| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-11-23 18:31:01
Temat: Re: OT, czyli smierc w kuchniOn 23 Nov 2004 13:37:05 +0100, m...@p...onet.pl (Kot) wrote:
>a jakze zacny (ostatnio sluchalam sobie w formie audiobooka). A teraz
>czytam Sektret hiszpanskiej pensjonarki, jeszcze nie wiem, czy misie
>podoba ;)
>
>Kot i herbata z sokiem malinowym
>
>--
>Kot
>m...@p...onet.pl
Pensjonarka czy jej sekret?
;-PPPP
Art(Gruby)
;-))))
"Abyssus abyssum invocat"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-11-23 19:35:27
Temat: Re: OT, czyli smierc w kuchniUżytkownik BasiaBjk, sącząc kawkę, wyklepał:
> Narrenturm i Bożych bojowników :) Kryminalne to bardzo, krew, bywa, że
> sika, wszyscy szpiegują wszystkich, a pomurnik lata i budzi grozę.
No i co jakiś czas główni bohaterowie skręcają do jakiejś karczmy :)
Ale ja bym książki pod choinkę nie kupiła. Dość krwawa.
Krusz.
--
Kruszyna
#GG 3084947
"Primum non stresere..."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-11-23 21:20:08
Temat: Re: OT, czyli smierc w kuchniArt(Gruby) wrote:
> On 23 Nov 2004 13:37:05 +0100, m...@p...onet.pl (Kot) wrote:
>
>
>>a jakze zacny (ostatnio sluchalam sobie w formie audiobooka). A teraz
>>czytam Sektret hiszpanskiej pensjonarki, jeszcze nie wiem, czy misie
>>podoba ;)
>>
>>Kot i herbata z sokiem malinowym
>>
>>--
>>Kot
>>m...@p...onet.pl
>
>
>
> Pensjonarka czy jej sekret?
> ;-PPPP
Jedno i drugie. I nadal nie wiem czy misie podoba, bo zamiast czytac, to
obslugiwalam Pana Meza. Takze gastronomicznie ;)
Kot
--
Kot
m...@p...onet.pl
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |