« poprzedni wątek | następny wątek » |
251. Data: 2006-09-27 21:47:51
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Wed, 27 Sep 2006 23:35:55 +0200, Nixe w wiadomości
<news:efeqrr$2n1f$1@news.mm.pl> napisał(a):
>> Dla mnie jest to nie tylko naturalne i oczywiste - uważam, że jest to jak
>> najbardziej słuszne i sprawiedliwe!
> A dla mnie nie i nic na to nie poradzę.
No to masz problem, bo świat działa inaczej :-)
--
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
252. Data: 2006-09-27 21:50:27
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęDnia Wed, 27 Sep 2006 23:32:46 +0200, Nixe w wiadomości
<news:efeqlu$2lkf$1@news.mm.pl> napisał(a):
> Nie ustalił oceny na czwórkę.
> Przecież wyraźnie powiedział, że obniża ocenę o jeden stopnień.
Co powiedział, nie ma znaczenia. Ustalił wysokość oceny.
>> Ustalenie wysokości oceny nie może być traktowane jako kara.
> Oczywiście, że jest to kara.
W Twoim rozumieniu niezdanie matury też jest karą. Za zbijanie bąków.
--
Sz.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
253. Data: 2006-09-27 21:53:13
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęW wiadomości <news:hckudyim7jwz$.f5brdc8l7jri.dlg@40tude.net>
Szerr <s...@g...peel> pisze:
> No to masz problem, bo świat działa inaczej :-)
Zawsze jest szansa by to zmienić ;-)
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
254. Data: 2006-09-27 21:57:17
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęUżytkownik "Nixe" pisze:
>
> A czy dużym problemem jest przesadzenie ucznia do ławki, gdzie nie będzie
> miał możliwości ściągania?
A czy tak trudno zrozumieć jest, że poza opanowaniem wiedzy merytorycznej
uczeń ma się także nauczyć przestrzegania norm, zasad, a przede wszystkim
przyjmowania odpowiedzialności za własne postępowanie? Nie problem nałożyć
kaganiec, przybić zadek do krzesełka i związać ręce - problem nauczyć, żeby
sam, za pomocą własnego rozumu zdecydował się milczeć, siedzieć i nie machać
łapkami. Za pomocą kagańca i więzów wychowamy kaleki niezdolne do
samodzielnej egzystencji.
> Albo przepytanie go osobiście? Do mnie naprawdę nie dociera, jak można
> uznać a priori, że uczeń posiada wiedzę na jedynkę, bo ściągał. A może
> wiedzę opanował na dwóję albo na tróję? Przyjmuję do wiadomości, że takie
> zasady nadal istnieją i nic się nie zmieniło, ale czy taki system
> oceniania jest logiczny?
>
Jest zarówno logiczny, jak wychowawczy. Do tego głęboko sprawiedliwy.
Najlepiej o zdanie zapytaj tych, co nie ściągali a dostali gorsze oceny, niż
ich cwańszy kolega.
>
> No cóż - jeśli milczałby z powodu chorego gardła, to postawienie mu
> jedynki byłoby jawną niesprawiedliwością :)
>
Piszesz, jakbyś nie znała rodziców i dzieci. Delikwent z chorym gardłem już
w drzwiach klasy krzyczy: Proszę pani, tu jest karteczka od rodziców, że nie
wolno mnie pytać! ;)
--
EwaSzy
Shhhh, to jest usenet, tu się kopie po dupach, a nie humor poprawia.
(c) Jakub "Cubituss" Kowalski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
255. Data: 2006-09-27 22:14:04
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowęW wiadomości <news:451af3ed@news.home.net.pl>
Harun al Rashid <a...@o...pl> pisze:
> A czy tak trudno zrozumieć jest, że poza opanowaniem wiedzy
> merytorycznej uczeń ma się także nauczyć przestrzegania norm, zasad,
> a przede wszystkim przyjmowania odpowiedzialności za własne
> postępowanie?
Przecież ja to dokładnie rozumiem i się zgadzam.
Nie zgadzam się jedynie z opcją, by przekraczenia tych norm skutkowało
obniżaniem oceny za_wiedzę_.
Ale nie mam już pomysłu, jak czytelniej przedstawić swoje argumenty.
> Jest zarówno logiczny, jak wychowawczy. Do tego głęboko sprawiedliwy.
> Najlepiej o zdanie zapytaj tych, co nie ściągali a dostali gorsze
> oceny, niż ich cwańszy kolega.
Nie zrozumiałaś mnie. Nie twierdzę, że za ściąganie nie powinno się w ogóle
karać.
Dziwię się jedynie, na jakiej podstawie nauczyciel ocenia bezwzględną wiedzę
ucznia, który ściagał - na jedynkę, a nie na inną ocenę. Czy ściąganie
powoduje, że uczeń_nic_nie umie i_nic_nie wie?
--
Nixe
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
256. Data: 2006-09-27 22:24:08
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę
Użytkownik "Nixe" <n...@f...pl> napisał w wiadomości
news:efet3c$15hg$1@news.mm.pl...
