O masle

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 37

1. Data: 2006-03-22 15:24:05

Temat: O masle
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Czasami, najczesciej jednak zawsze i mi maslo w Polsce nie smakowalo.
Ale kiedy Zona narzekala, to zaraz sie obruszalem, bo raz, ze dobre bo
polskie a dwa, wiadomo: nie bedzie Niemiec naszego dobrego polskiego
maselka opluwal. Ot, trzeba bedzie pod stol kuchenny wlezc i odszczekac:

http://media.wp.pl/kat,43394,wid,8187103,wiadomosc.h
tml?ticaid=114b1&_ticrsn=3

Jadac na Swieta zabiore ze soba zamiast bombonierek po kilka kostek
niemieckiego, holenderskiego i dunskiego masla. Niech krewni i
przyjaciele od czasu do czasu zjedza tez cos dobrego i prawdziwego.
Proszek do prania i kawe woze juz i tak od 15 lat.

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2006-03-22 15:42:10

Temat: Re: O masle
Od: "dingo" <d...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisał w
wiadomości news:dvrqut$71g$01$1@news.t-online.com...
>
> Jadac na Swieta zabiore ze soba zamiast bombonierek po kilka kostek
> niemieckiego, holenderskiego i dunskiego masla. Niech krewni i
> przyjaciele od czasu do czasu zjedza tez cos dobrego i prawdziwego.
> Proszek do prania i kawe woze juz i tak od 15 lat.
>
też do zjedzenia?
to chyba post z odległej galaktyki

dingo

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2006-03-22 16:08:26

Temat: Re: O masle
Od: "Magdalena W." <b...@s...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisal w
wiadomosci
>
> Jadac na Swieta zabiore ze soba zamiast bombonierek po kilka kostek
> niemieckiego, holenderskiego i dunskiego masla. Niech krewni i
> przyjaciele od czasu do czasu zjedza tez cos dobrego i prawdziwego.
Jak bedziesz jechal, daj znac, dam Ci w prezencie maslo z mojej regionalnej
spóldzielni mleczarskiej. Najlepsze maslo, jakie w zyciu jadlam, bije na
glowe rózne inne. Niestety (albo i stety, moze dlatego takie dobre, ze nie
produkuja go masowo) dostepne tylko w okolicach Nowego Dworu Gdanskiego :-)
Vivat zulawskie krowy :-)

> Proszek do prania i kawe woze juz i tak od 15 lat.
Co do proszku nie mam zdania, ale z kawa to prawda. Tchibo czy Jacobs w
Polsce, a te same marki i gatunki w Niemczech (nawet kupione w zwyklej
osiedlowej Edece) to jest zupelnie cos innego. O tych lepszych, bardziej
markowych, to juz nawet pisac nie bede.

Pozdrawiam
Magdalena

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2006-03-22 22:45:41

Temat: Re: O masle
Od: Jarek <j...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

dingo wrote:

> Użytkownik "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> napisał w
> wiadomości news:dvrqut$71g$01$1@news.t-online.com...
> >
> > Jadac na Swieta zabiore ze soba zamiast bombonierek po kilka kostek
> > niemieckiego, holenderskiego i dunskiego masla. Niech krewni i
> > przyjaciele od czasu do czasu zjedza tez cos dobrego i prawdziwego.
> > Proszek do prania i kawe woze juz i tak od 15 lat.
> >

>
> też do zjedzenia?
> to chyba post z odległej galaktyki dingo

Nie z jakiejs galaktyki a od prawdziwego polskiego patrioty przypadkiem
rezydujacego w Rajchu czy jak to inaczej nazywaja Faterlandu

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2006-03-23 10:44:39

Temat: Re: O masle
Od: Krystyna Chiger <k...@p...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ireneusz P. Zablocki wrote:

> Jadac na Swieta zabiore ze soba zamiast bombonierek po kilka kostek
> niemieckiego, holenderskiego i dunskiego masla. Niech krewni i
> przyjaciele od czasu do czasu zjedza tez cos dobrego i prawdziwego.
> Proszek do prania i kawe woze juz i tak od 15 lat.

Masz racje;. Kawe; przywozi mi z Niemiec przyjació?ka ze Szczecina.
Jest tan'sza i lepsza niz. nasza najlepsza Lavazza.

