| « poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2005-06-07 17:22:31
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watekUżytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
news:d83r6k$gv4$1@news.onet.pl...
> Jest pewnie tak jak piszesz mocno opisane w podej?ciu Wschodu,
> dla mnie bycie sprawidliwym czyli takim, który nie ocenia, nie porównuje,
> nie zazdro?ci, mocno napisane jest biblii.
>
> parę przykładów: syn martnotrawny, ukamieniowanie nierz?dnicy czy wreszcie
> przytoczona przeze praca w winnicy, wszedzie tam dostajemy proste
> przykł?dy
> jak rozumieć sprawiedliwo?ć i jak bardzo ona rózni się od powszechnego
> rozumienia tego słowa.
Ale przecież mówimy o przykazaniach i grzechach, a nie o ocenianiu
konkretnych osób.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2005-06-07 17:24:52
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watekUżytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:d83qt0$jkt$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tischner, kochana, Tischner. Gdyby Cię kiedy? wzięło na czytanie filozofii
> chrze?cijańskiej. Ładne to i m?dre.
Dlaczego akurat Tischner?
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2005-06-07 17:29:55
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watekUżytkownik "'madzik'" <m...@g...niet.pl> napisał w wiadomości
news:d84id4$e62$1@inews.gazeta.pl...
> W sumie, to Twoja sprawa, jak jesteś odbierany, a nie moja. Nawet mimo
> "wspólnoty w wierze", nie muszę się zgadzać z Twoimi metodami/sposobem
> prezentacji argumentów, i tyle.
Ze sposobem prezentacji możesz się nie zgadzać. Nie jestem asertywny.
Ale czy zgadzasz się z samymi argumentami?
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2005-06-07 18:44:37
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watek
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d84le7$eab$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d83r6k$gv4$1@news.onet.pl...
> > Jest pewnie tak jak piszesz mocno opisane w podejściu Wschodu,
> > dla mnie bycie sprawidliwym czyli takim, który nie ocenia, nie
porównuje,
> > nie zazdrości, mocno napisane jest biblii.
> >
> > parę przykładów: syn martnotrawny, ukamieniowanie nierządnicy czy
wreszcie
> > przytoczona przeze praca w winnicy, wszedzie tam dostajemy proste
> > przykłądy
> > jak rozumieć sprawiedliwość i jak bardzo ona rózni się od powszechnego
> > rozumienia tego słowa.
>
> Ale przecież mówimy o przykazaniach i grzechach, a nie o ocenianiu
> konkretnych osób.
Darku, mam przyjaciela, dla kórego bycie chrzścijaninem oznacza silne
przestrzeganie zasad, które sobie określił.
Nie pamietam jednak aby krytykował kogoś kto robi jego zdaniem złe rzeczy.
Nie grzmi na innych tylko po prostu świeci swoim przykładem.
Co ciekawsze kiedy ostanio spotkałem kogoś kto zna jego stwierdził że jest
to najbardziej przyjazny ludziom facet jakiego zna.
Ty działasz inaczej, i tak juz pisałem wcześniej taka postawa była znana w
czasach życia Chrystusa, biblia daje nam odpowiedź co o niej mysleć.
Pozdrawiam
Jacek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2005-06-08 07:13:25
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watekUżytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d84ida$r1l$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Jacek" <j...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:d83nm8$80a$1@news.onet.pl...
>> Moim zdaniem Darek i jemu podobni nie rozumie tej zasady i próbuje
>> wprawadzać socjalistyczną sprawiedliwość, każdemu po równo.
>
> W takim razie źle zrozumiałeś. W sporze nie chodzi, kiedy kotś się
> nawróci, ale, że wogóle się nie nawróci.
Nie, to Ty nie zrozumiałeś, a raczej zafiksowałeś się na swej tezie. W
sporze, jeśli koniecznie chcesz użyć tego słowa, chodzi o to, żeby swoim
przykładem i działaniem pomóc się nawracać, a nie odpychać tych, którzy tej
drogi nie odnaleźli.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2005-06-08 07:13:58
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watek
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d84ii1$roo$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
> wiadomości news:d83p8q$8uj$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Etyka chrześcijańska i etyka ogólnoudzka (humanistyczna) bardzo mają z
>> sobą po drodze.