> Nie zrozumiałaś mnie. Nie twierdzę, że za ściąganie nie powinno się w
> ogóle karać.
> Dziwię się jedynie, na jakiej podstawie nauczyciel ocenia bezwzględną
> wiedzę ucznia, który ściagał - na jedynkę, a nie na inną ocenę. Czy
> ściąganie powoduje, że uczeń_nic_nie umie i_nic_nie wie?
Ściąganie na kartkówce powinno mieś taki sam skutek jak na\egzaminie
kończącym szkołę.
Ten skutek nie ma wiele wspólnego z wiedzą ucznia.
--
Pozdrawiam
Joanna (syn Michał 19 lat, córka Anna 17 lat)
http://jduszczynska.republika.pl/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
257. Data: 2006-09-27 23:52:05
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Harun al Rashid" <a...@o...pl> wrote in message
news:451ad420$1@news.home.net.pl...
> Nie wiem co napisze, nie czytałam jeszcze.
> Ale chciałabym, żeby takie sytuacje były wymyślone, nauczanie byłoby o
> wiele prostsze, gdyby uczniowie słyszeli i zapamiętywali wszystko, co się
> im mówi ;)
co Ty wymagasz od dzieci, skoro dorosli maja z tym problemy.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
258. Data: 2006-09-27 23:54:39
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"krys" <k...@p...onet.pl> wrote in message
news:efeh2m$jk6$1@inews.gazeta.pl...
>> pisalam o sytuacji kiedy nauczyciel slyszy/widzi gadajacyh ucznoiw,
>> ale nie lyszy o czym mowia.(w trakcie trwania klasowki).
>
> A to już nie można uwagi zwrócić, dać ostrzeżenia?
moze i moze. imo jednak w klasie 4 to juz raczej takie rzeczy sie wie (?)
>
>>> Powinien - gdyby mu ktoś powiedział.
>>
>> myslisz, ze do 4 klasy nie zna zasad tak oczywistych??
>
> Nie myślę - ja to wiem. Dzieciom sie nie mówi, czego się od nich
> oczekuje, ale się wymaga - tak bywa.
albo jak Harun pisze, mowi, tyle tylko, ze zapominaja.
>> to moze nie wiedzial w zab jak sie zachowac. nie wiem.
>
> No właśnie.
to teraz bedzie wiedzial. czlowiek na bledach sie uczy.
>
>>>> mysle, ze warto by bylo posluchac owego nauczyciela. ja nie zakladam
>>>> w nim zlej woli.
>>>
>>> No, ale w tym celu jednak należy udać się do szkoły, a juz wyszło, że
>>> koliko jakiś wielki parasol rozkłada.
>>
>> bo zzlezy jak problem przestawi.
>
> Może jednak nie uprzedzajmy faktów?
moze wiec w ogole nie dystutujmy nie znajac wersji drugiej strony??
>
>
>>> Dlatego trzymam rekę na pulsie, bo nie chciałabym, żeby podobne
>>> indywidua miały kontakt z moimi dziećmi.
>>
>> to ja chyba jestem mniej wymagjaca, bo za "indywiduum" nie uznaje tej
>> pani.
>
> Ja tej pani nie znam. Być może ludzkie z niej panisko i wystarczy
> zasygnalizować problem.
otoz to.
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
259. Data: 2006-09-27 23:56:19
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"koliko" <j...@a...pl> wrote in message
news:451ac430$0$17954$f69f905@mamut2.aster.pl...
> myslisz, ze do 4 klasy nie zna zasad tak oczywistych??
Otóż właśnie dochodzimy do sedna sprawy. Nikt im tego nie powiedział.
Nawet ja byłam mocno zdziwiona gdy rozmawiałam o tym z Tomkiem. W
klasach I-III nie było tego problemu - pani zawsze znajdowała zajęcie
dla tych co wcześniej kończyli. Ale tam nie było krótkich kartkówek
tylko całogodzinne sprawdziany.
czyli dziecko sie juz zaczyna uczyc.
(...)
> bo zzlezy jak problem przestawi.
Zamierzam porozmawiać z nią nie z perspektywy "skrzywdziła mi pani
dziecko" tylko spokojnie wyjaśnić jak było i żeby na przyszłość nie było
podobnych sytuacji. Zdaje sobie sprawę z tego, że pani jeszcze ich nie
zna, że powoli ich poznaje, ale może moja rozmowa z nią co nieco jej
wyjaśni z Tomka zachowania.
a ja myslalam ze najpierw wysluchasz co pani ma do powiedzenia, a nie
wyjasniac, zeby sie to nie powtorzylo :>>>> (i co Krys nie mielismy racji??)
iwon(K)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
260. Data: 2006-09-27 23:57:14
Temat: Re: Obniżanie ocen za rozmowę"Szpilka" <s...@S...pl> wrote in message
news:efepkb$84l$1@node4.news.atman.pl...
>> jestes moja IDOLKA! :DD
>
> :-D
> chcesz autograf?
no mam przeciez, na monitorze "Szpilka" albo "Sylwia" :D
iwon(k)a
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |