Strona główna Grupy pl.sci.psychologia Obrazki ze Szwecji.

Grupy

Szukaj w grupach

 

Obrazki ze Szwecji.

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2016-02-08 22:53:35

Temat: Obrazki ze Szwecji.
Od: XL <n...@g...com> szukaj wiadomości tego autora

http://euroislam.pl/szwecja-na-rowni-pochylej-cz-1-p
olicja-nie-ma-sily/

"Kilka dni temu szef policji Dan Eliasson wystąpił do rządu o zwiększenie liczby
policjantów o 2500 funkcjonariuszy i 1600 pracowników cywilnych.

Policjanci komentują w mediach, że co najmniej tylu funkcjonariuszy potrzeba od
dawna, szczególnie, że wielu opuszcza zawód. Główna przyczyną rezygnacji z pracy są
złe jej warunki, zła organizacja, złe kierownictwo, a także słabe zarobki. Przez
ostatnie miesiące policja na wiele sposobów usiłowała zwrócić uwagę społeczeństwa na
problemy, za które obarcza winą szefa policji Dana Eliassona.

W otwartym liście, jednym z wielu w ciągu ostatniego roku, opublikowanym w dzienniku
,,Expressen" jeden z policjantów pisze: "Bardzo wiele zniszczyłeś w policji przez
swoje niedbalstwo i ignorancję. Już dawno odebrałeś nam satysfakcję z pracy i dumę,
która jest tak ważna dla funkcjonowania policji. Zniszczyłeś dobrze funkcjonujące
jednostki i struktury w ramach policji, a zamiast tego sprawiłeś, że zapanował
kompletny chaos. Nie wykorzystałeś wiedzy i doświadczenia, które przez dziesiątki lat
były gromadzone w różnych jednostkach. Masz pogardę dla policjantów w mundurach,
którzy pracują noce, wieczory i dni, żebyś ty czuł się bezpiecznie".

W latach 2008-2012 Szwecja przyjęła 711 544 imigrantów, a w tym samym okresie liczba
policjantów zwiększyła się o 1 574. Trudno jest znaleźć aktualne statystyki, ale w
2014 w Szwecji było 7387 mundurowych policjantów. W zeszłym roku zrezygnowało z pracy
836, nie licząc tych, którzy odeszli na emeryturę. Na nowych Szwecja będzie musiała
poczekać, bo szkoły policyjne opuszcza co roku jedynie 350 absolwentów, a
wykształcenie policjanta zabiera 3,5 roku.

"Żadnych przecieków do mediów", przykazano w wewnętrznej dyrektywie policji.
Wszystkie interwencje policji "związane z masową imigracją" od 20 października
ubiegłego roku decyzją specjalnej jednostki policji NOA zostały opatrzone kodem 291.
Reporter dziennika ,,Svenska Dagbladet" ujawnił, że za tym kodem w przeciągu
ostatnich miesięcy kryje się ponad 5000 incydentów wymagających interwencji policji.
Wśród nich 559 przypadków pobicia, 450 przypadków zakłócenia spokoju, 194 przypadków
bezprawnych gróźb, 96 zaginięć, 58 pożarów, 42 przypadków zarejestrowanych jako
choroba psychiczna, 9 przypadków rozboju, 4 gwałty, podłożenie bomby. 5000 incydentów
w ciągu 81 dni, od 20 października do 8 stycznia, to 61 zdarzeń dziennie.

Typowym przykładem jest incydent w ośrodku dla małoletnich azylantów w Emmaboda,
gdzie podający się za szesnastolatka chłopak zezłościł się na personel, który nie
pozwolił mu kupić cukierków i zbuntował swoich 15 kolegów, którzy zaczęli wybijać
szyby i siać spustoszenie. Przerażony personel zabarykadował się, oczekując na
przybycie policji. Policjanci zatrzymali dwóch najbardziej aktywnych sprawców
zamieszek, ale jednego z nich musieli zaraz wypuścić, bo okazało się, że podaje się
za 15-latka. Policja poinformowała media, że nie miała warunków do zatrzymania
wszystkich biorących udział w zajściu.

Innym przykładem bezradności policji były zamieszki w ośrodku dla azylantów
Signalisten w Västeras, gdzie przebywa 600 imigrantów. Jeden z przybyłych na miejsce
policjantów relacjonował: "Coraz więcej osób gromadziło się za nami. Byłem mentalnie
przygotowany do walki o życie. Było nas dziesięciu policjantów w wąskim korytarzu.
Nagle usłyszałem, jak ktoś krzyknął, że za nami jest wyjście ewakuacyjne i zaczęliśmy
biec w tamtą stronę". Policjanci komentowali w mediach, że nie mają odpowiedniego
przeszkolenia, jak reagować w ciasnych pomieszczeniach. Sfilmowana ucieczka policji
ukazała się natychmiast w mediach społecznościowych.

Dużym problemem, szczególnie na północy Szwecji są spore odległości między
miejscowościami, co sprawia, że na interwencje policji trzeba czasami czekać kilka
godzin. Niedawno lokalny szef policji informował, że bywają sytuacje, kiedy 75%
mających w danej chwili służbę policjantów jest zajętych interwencjami w ośrodkach
dla azylantów.