>
> Nie całkiem. Humanizm jest antropocentryczny, personalizm teocentryczny.
Yyyyyy... znasz definicję słowa "etyka"?
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2005-06-08 20:00:56
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watekUżytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w wiadomości
news:d86657$hk5$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Nie całkiem. Humanizm jest antropocentryczny, personalizm teocentryczny.
>
> Yyyyyy... znasz definicję słowa "etyka"?
Znam. Są różne etyki.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2005-06-09 07:15:39
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watek
Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d87j6c$rfs$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola" <m...@s...precz.kafeteria.pl> napisał w
wiadomości
> news:d86657$hk5$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >> Nie całkiem. Humanizm jest antropocentryczny, personalizm
teocentryczny.
> >
> > Yyyyyy... znasz definicję słowa "etyka"?
>
> Znam. Są różne etyki.
Bardzo wyczerpująca definicja, zaiste.
Margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2005-06-09 09:37:56
Temat: Re: OE mnie tnie, więc nowy watekUżytkownik "'madzik'"
>
> Ewa, na poważnie - rozmawiasz z kimś, i widzisz, że używane przez Ciebie
> argumenty i sposób ich przedstawienia, nie działa na Twojego rozmówcę.
> Co robisz? Brniesz dalej, czy starasz się dotrzeć do rozmówcy innymi
> argumentami, w inny sposób przedstawianymi? Twój rozmówca mówi Ci wprost,
> że to do niego nie trafia, a Ty _naprawdę_ brniesz w to dalej? Zero
> samokrytyki, zero zastanowienia się, że może trzeba zmienić taktykę?...
>
Zależy od celu, w jakim prowadzę rozmowę. Założyłaś, że chodzi o
przekonanie rozmówcy? W usenecie?? :))))))))))))))))))))
Poglądy usenetowców są niezłomne niczym skała i niezmiennie
najlepsze ;). Jeżeli starujesz w dyskusji z pomysłem, że uda siękogoś
przekonać, to czeka Cię nieliche rozczarowanie. Dobrze, jak uda się
wyjść z twarzą i nie zostać zbitym z pantałyku.
W szczególny sposób dotyczy to rozmów o religii, dyskusja
(każda i na dowolnej grupie) nieuchronnie zmierza do RM,
tolerancji, moheru, stosów średniowiecza i takich tam.
Imo to efekt olbrzymiego ładunku emocji, poczucia
winy, złych doświadczeń i fanatyzmu. Po obu stronach.
> zdania nie zmieniam, Margolę dalej popieram).
>
A ja nie. :P
S,MSPANC
> Już pominę fakt "nawracania" szerokiego gremium na psr, bo sprowadzenie
> tej grupy o _rodzinie_ do jednej _religii_ (nawet większościowej w
> Polsce...), jest dla mnie jakimś totalnym nieporozumieniem. Nie mówię,
> żeby w ogóle pomijać temat religii, ale to, co ostatnio się zrobiło tu, to
> przegięcie (_IMHO_).
>
Eeeee, dyskusja dryfuje gdzie chce, ale nie możesz odmówić jej
silnego powiązania z tematyką grupy. Rodzina w KK to nader
interesujący temat, niestety z powyżej opisanych powodów
do rzeczowej wymiany opinii dochodzi rzadko.
> I z innej beczki:
> Mam na co dzień kontakt z osobami spoza kręgu KK i widzę, jak reagują na
> argumenty przedstawiane w sposób zbliżony do Darkowego. I mimo "wspólnoty
> w wierze" z Darkiem, nie zgodzę się ze stwierdzeniem, że Jego metody są
> skuteczne, wręcz uważam, że argumentowanie w taki sposób może przynieść
> więcej szkody niż pożytku.
> A Ty oczywiście nie musisz się ze mną zgadzać :-), i tyle.
>
Jakiej szkody i komu? Im, Tobie, KK? Możesz konkretnie?
> Dla mnie EOT, bo nie mam zamiaru o to kruszyć kopii ani rozpalać flejmów
Obiecuję bez pośpiechu i emocji :)). Ale pewnie i tak się nie uda,
dyskusja o KK niebędąca flejmem? W gowie się nie mieści!
--
EwaSzy
Nie chce mi się odpowiadać na głupie pytania.
(c) Marchewka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |