| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2006-08-21 21:02:41
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?Basia Kulesz napisał(a):
> Za szopą mam kwitnący bluszcz i worki z różnymi podłożami. Łażę tam stale we
> wrześniu, w październiku, osy się dosłownie roją korzystając z pożytku,
> powietrze aż drga, bzyczenie jak szum fal morskich. I nic...
A miałem cichą nadzieję, że kiedyś zobaczę Twój piękny ogród.
Jeszcze mi życie miłe a osy za bardzo lubią mnie żądlić.
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2006-08-21 21:15:51
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?Mon, 21 Aug 2006 22:50:41 +0200, na pl.rec.ogrody, Katarzyna Tkaczyk
napisał(a):
> U mnie również. Właściwie, to żeby osa użądliła trzeba się nieźle postarać
> :)
:)
Jakieś dobre 10 lat (z hakiem) temu wystarczyło być w krótkich spodenkach
podczas przyorywania gorczycy we własnym ogrodzie.
Chyba cały rój obsiadł mi nogi, strzepywałem je podskakując + ręcznie.
:)
Kilka dni miałem znieczulone nogi i spuchnięte dłonie.
Za to mój szwagrowski po jednym ukąszeniu miał nogę tak spuchniętą, że
ludziska na ulicy się oglądali
:)
Pozdrawiam
piotrs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2006-08-21 21:28:58
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?Mon, 21 Aug 2006 23:01:28 +0200, na pl.rec.ogrody, Basia Kulesz napisał(a):
> A może one faktycznie żądlą tylko _bardzo_ _mądrych_ _ludzi_? :-P
Żądlą demokratycznie.
Inna jest odpowiedź organizmu alergika; inna w dzień, inna w nocy; inna
podczas upałów; -> w związku z tym nie każde użądlenie można
zauważyć/odczuć.
Szczególnie jeśli się intensywnie myśli co tu nowego posadzić:)
Pozdrawiam
piotrs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2006-08-21 21:31:31
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?On Mon, 21 Aug 2006 18:47:50 +0200, "Basia Kulesz"
<b...@i...pl> wrote:
o zimie już tam gniazda nie będzie.
>>
>> U mnie też zawsze gdzieś mają i nigdy nic się nie stało. Jakaś zbiorowa
>> histeria zapanowała w Polsce,
>
>To raczej taka moda na dezynfekcję wszystkiego wokół siebie. Żadnych
>bakterii, grzybów, robactwa. Tylko my i alergie:(
Jakbyś przeżyła to co ja (alergik) po użadleniu osy, to byś takich
rzeczy nie pisała.
Tracheotomia to nic przyjemnego.
--
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2006-08-21 21:35:32
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?On Mon, 21 Aug 2006 22:50:41 +0200, "Katarzyna Tkaczyk"
<k...@e...com.pl> wrote:
> Właściwie, to żeby osa użądliła trzeba się nieźle postarać
--
Wystarczy na nią nadepnąć. Albo oprzeć się o zagłówek krzesła, na
którym to zagłówku rzeczona osa chwilowo usiadła.
Wiesz jak to jest, jak jedynym sposobem aby nie zejść jest przebicie
sobie samemu tchawicy rurką od długopisu? Zejebiste doznanie,
zapewniam Cię...
--
Guru
niekochający os
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2006-08-21 21:35:51
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?Guru napisał(a):
> On Mon, 21 Aug 2006 18:47:50 +0200, "Basia Kulesz"
>> To raczej taka moda na dezynfekcję wszystkiego wokół siebie. Żadnych
>> bakterii, grzybów, robactwa. Tylko my i alergie:(
>
> Jakbyś przeżyła to co ja (alergik) po użadleniu osy, to byś takich
> rzeczy nie pisała.
> Tracheotomia to nic przyjemnego.
Szczególnie oprawką od długopisu!
:-(
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2006-08-21 21:37:28
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?On Mon, 21 Aug 2006 23:35:51 +0200, Jerzy Nowak
<0...@m...pl> wrote:
>
>Szczególnie oprawką od długopisu!
Skąd wiedziałeś?
:-)))
PS. Dziś się smieję, ale to nic przyjemnego...
--
G
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2006-08-21 21:40:40
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?
Użytkownik "Guru" <g...@g...pl> napisał w wiadomości
news:de9ke2pfvqgo0hd1r57s5h7cesvnk8suvn@4ax.com...
> On Mon, 21 Aug 2006 18:47:50 +0200, "Basia Kulesz"
> <b...@i...pl> wrote:
>
> o zimie już tam gniazda nie będzie.
> >>
> >> U mnie też zawsze gdzieś mają i nigdy nic się nie stało. Jakaś zbiorowa
> >> histeria zapanowała w Polsce,
> >
> >To raczej taka moda na dezynfekcję wszystkiego wokół siebie. Żadnych
> >bakterii, grzybów, robactwa. Tylko my i alergie:(
>
> Jakbyś przeżyła to co ja (alergik) po użadleniu osy, to byś takich
> rzeczy nie pisała.
> Tracheotomia to nic przyjemnego.
Słuchaj, ja się nie czepiam ludzi, którzy mają uczulenie na jad. To zupełnie
inna sprawa - dotycząca niewielkiej grupy ludzi. Ale te dążenia do
wytępienia os, bo latają, albo kowali, bo siedzą na stole - to jest dla mnie
po prostu objaw przecywilizowania. Dekadencji i takiego dla mnie
obrzydliwego panoszenia się nad światem.
Pozdrawiam, Basia.
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2006-08-21 21:49:57
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?On Mon, 21 Aug 2006 23:40:40 +0200, "Basia Kulesz"
<b...@i...pl> wrote:
>Słuchaj, ja się nie czepiam ludzi, którzy mają uczulenie na jad. To zupełnie
>inna sprawa - dotycząca niewielkiej grupy ludzi. Ale te dążenia do
>wytępienia os, bo latają, albo kowali, bo siedzą na stole - to jest dla mnie
>po prostu objaw przecywilizowania. Dekadencji i takiego dla mnie
>obrzydliwego panoszenia się nad światem.
Generalizujesz i dodatkowo insynuujesz. O kowalikach nic złego nie
mówiłem, ćmy siadające na czaszcze wygolonej z miłością głaszczę, i w
ogóle.
Ale każdy alergik ma prawo wytępienia os i szerszeni na swoim
teryterium. Chyba, że to one (osy i szerszenie) mają produkować PKB,
utrzymywać ten kraj podatkami i budować społeczeństwo obywatelskie.
--
Guru
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2006-08-21 21:54:38
Temat: Re: OSY - jak je wytępić?Dnia Mon, 21 Aug 2006 23:49:57 +0200, Guru napisał(a):
>
> O kowalikach nic złego nie
> mówiłem,
Kowalik to ptak:)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |