dostępu wodzie deszczowej, bo tej z węża cosik słabo szło
> przedostawanie się do gleby.

Poczekaj na mocniejszy wiatr, a sasiedzi bedą ci wdzięczni za te łuskę.
;-)
pozdr. Jerzy
PS
Doświadczony łuskowo.
Ale zapach piekny.
;-)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Tuje
klony i trawnik
juz wiesz gdzie idziesz po pracy?
azalia japońska- jak ratować ?
Yukka i dracena do odratowania?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Zmierzch kreta?
Sternbergia lutea
Pomarańcza w doniczce
dracena
Test

zobacz wszyskie »