| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2000-04-11 13:33:31
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.
Maria napisał(a):
> Jader napisał(a):
>
> > Daj sobie siana dziweczyno, zanim zrobisz sobie powazna krzywde. Znam
> > niestety takie wypadki. Pierwsze wysiadaja oczy, potem u kobiet zaczynaja
> > sie problemy z okresowymi funkcjami organizmu itd. Na prawde nie warto sie
> > okaleczac.
>
> Podpisuje sie obiema rekami. Moja siostra sie odchudzala i dalej
> odchudza. To jest koszmar. Od kilku lat nie ma okresu i pomimo leczenia
> nic nie pomaga. Najgorsze jest to, ze wciaz uwaza sie za osobe gruba,
> choc jest bardzo szczupla. Tak, jest na granicy anoreksji, ale wlasnie
> to jest najgorsze, ze dziewczyny czesto nie wiedza kiedy przestac.
> Dlatego blagam wszystkich: nie odchudzajcie sie, bo mozecie wpasc w
> okropna chorobe.
> Wg. mnie najlepsza metoda, tak jak powiedzial Wladyslaw, jest ruch.
> Wiecej ruchu! I nie przestajcie jesc!
>
> Maria
To ja następna się pod tym podpisuję. Kiedyś była ze mnie straszna klucha,
potem zrzuciłam ponad 20 kg, ale przede wszystkim ruchem, ruchem i jeszcze raz
ruchem. Dieta polegała na poważnym zredukowaniu słodyczy, tłuszczów itd., ale
jadłam wszystko, tylko po prostu mniej. Nie miało to nic wspólnego z głodzeniem
się! Teraz, w ciągu ostatniego roku, nadrobiłam jakieś 6-7 kg. Marzy mi się
zrucenie tego, ale jeśli się nie uda, to zaakceptuję siebie właśnie taką,
trochę pełniejszą. Na pewno nie będę się katować i głodzić, natomiast planuję
powrót na bieżnię i korty tenisowe.
Mam kuzynkę, dziewczyna ma zaledwie 15 lat i od roku, nawet dłużej, jest
anorektyczką. Prawie niczego, dosłownie niczego nie je, jeśli czasem udaje się
ją namówić na zjedzenie czegoś treściwszego, często kończy się potajemnymi
wymiotami.
Wysiadły jej "babskie sprawy", oczy, wypadają włosy, psują się zęby, ma
paskudną cerę, łamliwe i brzydkie paznokcie. A poza wszystkim wygląda po prostu
ohydnie - patyki, najeżone guzłami kolan czy łokci, blada twarz na wychudzonej
szyjce, podkowy pod oczami... Naprawdę tego chcecie?
Dziewczyny, życzę Wam takiego chłopaka jak mój, który tylko stwiedził, że
trzeba trochę zrzucić z brzucha na wiosnę, a reszta jest ok i nie opowiada mi,
że jestem grubas, choć wcale nie należę do najszczuplejszych. Jeśli marzycie o
patykowatej figurze tylko dlatego, że Wasz ukochany tego chce, mam jedną radę -
rzućcie go natychmiast w cholerę, niech sobie szuka takich ślicznot.
Pamiętajcie - Wy, Wasze zdrowie jest ważniejsze niż jakiś palant, który się
ślini na widok kija od miotły! Zaakceptujcie siebie, pamiętając, jakie
niebezpieczeństwa niesie odchudzanie na siłę, a wtedy przestaniecie uważać się
za "gorsze o kilka kilogramów".
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2000-04-11 17:12:09
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.Ja sie rowniez pod tym podpisuje, recami i nogami!
Jeszcze w Polsce mialam w pracy kolezanke, naprawde laska, szczupla,
zgrabna, niebrzydka. Ale miala urojenie, ze jest gruba itd. Pewnego razu
skrecila kostke i musiala siedziec w domu 2 miechy. Ze strachu, zeby nie
przytyc, jadla tylko jablka i marchewke.....Na szczescie wyszla juz za maz,
moze jej sie "poprawi". Najgorsze jest to, ze ona byla swiadoma tego, ze
dobrze wyglada, ale jednoczesni byla swiadoma swego urojenia o grubosci.
Przekonalam sie tez sama na sobie, ze niejedzenie lub katowanie sie
odmawianiem sobie njrozniejszych rzeczy, jakies tygodniowe glodowki nie
zdaja i nigdy nie zdadza egzaminu, jesli nie beda wsparte ruchem. Sport,
aktywniejszy tryb zycia, to pomaga! Mieszkajac sama w Polsce czesto nie
jadalam lub bardzo nieregularnie, albo znowu zaczynalam i nie moglam
przestac. I potem znowu glodowka. Nie powiem jak wygladalam ani jak sie
czulam. Teraz jadam 3 razy wiecej i czesciej niz w Polsce, sama gotuje i nie
odmawiam sobie niczego ( uwielbiam ciasta, ciasteczka i czekolade ), krem
Snickers'a na chleb itp. i wygladam lepiej i czuje sie wspaniale! Jestem
przy tym naprawde wielka - 185 cm! Ale cwicze prawie codziennie, jezdze na
rowerku i od niedawna gram w tenisa.
Ale najwazniejsze - mam faceta, ktory mnie kocha i czyni szczesliwa i dzieki
niemu tez czuje sie piekna. Cala reszta prawie sie nie liczy. Po co sie
umartwiac skoro mozna miec tyle przyjemnosci w zyciu? Poza tym - organizm
potrzebuje wszystkiego, a nie wszystkie skladniki pozywienia mozna czyms
zastapic lub czlkowicie wyeliminowac z jadlospisu. Po prostu na poczatek
troche zmniejszyc porcje, jesc mniej, ale czesciej no i RUSZAC SIE !!!!
P.S. "Aktywnosc " z ukochanym sprawia podwojna przyjemnosc...:)
Danka
Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl> schreef in berichtnieuws
3...@j...krakow.pl...
>
>
> Maria napisał(a):
>
> > Jader napisał(a):
> >
> > > Daj sobie siana dziweczyno, zanim zrobisz sobie powazna krzywde. Znam
> > > niestety takie wypadki. Pierwsze wysiadaja oczy, potem u kobiet
zaczynaja
> > > sie problemy z okresowymi funkcjami organizmu itd. Na prawde nie warto
sie
> > > okaleczac.
> >
> > Podpisuje sie obiema rekami. Moja siostra sie odchudzala i dalej
> > odchudza. To jest koszmar. Od kilku lat nie ma okresu i pomimo leczenia
> > nic nie pomaga. Najgorsze jest to, ze wciaz uwaza sie za osobe gruba,
> > choc jest bardzo szczupla. Tak, jest na granicy anoreksji, ale wlasnie
> > to jest najgorsze, ze dziewczyny czesto nie wiedza kiedy przestac.
> > Dlatego blagam wszystkich: nie odchudzajcie sie, bo mozecie wpasc w
> > okropna chorobe.
> > Wg. mnie najlepsza metoda, tak jak powiedzial Wladyslaw, jest ruch.
> > Wiecej ruchu! I nie przestajcie jesc!
> >
> > Maria
>
> To ja następna się pod tym podpisuję. Kiedyś była ze mnie straszna klucha,
> potem zrzuciłam ponad 20 kg, ale przede wszystkim ruchem, ruchem i jeszcze
raz
> ruchem. Dieta polegała na poważnym zredukowaniu słodyczy, tłuszczów itd.,
ale
> jadłam wszystko, tylko po prostu mniej. Nie miało to nic wspólnego z
głodzeniem
> się! Teraz, w ciągu ostatniego roku, nadrobiłam jakieś 6-7 kg. Marzy mi
się
> zrucenie tego, ale jeśli się nie uda, to zaakceptuję siebie właśnie taką,
> trochę pełniejszą. Na pewno nie będę się katować i głodzić, natomiast
planuję
> powrót na bieżnię i korty tenisowe.
> Mam kuzynkę, dziewczyna ma zaledwie 15 lat i od roku, nawet dłużej, jest
> anorektyczką. Prawie niczego, dosłownie niczego nie je, jeśli czasem udaje
się
> ją namówić na zjedzenie czegoś treściwszego, często kończy się potajemnymi
> wymiotami.
> Wysiadły jej "babskie sprawy", oczy, wypadają włosy, psują się zęby, ma
> paskudną cerę, łamliwe i brzydkie paznokcie. A poza wszystkim wygląda po
prostu
> ohydnie - patyki, najeżone guzłami kolan czy łokci, blada twarz na
wychudzonej
> szyjce, podkowy pod oczami... Naprawdę tego chcecie?
> Dziewczyny, życzę Wam takiego chłopaka jak mój, który tylko stwiedził, że
> trzeba trochę zrzucić z brzucha na wiosnę, a reszta jest ok i nie opowiada
mi,
> że jestem grubas, choć wcale nie należę do najszczuplejszych. Jeśli
marzycie o
> patykowatej figurze tylko dlatego, że Wasz ukochany tego chce, mam jedną
radę -
> rzućcie go natychmiast w cholerę, niech sobie szuka takich ślicznot.
> Pamiętajcie - Wy, Wasze zdrowie jest ważniejsze niż jakiś palant, który
się
> ślini na widok kija od miotły! Zaakceptujcie siebie, pamiętając, jakie
> niebezpieczeństwa niesie odchudzanie na siłę, a wtedy przestaniecie uważać
się
> za "gorsze o kilka kilogramów".
>
> Joanna
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-11 17:19:13
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.Prawda, Jader, ze to w glowach kobiet rodza sie takie bzdury, ale nic nie
dzieje sie bez przyczyny. Dzisiejsze meskie pokolenie mlodziezy najpierw
naoglada sie filmow typu "SLoneczny patrol" z plastic-fantastic w roli
glownej i potem szukaja tych "idealow" posrod tych biednych zapracowanych
kobiet polskich. COz wiec nam bidotkom pozostaje - za wszelka cene upodobnic
sie do tego "idealu". Wiem, ze to glupie, ale prawdziwe. Bo przeciez ktora z
tych super modelek jest tak w zasadzie ladna? Te, ktore byly ladne, sa juz
na emeryturze, bo mialy za duzo ciala na dziesiejsze wymogi looku a'la
Twiggy XXI w. Kedys przeczytalam cos fajnego: te top modelki jedza za malo,
aby przezyc, ale za duzo, aby umrzec. No tak, ja za nic w swiecie nie
bylabym w stanie zyc na 500 kcal dziennie.
Ale to dobrze wiedziec Jader, ze sa na tym swiecie jeszcze jeszcze normalni
faceci, bez jakichs zboczen i nierealnych urojen.
Danka
Jader <j...@p...com.pl> schreef in berichtnieuws
8cv57u$1r$...@f...man.torun.pl...
> Użytkownik Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:3...@j...krakow.pl...
> > że jestem grubas, choć wcale nie należę do najszczuplejszych. Jeśli
> marzycie o
> > patykowatej figurze tylko dlatego, że Wasz ukochany tego chce, mam jedną
> radę -
> > rzućcie go natychmiast w cholerę, niech sobie szuka takich ślicznot.
>
> To nie tak. Jeszcze nie slyszalem, o przypadku, zeby dziewczyny
doprowadzaly
> sie do takiego stanu, bo ich chlopak tak chce (moze poza przypadkami
> skrajnymi). Problem wydaje mi sie wynika raczej z presji otoczenia i
> swoistego kultu chudzizny, ktory jest pielegnowany wewnatrz srodowiska
> kobiecego. Pamietajmy, jakie sa symbole piekna wg mezczyzn: Marylin Monroe
> itd. To wszystko sa KOBIETY - maja na czym siasc i oddechnac. Patyczaki
> zostaly wylansowane dzieki supermodelkom, z ktorymi pragna sie utozsamiac
> kobiety (przeciez mezczyzni nie ogladaja pokazow mody) - i tu dochodzimy
do
> paranoicznego sedna sprawy, bo przeciez modelki sa dobierane przez
> projektantow mody, ktorzy, powiedzmy sobie szczerze, w ogromnej wiekszosci
> sa, pardon, pedalami i lansuja swoj ideal piekna, czyli szczuplego
> chlopaczka. Tak wiec, jezeli chcecie, moje drogie podobac sie pedalom, to
> prosze bardzo, chudnijcie. Ufff... zaperzylem sie....
>
> Jader
>
> p.s. Oswiadczam, ze osobiscie nie mam nic przeciwko homoseksualistom,
zwanym
> w tekscie "pedalami" jedynie dla podkreslenia dramaturgii.
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-11 17:35:12
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.
> > Jader
> >
> > p.s. Oswiadczam, ze osobiscie nie mam nic przeciwko homoseksualistom,
> zwanym
> > w tekscie "pedalami" jedynie dla podkreslenia dramaturgii.
> >
Bylem w zeszla niedziele w kosciele. Ksiadz, z pochodzenia polak, mial
kazanie nawiazujace do slow papieza o przebaczeniu... miedzy innymi
wspomnial o ludziach "innych"... o homoseksualistach...wiecie po polsku oni
nazywaja sie pedaly, przetlumaczyl parafianom nie znajacym
angielskiego...lol
Pozdrawiam
F...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-11 19:13:31
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.Olla <a...@k...net.pl> wrote:
> A i owszem - 1000 kcal i powiem ci cos co cie dobije - w dodatku nie bywam
> glodna.
