Strona główna Grupy pl.sci.psychologia OD WCZORAJ...

Grupy

Szukaj w grupach

 

OD WCZORAJ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2010-10-16 09:43:04

Temat: OD WCZORAJ...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami. Wygląda na to, że
czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2010-10-16 09:51:07

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: Ikselka <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):

> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.

Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.

> Wygląda na to, że
> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.

E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i szukać.
Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2010-10-16 10:03:16

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
news:1gs4d47x28o0w$.7t8hgz5p887k.dlg@40tude.net...
> Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>
>> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.
>
> Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.
>
>> Wygląda na to, że
>> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.
>
> E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i
> szukać.
> Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)

Jasne. Już miesiąc temu sikora przylatywała do mnie do okna i stukała w
szybę. Powtarzała to kilka razy, w końcu pokazałem się jej - inaczej nie
widać mnie zza dużego monitora. Ucieszyła się, poćwierkała i poleciała. Było
to potwierdzenie, że wiem, co chciała mi przekazać.
Podobnie wcześniej sowa podlatywała do mojego otwartego okna i wracała
tam, gdzie spostrzegła w ciemnościach skradającego się wizytanta. Ostrzegała
mnie przed nim. Na tyle intensywnie, że sąsiad wyszedł z reflektorem
pooglądać zarośla. Ciekawe skąd miały tę wiedzę nakierowaną wyłącznie do
mnie? Jak obcy pies który podszedł do mnie, ukłonił się i poddał mi swoją
głowę do ręki, a miał tam dużego kleszcza. Wykręciłem mu go przy okazji
wyrywając trochę sierści - nie miałem okularów. Nawet nie mruknął. A potem
znów się ukłonił i poszedł swoją drogą.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2010-10-16 12:12:00

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4cb9787c$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
> news:1gs4d47x28o0w$.7t8hgz5p887k.dlg@40tude.net...
>> Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>>
>>> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.
>>
>> Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.
>>
>>> Wygląda na to, że
>>> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.
>>
>> E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i
>> szukać.
>> Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)
>
> Jasne. Już miesiąc temu sikora przylatywała do mnie do okna i stukała w
> szybę. Powtarzała to kilka razy, w końcu pokazałem się jej - inaczej nie
> widać mnie zza dużego monitora. Ucieszyła się, poćwierkała i poleciała.
> Było to potwierdzenie, że wiem, co chciała mi przekazać.
> Podobnie wcześniej sowa podlatywała do mojego otwartego okna i wracała
> tam, gdzie spostrzegła w ciemnościach skradającego się wizytanta.
> Ostrzegała mnie przed nim. Na tyle intensywnie, że sąsiad wyszedł z
> reflektorem pooglądać zarośla. Ciekawe skąd miały tę wiedzę nakierowaną
> wyłącznie do mnie? Jak obcy pies który podszedł do mnie, ukłonił się i
> poddał mi swoją głowę do ręki, a miał tam dużego kleszcza. Wykręciłem mu
> go przy okazji wyrywając trochę sierści - nie miałem okularów. Nawet nie
> mruknął. A potem znów się ukłonił i poszedł swoją drogą.
>
bo gadzina i dzieci poznają dobrego człowieka :)

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2010-10-16 12:25:07

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
news:4cb99690$3$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4cb9787c$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>> news:1gs4d47x28o0w$.7t8hgz5p887k.dlg@40tude.net...
>>> Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>
>>>> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.
>>>
>>> Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.
>>>
>>>> Wygląda na to, że
>>>> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.
>>>
>>> E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i
>>> szukać.
>>> Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)
>>
>> Jasne. Już miesiąc temu sikora przylatywała do mnie do okna i stukała
>> w szybę. Powtarzała to kilka razy, w końcu pokazałem się jej - inaczej
>> nie widać mnie zza dużego monitora. Ucieszyła się, poćwierkała i
>> poleciała. Było to potwierdzenie, że wiem, co chciała mi przekazać.
>> Podobnie wcześniej sowa podlatywała do mojego otwartego okna i wracała
>> tam, gdzie spostrzegła w ciemnościach skradającego się wizytanta.
>> Ostrzegała mnie przed nim. Na tyle intensywnie, że sąsiad wyszedł z
>> reflektorem pooglądać zarośla. Ciekawe skąd miały tę wiedzę nakierowaną
>> wyłącznie do mnie? Jak obcy pies który podszedł do mnie, ukłonił się i
>> poddał mi swoją głowę do ręki, a miał tam dużego kleszcza. Wykręciłem mu
>> go przy okazji wyrywając trochę sierści - nie miałem okularów. Nawet nie
>> mruknął. A potem znów się ukłonił i poszedł swoją drogą.
>>
> bo gadzina i dzieci poznają dobrego człowieka :)
>
> kiwiko