--
Krycha&Co(ty) Wiem niewiele, lecz powiem, co wiem,
http://krycha.kofeina.net choc' nie be;dzie to pewnie mys'l z?ota:
Najpie;kniejsza; muzyka; przed snem
jest mruczenie szcze;s'liwego kota. (F.Klimek)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2006-03-23 11:10:26

Temat: Re: O masle
Od: "Dominik Jan Domin" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Magdalena W." <b...@s...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:dvrspo$67m$1@inews.gazeta.pl...
> Co do proszku nie mam zdania, ale z kawa to prawda. Tchibo czy Jacobs w
> Polsce, a te same marki i gatunki w Niemczech (nawet kupione w zwyklej
> osiedlowej Edece) to jest zupelnie cos innego. O tych lepszych, bardziej
> markowych, to juz nawet pisac nie bede.

Oczywiście. Jacobs sam się do tego przyznał, że "dopasowuje mieszankę do
gustów" w danym kraju. Ja chyba mam niemiecki gust do kawy.

DJD

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

7. Data: 2006-03-23 11:11:16

Temat: Re: O masle
Od: "Joanna Duszczynska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uzytkownik "Krystyna Chiger" <k...@p...pl> napisal w wiadomosci
news:44227c17$1@news.home.net.pl...
> Ireneusz P. Zablocki wrote:
>
> > Jadac na Swieta zabiore ze soba zamiast bombonierek po kilka kostek
> > niemieckiego, holenderskiego i dunskiego masla. Niech krewni i
> > przyjaciele od czasu do czasu zjedza tez cos dobrego i prawdziwego.
> > Proszek do prania i kawe woze juz i tak od 15 lat.
>
> Masz racje;. Kawe; przywozi mi z Niemiec przyjació?ka ze Szczecina.
> Jest tan'sza i lepsza niz. nasza najlepsza Lavazza.

Po Lavazze to trzeba do Wloch jechac...

--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

8. Data: 2006-03-23 12:17:19

Temat: Re: O masle
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Magdalena W. schrieb:

>
> Jak bedziesz jechal, daj znac, dam Ci w prezencie maslo z mojej regionalnej
> spóldzielni mleczarskiej. Najlepsze maslo, jakie w zyciu jadlam, bije na
> glowe rózne inne. Niestety (albo i stety, moze dlatego takie dobre, ze nie
> produkuja go masowo) dostepne tylko w okolicach Nowego Dworu Gdanskiego :-)
> Vivat zulawskie krowy :-)
>
Moze im wlasnie nie oplaca sie falszowac i dlatego takie dobre. Tak
szczerze mowiac w Niemczech takich malych spoldzielni juz nie ma ale tez
nie wszystkie najdrozsze i markowe masla smakuja.
>
>>Proszek do prania i kawe woze juz i tak od 15 lat.
>
> Co do proszku nie mam zdania, ale z kawa to prawda. Tchibo czy Jacobs w
> Polsce, a te same marki i gatunki w Niemczech (nawet kupione w zwyklej
> osiedlowej Edece) to jest zupelnie cos innego. O tych lepszych, bardziej
> markowych, to juz nawet pisac nie bede.
>
Juz kilka razy slyszalem i ogladalem o tym, ze japonscy kawosze kupuja
kawe wlasnie w Niemczech.

> Pozdrawiam
> Magdalena
>
Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

9. Data: 2006-03-23 12:25:46

Temat: Re: O masle
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Dominik Jan Domin schrieb:

>
> Oczywiście. Jacobs sam się do tego przyznał, że "dopasowuje mieszankę do
> gustów" w danym kraju. Ja chyba mam niemiecki gust do kawy.
>
> DJD
>
Tak robia wlasciwie wszystkie koncerny. Tylko po co, skoro Polakom
zeszwabily sie gusta? I pomyslec, ze kiedys Wieszcz napisal: "Takiej
kawy jak w Polszcze nie ma w zadnym kraju..."

Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

10. Data: 2006-03-23 12:27:52

Temat: Re: O masle
Od: "Ireneusz P. Zablocki" <i...@t...de> szukaj wiadomości tego autora

Krystyna Chiger schrieb:
>
>
> Masz racje;. Kawe; przywozi mi z Niemiec przyjació?ka ze Szczecina.
> Jest tan'sza i lepsza niz. nasza najlepsza Lavazza.
>
A to juz insza inszosc, bo Tobie sie pewnie rozchodzi o kawe espresso.
Tu preferuje Illy od swieta a na codzien mam taka tania z Penny.

zubozaly Irek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry