Data: 2001-10-10 15:16:05
Temat: Od Jana_ jr
Od: j...@p...onet.pl (Jan_jr)
Pokaż wszystkie nagłówki
"Jagoda" <b...@k...net.pl> wrote in message news:<9plfer$mki$1@news.tpi.pl>...
> Użytkownik Jan_jr <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:
> Witam Janie i gratuluję odwagi ujawnienia się na grupie. Mam nadzieję że nie
> poprzestaniesz na tym jednym anonimie i napiszesz coś więcej o sobie
O, to coś nowego, nie dosyć, że ogrodnicy, to jeszcze herosi, mający
odwagę pisać na grupie ;-))). Nie sądzę jednak, a przypuszam, że Ty
również nie sądzisz, że aby coś powiedzieć(napisać)wystarczy być
odważnym. Przede wszystkim trzeba mieć coś do powiedzenia. Wystarczy
się rozejrzeć wokół, poczytać na grupie, jak dużo ludzie mają do
powiedzenia... Taki już mój charakter, że zabieram głos gdy mogę coś
wnieść do dyskusji lub gdy już "nie wytrzymam". Niestety, daleko mi do
wiedzy ogrodniczej elity stanowiącej "trzon" tej grupy, stąd moja
pozycja zakomleksionego, "biernego konsumenta".
> Jesteś tu rok i nie znasz jeszcze Jerza Janie ??? Przecież to tylko
> przekomarzanie . Faktem jest, że w niestosownym wątku., dlatego ich
> zganiłam.
Nie wiem dlaczego przywołałaś Jerzego. Znam już Jerzego od dłuższego
czasu (wirtualnie) i sądzę, że sumiennie wykonuje swoją robotę na
grupie. A wracając do przekomarzania, oczywiście, nie wnosząc nic do
większości wątków, mógłbym również zacząć się przekomarzać, ale - nie
chce mi się, no może kiedyś.
> Jesteś w błędzie. Wbrew pozorom, nie ma tu żadnych animozji. Wszyscy
> grupowicze , którzy znają się osobiście, odczytują już takie dyskusje
> prawidłowo. Nie ważny jest tekst na ekranie, najważniejsze są uczucia, myśli
> i to co między wierszami (:-))
A czy bierzesz pod uwagę ile osób czyta tę grupę od przypadku do
przypadku i, podobnie jak ja może nie "odczytać tych dyskusji
prawidłowo"?
> A widzisz ile straciłeś ukrywając się ?
???
> A ja mimo wszystko nie mogę powrócić do zdrowia (:-(( - Jagoda
Serdecznie pozdrawiam, życząc rychłego powrotu do zdrowia,
Jan_jr
|