Myślę, że telepatia.
Tylko dlaczego mój Sylinek nie ma tego szczęścia - kontaktu z ojcem?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2010-10-16 12:29:57

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: "kiwiko" <k...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
news:4cb999ba$0$21004$65785112@news.neostrada.pl...
>
> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
> news:4cb99690$3$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4cb9787c$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>> news:1gs4d47x28o0w$.7t8hgz5p887k.dlg@40tude.net...
>>>> Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>
>>>>> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.
>>>>
>>>> Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.
>>>>
>>>>> Wygląda na to, że
>>>>> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.
>>>>
>>>> E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i
>>>> szukać.
>>>> Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)
>>>
>>> Jasne. Już miesiąc temu sikora przylatywała do mnie do okna i stukała
>>> w szybę. Powtarzała to kilka razy, w końcu pokazałem się jej - inaczej
>>> nie widać mnie zza dużego monitora. Ucieszyła się, poćwierkała i
>>> poleciała. Było to potwierdzenie, że wiem, co chciała mi przekazać.
>>> Podobnie wcześniej sowa podlatywała do mojego otwartego okna i
>>> wracała tam, gdzie spostrzegła w ciemnościach skradającego się
>>> wizytanta. Ostrzegała mnie przed nim. Na tyle intensywnie, że sąsiad
>>> wyszedł z reflektorem pooglądać zarośla. Ciekawe skąd miały tę wiedzę
>>> nakierowaną wyłącznie do mnie? Jak obcy pies który podszedł do mnie,
>>> ukłonił się i poddał mi swoją głowę do ręki, a miał tam dużego kleszcza.
>>> Wykręciłem mu go przy okazji wyrywając trochę sierści - nie miałem
>>> okularów. Nawet nie mruknął. A potem znów się ukłonił i poszedł swoją
>>> drogą.
>>>
>> bo gadzina i dzieci poznają dobrego człowieka :)
>>
>> kiwiko
>
> Myślę, że telepatia.
> Tylko dlaczego mój Sylinek nie ma tego szczęścia - kontaktu z ojcem?
>
ale chyba nikt nie powiedział, że nigdy nie będzie miał

kiwiko


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2010-10-16 14:25:23

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora


"kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
news:4cb99ac4$4$20994$65785112@news.neostrada.pl...
>
> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
> news:4cb999ba$0$21004$65785112@news.neostrada.pl...
>>
>> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
>> news:4cb99690$3$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>>>
>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>> news:4cb9787c$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>
>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>> news:1gs4d47x28o0w$.7t8hgz5p887k.dlg@40tude.net...
>>>>> Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>>
>>>>>> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.
>>>>>
>>>>> Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.
>>>>>
>>>>>> Wygląda na to, że
>>>>>> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.
>>>>>
>>>>> E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i
>>>>> szukać.
>>>>> Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)
>>>>
>>>> Jasne. Już miesiąc temu sikora przylatywała do mnie do okna i
>>>> stukała w szybę. Powtarzała to kilka razy, w końcu pokazałem się jej -
>>>> inaczej nie widać mnie zza dużego monitora. Ucieszyła się, poćwierkała
>>>> i poleciała. Było to potwierdzenie, że wiem, co chciała mi przekazać.
>>>> Podobnie wcześniej sowa podlatywała do mojego otwartego okna i
>>>> wracała tam, gdzie spostrzegła w ciemnościach skradającego się
>>>> wizytanta. Ostrzegała mnie przed nim. Na tyle intensywnie, że sąsiad
>>>> wyszedł z reflektorem pooglądać zarośla. Ciekawe skąd miały tę wiedzę
>>>> nakierowaną wyłącznie do mnie? Jak obcy pies który podszedł do mnie,
>>>> ukłonił się i poddał mi swoją głowę do ręki, a miał tam dużego
>>>> kleszcza. Wykręciłem mu go przy okazji wyrywając trochę sierści - nie
>>>> miałem okularów. Nawet nie mruknął. A potem znów się ukłonił i poszedł
>>>> swoją drogą.
>>>>
>>> bo gadzina i dzieci poznają dobrego człowieka :)
>>>
>>> kiwiko
>>
>> Myślę, że telepatia.
>> Tylko dlaczego mój Sylinek nie ma tego szczęścia - kontaktu z ojcem?
>>
> ale chyba nikt nie powiedział, że nigdy nie będzie miał
>
> kiwiko

