Data: 2008-01-28 23:41:08
Temat: [OT] Re: Partnerzy osób niepełnosprawnych
Od: "Piotr W." <p...@g...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pszczelarz Bartek pisze:
> "Romek" news:1246.000000b4.479a10c0@newsgate.onet.pl
>
>> Bo jeżeli tak, to cała ta integracja
>> jest wyssana z palca.
>
> Zapewne się narażę znacznej części osób, ale ona jest wyssana z palca... -
> przynajmniej w Polsce.
> Odnoszę dziwne wrażenie, że niektórzy niepełnosprawni hełpią się swoją
> odmiennością. Zaś kiedy człowiek chce bardziej wniknąć w ich środowisko,
> nazwiązać znajomości zaczynają patrzeć na Ciebie jak na chore zjawisko,
> które ma w zamiarze tylko działać przeciwko nim...
>
Ciężko się nie zgodzić! Najbardziej nieintegracyjnym pomysłem są wg mnie
szkoły integracyjne. Ja rozumiem, że tak powiem ułatwienia dostępu, w
stylu winda, barierki itp., ale nazwanie szkoły integracyjną już stwarza
jej wizerunek jako tej, gdzie są niepełnosprawni. Taki wizerunek jest
dla jednych pozytywny, dla innych przeciwnie. A integracja ma być wg
mnie brakiem mówienia na temat niepełnosprawności. Wiadomo, że
niepełnosprawny ma zwolnienie z tradycyjnych zajęć w-f, zniżki na
pociągi itp., ale niech się uczą normalnego życia, bójek z dzieciakami,
tego, że niektórzy będą się z nich śmiać, tego, że nie będą ich równo
traktować, bo to codzienność i tego się nie zmieni.
Chciałem tylko dodać, że jestem niepełnosprawny od urodzenia,
uczestniczyłem w bójkach w szkole, obecnie wszyscy traktują mnie jak
normalnego kumpla, prowadzę interesy, mam się dobrze.
Aha, sorry za OT.
--
Piotrek
|