W październiku 2015 roku w ,,Svenska Dagbladet" ukazał się artykuł opisujący historię
pary właścicieli ziemskich z południowej Szwecji, której w wyniku trzeciego w ciągu
dwóch tygodni włamania skradziono pojazdy o wartości ponad 100 000 koron. Przybyła na
miejsce policja stwierdziła, że nie ma możliwości im pomóc, gdyż imigranci
przybywający do Trelleborg i Malmö pochłaniają wszystkie środki i poradziła im, aby o
pomoc i ochronę zwrócili się do straży obywatelskiej w pobliskim miasteczku Eslöv.
Straż ta opłatą od dwóch lat pilnuje porządku w okolicy i funkcjonowało to dobrze, aż
do czasu kiedy policja z braku środków przestała przyjeżdżać na wezwania - ponieważ
straż nie ma prawa zatrzymywania ludzi, to bez policji jest bezradna.

Coraz większą popularnością cieszą się kluby strzeleckie i kursy łowiectwa
przygotowujące do egzaminu łowieckiego, którego zdanie jest konieczne, żeby wystąpić
o prawo posiadania broni myśliwskiej.

W większych miastach problemem są gangi uliczne. W Göteborgu policja notuje poważną
eskalację. Dziennie notuje się tu około 20 rozbojów, coraz śmielszych i z coraz
większym użyciem siły. Niedawno grupa trzech osób w ciągu dnia w tramwaju pełnym
ludzi wyrwała kobiecie komórkę, a 83-letniej staruszce przystawiono pistolet do
twarzy i zabrano 50 koron.

W tej chwili w Szwecji wśród kilkudziesięciu tysięcy imigrantów czekających na
wydalenie jest grupa około 800 osób podających się za niepełnoletnich z Maroka.
Większość należąca do tej grupy to osoby, które od lat utrzymują się z kradzieży i
rozbojów w różnych europejskich krajach. Szwecja jest w tej chwili dla nich
najbardziej atrakcyjnym krajem, bo oprócz szeregu benefitów są oni tutaj całkowicie
bezkarni. Typowym przykładem tego może być główny oskarżony w procesie o niesłychanie
brutalny zbiorowy gwałt we wrześniu zeszłego roku w Sztokholmie. Jako, że oskarżony
pochodzący z północnoafrykańskiego kraju i nie mający stałego adresu, podał się za
16-latka, został skazany jedynie na dziewięć miesięcy pobytu w ośrodku dla
małoletnich, skąd wkrótce uciekł i do tej pory jest na wolności. Ani ofiara, ani jej
adwokat nie zostali poinformowani o ucieczce.

W związku ze wzrostem liczby zamachów terrorystycznych w ostatnim czasie szwedzcy
policjanci alarmują, że w chwili zamachu są bez szans. "To tak, jak zostać wysłanym
na polowanie na lwy z rurką do dmuchania groszkiem i w kombinezonie ze skóry zebry" -
skomentował jeden z nich w wywiadzie dla telewizji szwedzkiej. Wkrótce po zamachu
terrorystycznym w Paryżu podniesiono o jeden stopień stan zagrożenia terrorystycznego
w Szwecji, jednak policjanci nie mają ani dostatecznej ilości broni, ani wyposażenia
ochronnego. Głównym uzbrojeniem szwedzkiej policji jest pistolet 9mm. Brakuje
pistoletów maszynowych MP5. W Göteborgu jest ich jedynie 10-20 i konieczne jest
zezwolenie wysokiego szefa do ich użycia. Poza tym zbyt mało policjantów jest
przeszkolonych w posługiwaniu się bronią maszynową; w jednym z dystryktów tylko co
setny. Pistolety maszynowe MP5 używane przez szwedzką policję mają zbyt mały kaliber,
za mały magazynek i efektywny zasięg 25 m, a to też zbyt mało. Dla porównania, broń
terrorystów użyta podczas zamachu w Paryżu AK47 ma zasięg 600 m. Szwedzka policja w
swoich cienkich kamizelkach i lekkich hełmach nie ma wobec niej żadnych szans.

Główną troską szefa policji Dana Eliassona wydaje się być budowanie pozytywnego
wizerunku medialnego policji. Do tego celu ma około 200 osób pracujących w dziale
komunikacji, a także 25 milionów koron, które są przeznaczone na zakup "strategicznej
komunikacji" z agencji PR. Budowanie wizerunku policji robi, być może wrażenie na
szwedzkich wyborcach, szczególnie tych najstarszych, nie korzystających z internetu,
wśród których socjaldemokraci mają nadal duże poparcie. Wystarczy jednak jeden
incydent, w którym policja abdykuje ze swojej roli, aby wiadomość o tym natychmiast
rozeszła się po mediach społecznościowych, podważając autorytet sił porządkowych w
oczach nowoprzybyłych imigrantów.

Joanna Teglund
Korespondencja ze Szwecji, specjalnie dla Euroislam.pl
Następny materiał z cyklu ,,Szwecja na równi pochyłej" ukaże się już jutro."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Kleyff
Wojna o papier toaletowy
Menu S&P: Negatywna perspektywa dla sektora bankowego w Polsce
Niesprawiedliwość
Śmiech - Gintrowski

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

samotworzenie umysłu
Re: Zachód sparaliżowany
Irracjonalność
Jak z tym ubogacaniem?
Trzy łyki eko-logiki ?????

zobacz wszyskie »