Z rodzonym ojcem, a nie ojczymem.
Ojczym to jak łom do drzwi otwieranych przez ojca małym kluczykiem od serca.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2010-10-16 14:27:42

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista pisze:
> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
> news:4cb99ac4$4$20994$65785112@news.neostrada.pl...
>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>> news:4cb999ba$0$21004$65785112@news.neostrada.pl...
>>> "kiwiko" <k...@o...pl> wrote in message
>>> news:4cb99690$3$27027$65785112@news.neostrada.pl...
>>>> Użytkownik "Panslavista" <p...@i...pl> napisał w wiadomości
>>>> news:4cb9787c$0$21003$65785112@news.neostrada.pl...
>>>>> "Ikselka" <i...@g...pl> wrote in message
>>>>> news:1gs4d47x28o0w$.7t8hgz5p887k.dlg@40tude.net...
>>>>>> Dnia Sat, 16 Oct 2010 11:43:04 +0200, Panslavista napisał(a):
>>>>>>
>>>>>>> ... sikory szaleją na słoninie i kuli łojowej z nasionami.
>>>>>> Za wcześnie - teraz mają jeszcze dosyć jedzenia.
>>>>>>
>>>>>>> Wygląda na to, że
>>>>>>> czują zbliżające się wielkimi krokami zimno.
>>>>>> E tam. Jak mają gotowy zastawiony stół, to po co mają się wysilać i
>>>>>> szukać.
>>>>>> Ptakowie niebiescy nie sieją, nie orzą... ale głupi nie są :-)
>>>>> Jasne. Już miesiąc temu sikora przylatywała do mnie do okna i
>>>>> stukała w szybę. Powtarzała to kilka razy, w końcu pokazałem się jej -
>>>>> inaczej nie widać mnie zza dużego monitora. Ucieszyła się, poćwierkała
>>>>> i poleciała. Było to potwierdzenie, że wiem, co chciała mi przekazać.
>>>>> Podobnie wcześniej sowa podlatywała do mojego otwartego okna i
>>>>> wracała tam, gdzie spostrzegła w ciemnościach skradającego się
>>>>> wizytanta. Ostrzegała mnie przed nim. Na tyle intensywnie, że sąsiad
>>>>> wyszedł z reflektorem pooglądać zarośla. Ciekawe skąd miały tę wiedzę
>>>>> nakierowaną wyłącznie do mnie? Jak obcy pies który podszedł do mnie,
>>>>> ukłonił się i poddał mi swoją głowę do ręki, a miał tam dużego
>>>>> kleszcza. Wykręciłem mu go przy okazji wyrywając trochę sierści - nie
>>>>> miałem okularów. Nawet nie mruknął. A potem znów się ukłonił i poszedł
>>>>> swoją drogą.
>>>>>
>>>> bo gadzina i dzieci poznają dobrego człowieka :)
>>>>
>>>> kiwiko
>>> Myślę, że telepatia.
>>> Tylko dlaczego mój Sylinek nie ma tego szczęścia - kontaktu z ojcem?
>>>
>> ale chyba nikt nie powiedział, że nigdy nie będzie miał
>>
>> kiwiko
>
> Z rodzonym ojcem, a nie ojczymem.
> Ojczym to jak łom do drzwi otwieranych przez ojca małym kluczykiem od serca.

Dawca nasienia to jak pięść do oka.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2010-10-16 14:31:54

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: "Panslavista" <p...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
news:i9ccp1$mci$2@node1.news.atman.pl...

Pytanie - to po co przyszła do mnie?
Męża nie miała?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2010-10-16 14:33:45

Temat: Re: OD WCZORAJ...
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Panslavista pisze:
> "Paulinka" <p...@w...pl> wrote in message
> news:i9ccp1$mci$2@node1.news.atman.pl...
>
> Pytanie - to po co przyszła do mnie?
> Męża nie miała?

Jakby chciała z Tobą wychowywać owoc Waszej ekstazy, to by została. Nie
została.


--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

BEZ LICENCJI...
Głosy o północy.
Uznajecie ten autorytet?
Trochę jesieni...
Snobizm,próżność,zad ate tyłki, buraczane damy itd.

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »