Strona główna Grupy pl.soc.dzieci.starsze Obgryzanie pazurów

Grupy

Szukaj w grupach

 

Obgryzanie pazurów

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 42


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2010-02-19 11:31:44

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie Bbjk <b...@q...pl> tak oto plecie:
>
> gdaMa pisze:
>
>> Mikroskop w domu jest - zamiast oglądać płatki kwiatów może sobie
>> popatrzeć na zawartość spod paznokci.
>
> Tylko uważaj, by dziecię nie wpadło w panikę i przesadę, znam to z
> autopsji (choć ogryzania nie było, ale były różne obserwacje mikroskopowe
> w celu poznawczym): przez jakiś czas mycie (raczej szorowanie) rąk co
> minutę, niedotykanie niemal niczego poza domem, a jeśli już, to przez
> rękaw np. klamki etc. Na szczęście minęło po kilku miesiącach.

Leczyć jedną nerwicę inną. Szatański iście pomysł... hihi

Qra

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2010-02-19 11:38:47

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: Bbjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Qrczak pisze:

> Leczyć jedną nerwicę inną. Szatański iście pomysł... hihi

Znałam dzieciara, co to padał na buzię, by nie pobrudzić sobie rączek o
glebę, tak go skutecznie rodzice nauczyli obawy przed "zarazkami".
--
B.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2010-02-19 12:40:18

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: "gdaMa" <g...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

*Qrczak*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C Pippi):

> Leczyć jedną nerwicę inną. Szatański iście pomysł... hihi

Starą nerwicę będziemy leczyć nowym kotem, może Młoda będzie zbyt zajęta i
się nowej nie nabawi :)

--
Pozdrawiam,
Magda *gdaMa*
Mysz 27.02.2000 oraz inszy Szkodnik 22.04.2005

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2010-02-19 12:47:43

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: "Qrczak" <q...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

W Usenecie gdaMa <g...@w...pl> tak oto plecie:
>
> *Qrczak*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C
> Pippi):
>
>> Leczyć jedną nerwicę inną. Szatański iście pomysł... hihi
>
> Starą nerwicę będziemy leczyć nowym kotem, może Młoda będzie zbyt zajęta i
> się nowej nie nabawi :)


A może poobgryza kotu pazurki i nie będziecie się musieli do weterynarza z
tym zwracać.

Qra, z dwojga złego zawsze jest jedno dobre wyjście

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2010-02-19 18:17:59

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Feb 2010 09:41:52 +0100, gdaMa napisał(a):

> *XL*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C Pippi):
>
>> Mama mnie 5-letnią zaprowadziła do swojej pracowni, pobrała na
>> szkiełko spod paznokcia to, co tam się uzbierało po całym dniu w
>> przedszkolu, kapnęła na to trochę wody, położyła drugie szkiełko i...
>> kazała mi popatrzeć w okular ;-PPP
>> A tam się wiło i roiło. Od tej pory ZERO ogryzania.
>
> A to jest warte sprawdzenia :)
> Mikroskop w domu jest - zamiast oglądać płatki kwiatów może sobie popatrzeć
> na zawartość spod paznokci.

Radzę nakapać na "preparat" kilka kropel wody potajemnie pobranych np z
wazonu, gdzie dłużej stały kwiaty lub z akwarium - zawsze warto wspomóc
scenografię i dramaturgię ;-PPP
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2010-02-19 18:19:00

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Feb 2010 09:57:57 +0100, Bbjk napisał(a):

> gdaMa pisze:
>
>> Mikroskop w domu jest - zamiast oglądać płatki kwiatów może sobie popatrzeć
>> na zawartość spod paznokci.
>
> Tylko uważaj, by dziecię nie wpadło w panikę i przesadę, znam to z
> autopsji (choć ogryzania nie było, ale były różne obserwacje
> mikroskopowe w celu poznawczym): przez jakiś czas mycie (raczej
> szorowanie) rąk co minutę, niedotykanie niemal niczego poza domem, a
> jeśli już, to przez rękaw np. klamki etc. Na szczęście minęło po kilku
> miesiącach.

Wystarczy uświadomić dziecku, że mycie rąk to potężna broń przeciw potworom
- i mamy dwie pieczenie za jednym zamachem.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2010-02-19 18:20:41

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Feb 2010 10:08:28 +0100, Bbjk napisał(a):

> Aicha pisze:
>
>> Po to mamy żołądek z kwasem solnym, żeby w nim wszelkie mikroby ginęły
>> (oprócz jednego:)) - bo na pożywieniu tez jest ich pod dostatkiem, tak
>> nawiasem mówiąc.
>
> Ty wiesz, ja wiem, ale wyobraźnia kilkulatki też swoje wie.

Pałeczki coli oraz jajeczka owsików tego nie wiedzą, co Aicha - głupie
bakterie, głupie jaja ;-PPP
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2010-02-19 18:22:15

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Feb 2010 12:38:47 +0100, Bbjk napisał(a):

> Qrczak pisze:
>
>> Leczyć jedną nerwicę inną. Szatański iście pomysł... hihi
>
> Znałam dzieciara, co to padał na buzię, by nie pobrudzić sobie rączek o
> glebę, tak go skutecznie rodzice nauczyli obawy przed "zarazkami".

Pewne miał nie całkiem normalnych rodziców. Ja miałam normalnych, więc nie
padałam na nic - po prostu chętnie myłam ręce oraz skończyło się ogryzanie
paznokci.
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2010-02-19 18:23:26

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: XL <i...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia Fri, 19 Feb 2010 13:40:18 +0100, gdaMa napisał(a):

> *Qrczak*! Zawsze tak wrzeszczysz żeby cię za granicą było słychać (C Pippi):
>
>> Leczyć jedną nerwicę inną. Szatański iście pomysł... hihi
>
> Starą nerwicę będziemy leczyć nowym kotem, może Młoda będzie zbyt zajęta i
> się nowej nie nabawi :)

Tylko kota odrobaczyć trzeba, bo na kocie jeżdżą różne takie...
--

Ikselka.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2010-02-19 20:59:14

Temat: Re: Obgryzanie pazurów
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "XL" napisał:

> >> Po to mamy żołądek z kwasem solnym, żeby w nim wszelkie mikroby
> >> ginęły (oprócz jednego:)) - bo na pożywieniu tez jest ich pod
dostatkiem,
> >> tak nawiasem mówiąc.
> > Ty wiesz, ja wiem, ale wyobraźnia kilkulatki też swoje wie.
> Pałeczki coli oraz jajeczka owsików tego nie wiedzą, co Aicha - głupie
> bakterie, głupie jaja ;-PPP

Pałeczki _Escherichia_ coli, tak nawiasem mówiąc, to siedzą, za
przeproszeniem, w d... i tam siedzieć mają, bo taka jest ich życiowa
rola. A o tym, że jajo owsika jest mikrobem, to się dowiaduję po raz
pierwszy w życiu. Ixi zostanie niedługo moim guru od genetyki,
mikrobiologii i parazytologii :) A może mnie do specjalizacji przygotuje?
:>

--
Pozdrawiam - Aicha (płci niewiadomej;))

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 . 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[press] nareszcie!
wywiedzione ze słowa
konkurs
Jakies "last minute" z nastolatkime na deske/narty?
[FERIE] Młodzi narciarze na stoku obowiązkowo w kasku

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Statystyki inicjacji seksualnej
Poszukuje tytułu książki
Jak wyobrazacie sobie otwarcie przedszkoli i klas I - III ?
Dobre rady i sprytne sposoby przydatne dla dzieci, młodzieży i dorosłych
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych

zobacz wszyskie »