| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-06-04 12:02:26
Temat: prawdziwa twarz katolika DD, było: moje małżeństwo...Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
news:d7s447$1eu$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
> napisał w wiadomości news:d7s1d1$gtp$1@nemesis.news.tpi.pl...
> > No to uzasadnij, że u mnie formy wychowania katolickiego może nie być,
> > poproszę. Inaczej wyjdzie Ci z gęby cholewa.
>
> Znowu sie czepiasz, a pytanie jest zbyt ogólne i trochę bez sensu.
> Ale odpowiem.
> Nie będę uzasadniał tezy, której nie wypowiedziałem.
Wypowiedziałeś. Znaczy, w formie pisemnej, zeby Ci trochę rozjaśnić.
Aha, ja Cię nie splonkuję, strasznie mnie bawi rozbieżność Twych deklaracji
z rzeczywistym zachowaniem. Diabeł zza skóry Waści wystaje...
margola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2005-06-04 12:29:45
Temat: Re: prawdziwa twarz katolika DD, było: moje małżeństwo...Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
napisał w wiadomości news:d7s5jp$970$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Znowu sie czepiasz, a pytanie jest zbyt ogólne i trochę bez sensu.
>> Ale odpowiem.
>> Nie będę uzasadniał tezy, której nie wypowiedziałem.
>
> Wypowiedziałe?. Znaczy, w formie pisemnej, zeby Ci trochę rozja?nić.
W takim razie przytocz. Do historii wątku masz wgląd.
> Aha, ja Cię nie splonkuję, strasznie mnie bawi rozbieżno?ć Twych
> deklaracji
> z rzeczywistym zachowaniem. Diabeł zza skóry Wa?ci wystaje...
A gdzie ta rozbieżność?
Plonk był ostrzeżeniem, a nie obietnicą.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2005-06-04 20:18:53
Temat: Re: prawdziwa twarz katolika DD, było: moje małżeństwo...
Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
napisał w wiadomości news:d7s5jp$970$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Użytkownik "Dariusz Drzemicki" <d...@a...com.pl> napisał w wiadomości
> news:d7s447$1eu$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> Użytkownik "Margola" <malgos@spamowi_mowimy_won.panda.bg.univ.gda.pl>
>> napisał w wiadomości news:d7s1d1$gtp$1@nemesis.news.tpi.pl...
>> > No to uzasadnij, że u mnie formy wychowania katolickiego może nie być,
>> > poproszę. Inaczej wyjdzie Ci z gęby cholewa.
>>
>> Znowu sie czepiasz, a pytanie jest zbyt ogólne i trochę bez sensu.
>> Ale odpowiem.
>> Nie będę uzasadniał tezy, której nie wypowiedziałem.
>
> Wypowiedziałeś. Znaczy, w formie pisemnej, zeby Ci trochę rozjaśnić.
>
> Aha, ja Cię nie splonkuję, strasznie mnie bawi rozbieżność Twych
> deklaracji
> z rzeczywistym zachowaniem. Diabeł zza skóry Waści wystaje...
Oj nie jest on chyba tak zły. Pisze do rzeczy, a że jest wymagający to ;)
Tylko to jego potępienie:( Tego jakoś nie umiem zrozumieć, ale pewnie jest
szczere, bo bardzo ludzkie i łatwiej nam potępiać niż kochać. Ale kochanie
to też umiejętność zwracania uwagi na niewłasciwe zachowanie. To w
dzisiejszych czasach nazywa się asertywnością :)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2005-06-04 21:50:17
Temat: Re: prawdziwa twarz katolika DD, było: moje małżeństwo...Użytkownik "jojajo" <J...@g...pl> napisał w wiadomości
news:d7t2bv$ck2$2@inews.gazeta.pl...
> To w dzisiejszych czasach nazywa się asertywno?ci? :)
Albo polityczną poprawnością.
--
Pozdrawiam,
Dariusz Drzemicki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |