| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2009-11-25 09:39:35
Temat: Nostalgia za komunizmem.http://wolnemedia.net/?p=18501
" Nostalgia za komunizmem
Opublikowano: 24.11.2009 | Kategoria: Społeczeństwo | Drukuj Drukuj
Nostalgia za komunizmem jest przedmiotem sondaży przeprowadzanych w
państwach Europy Środkowej i Wschodniej przed dwudziestu laty i obecnie.
Ciekawym fenomenem jest wzrost nostalgii za komunizmem na przestrzeni
dwudziestu lat, notowany w sondażach na podstawie pobrania opinii od 12 569
osób w dziewięciu państwach, przez ośrodek statystyczny Times Mirror
Center, które to centrum przeprowadziło obydwa sondaże.
Sondaż ten odbył się w Wielkiej Brytanii, Bułgarii, Czechach, na Słowacji,
Francji, Niemczech, na Węgrzech, we Włoszech, Polsce i Hiszpanii oraz w
byłych republikach radzieckich, na Ukrainie, Litwie i w Rosji. Ciekawym
fenomenem jest wzrost nostalgii za komunizmem, na wszystkich terenach
oswobodzonych z pod kontroli Moskwy, w przeciągu dwudziestu lat, mimo
ogólnego przekonania, że wyzwolenie spod władzy komunistów jest wszędzie
dobrze wspominane z wyjątkiem Węgier i Ukrainy.
Ogólnie szerzy się krytyka systemu kapitalistycznego, demokracji w obecnych
warunkach życia. Jak wiadomo głównym źródłem utrzymania w Polsce, są płace
za pracę najemną, a nie dochody z inwestycji i z prowadzenia własnych
przedsiębiorstw. Sprawdza się ostrzeżenie Arystotelesa z przed ponad dwóch
tysięcy lat, że demokracji towarzyszą zawsze próby narzucania oligarchii w
sposób otwarty lub zakulisowy. Naturalnie Arystoteles nie pisał o
wywrotowych działaniach służb specjalnych państw, które niby krzewią
demokrację na terenach oswobodzonych od kontroli sowieckiej.
Na Ukrainie mniej niż jedna trzecia ludności jest zadowolona z rewolucji
pomarańczowej i z zaprowadzenia systemu wielopartyjnego. W Rosji połowa
ludności tęskni za komunizmem i uważa, że Imperium Rosyjskie powinno nadal
sprawować władzę nad nimi. Praktycznie biorąc w każdej dawnej republice
radzieckiej, w chwili obecnej, mniej ludzi popiera obalenie systemu
komunistycznego, niż miało to miejsce dwadzieścia lat temu w 1991 roku.
W sumie wyniki sondażu opinii na terenach poradzieckich, dają zaskakujące
wyniki i wykazują znacznie mniej entuzjazmu dla praktyk demokratycznych
naszych czasów. Mimo tego większość mieszkańców terenów wyzwolonych spod
kontroli radzieckiej uważa dzisiejszą wersję demokracji za ,,mniejsze zło"
od warunków, w jakich ludzie ci żyli pod komunizmem. Wyjątek stanowią
Ukraina i Węgry.
Kapitalizm jest postrzegany jako mniejsze zło od komunizmu, niemniej na
terenach poradzieckich szerzy się nostalgia za komunizmem. Ludzie nadal
doświadczają korupcji, łapownictwa, niesprawiedliwości w sądach i muszą
znosić uprzywilejowanie byłej elity znanej jako nomenklatura, która obecnie
stanowi najbogatszą warstwę w państwach oswobodzonych od komunizmu, dzięki
uwłaszczaniu nomenklatury przed upadkiem rządów radzieckich.
Sondaż opinii ustalił fakt różnicy poglądów na upadek komunizmu między
starszym i młodszym pokoleniem. Wśród starszych zanotowano więcej nostalgii
za komunizmem niż wśród młodszego pokolenia. Ciekawe jest, że w
przeciwieństwie do innych, badanych terenów, na Węgrzech i w Wielka
Brytanii przeważa bardzo negatywna opinia o Unii Europejskiej. Dwukrotnie
więcej osób krytykuje napływ przybyszów innowierców obcej narodowości w
Europie wschodniej niż w Europie Zachodniej, gdzie wyjątkiem są Włosi,
wśród których 84% zapytanych, bardzo nie lubi Cyganów.
Kryzys gospodarczy wywołany szwindlem na tryliony dolarów w USA nie odbił
się tak źle na Czechach, Słowacji i Polsce jak na Węgrzech, Ukrainie i
Litwie. Z tego powodu w Polsce jest dużo mniej wypowiedzi krytycznych o
kapitalizmie i demokracji, niż na przykład na Ukrainie na Węgrzech i na
Litwie.
Nostalgia za komunizmem jest nostalgią za iluzją państwa opiekuńczego i za
niemożliwym do ziszczenia ,,komunizmem z ludzką twarzą". Nikt nie tęskni ani
za pustymi półkami w sklepach, ani za strachem przez bezpieką, ani za
terrorem przesłuchań, ani za egzekucjami na podwórzach więziennych. Wzrost
nostalgii za komunizmem rośnie z upływem czasu, w miarę poznawania
,,ludożerczego" kapitalizmu i rządów sterowanych zakulisowo, niby w imię
demokracji.
W artykule ,,Kto rządzi Ukrainą" (,,Who Rules Ukraine") autor Wladimir
Borysow pisze, że we wczesnych latach 1990., ,,sępy" poparte przez finansową
potęgę żydowskich bankierów międzynarodowych, kupowały za grosze, lub nawet
konfiskowały za łapówki, wszystkie ważne przedsiębiorstwa państwowe na
Ukrainie. W tym największe fabryki i całe działy nowo sprywatyzowanej
wówczas gospodarki ukraińskiej.
Tak, więc obecnie szerzy się rozgoryczenie, szczególnie na Ukrainie i na
Węgrzech, gdzie dwadzieścia lat temu 80% ludzi chciało demokracji i
kapitalizmu amerykańskiego. Obecnie poparcie to spadło na Węgrzech do 46% i
rośnie tam nostalgia za komunizmem, według szczegółowych badań opinii przez
centrum sondaży Times Mirror Center na terenach poradzieckich.
Autor: Iwo Cyprian Pogonowski
Źródło: Niezależny Serwis Informacyjny"
--
Ikselka.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
| « poprzedni wątek | następny wątek » |