> I moglabym jesc mniej, nawet probowalam, tylko ze jest mi wtedy ciagle
> zimno i robi mi sie slabo. Jest cos co mozna na to poradzic?
> Olla
Dorosly rganizm ludzki potrzebuje ok. 1500 kcal. dziennie na
podtrzymanie funkcji zyciowych, bez zadnej aktywnosci fizycznej -- na
prace serca, oddychanie, trawienie, podtrzymywanie stalej temperatury,
prace ukladu nerwowego i mozgu etc. Ta liczba jest mniej wiecej stala
niezaleznie od wieku, plci, wagi ciala, sprawnosci fizycznej. Tyle tez
kalorii trzeba mu dziennie dostarczac, inaczej intensywnie wykorzystuje
dostepne mu zapasy, konsmujac wlasne tkanki.
Zapewne mozna dostarcac organizmowi mniej kalorii, jakos sie na krotka
mete dostosuje, ale kosztem oslabienia i wycienczenia. I nie chodzi tu o
glod w sensie braku czegos w kiszkach -- to najlatwiej oszukac.
Minimalna aktywnosc - siedzenie, jezdzenie winda, poruszanie sie
samochodem, chodzenie po domu to dodatkowo 800 kcal zuzywanych dziennie.
Wybacze, ale nie wierze w te 1000 kcal. Musisz albo zle liczyc, albo
spozywac dodatkowo jakiies kalorie o ktorych zapominasz. Inaczej
wkrotce umrzesz. Mowie serio.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-11 20:23:42
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.Danuska,
A co to za film "Sloneczny Patrol"?
Ja go zupelnie nie znam, czyjej to produkcji: polski?
pozdrawiam,
Slav
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-12 07:45:39
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.Tak za bardzo nie rozumiem czemu sie tak dziwicie tym 1000 kcal - wszystkie
gazety itd. twierdza ze to b. bezpieczna metoda odchudzania, ktora mozna dlugo
stosowac.
No i ja wciaz zyje (chyba ze tylko wirtualnie, a reszta to zludzenie ;))
Olla
Wladyslaw Los napisał(a):
> Olla <a...@k...net.pl> wrote:
>
> > A i owszem - 1000 kcal i powiem ci cos co cie dobije - w dodatku nie bywam
> > glodna.
> > I moglabym jesc mniej, nawet probowalam, tylko ze jest mi wtedy ciagle
> > zimno i robi mi sie slabo. Jest cos co mozna na to poradzic?
> > Olla
>
> Dorosly rganizm ludzki potrzebuje ok. 1500 kcal. dziennie na
> podtrzymanie funkcji zyciowych, bez zadnej aktywnosci fizycznej -- na
> prace serca, oddychanie, trawienie, podtrzymywanie stalej temperatury,
> prace ukladu nerwowego i mozgu etc. Ta liczba jest mniej wiecej stala
> niezaleznie od wieku, plci, wagi ciala, sprawnosci fizycznej. Tyle tez
> kalorii trzeba mu dziennie dostarczac, inaczej intensywnie wykorzystuje
> dostepne mu zapasy, konsmujac wlasne tkanki.
> Zapewne mozna dostarcac organizmowi mniej kalorii, jakos sie na krotka
> mete dostosuje, ale kosztem oslabienia i wycienczenia. I nie chodzi tu o
> glod w sensie braku czegos w kiszkach -- to najlatwiej oszukac.
> Minimalna aktywnosc - siedzenie, jezdzenie winda, poruszanie sie
> samochodem, chodzenie po domu to dodatkowo 800 kcal zuzywanych dziennie.
> Wybacze, ale nie wierze w te 1000 kcal. Musisz albo zle liczyc, albo
> spozywac dodatkowo jakiies kalorie o ktorych zapominasz. Inaczej
> wkrotce umrzesz. Mowie serio.
>
> Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-12 08:38:43
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.
Jader napisał(a):
> Użytkownik Joanna Sereinig <j...@j...krakow.pl> w wiadomości do
> grup dyskusyjnych napisał:3...@j...krakow.pl...
> > że jestem grubas, choć wcale nie należę do najszczuplejszych. Jeśli
> marzycie o
> > patykowatej figurze tylko dlatego, że Wasz ukochany tego chce, mam jedną
> radę -
> > rzućcie go natychmiast w cholerę, niech sobie szuka takich ślicznot.
>
> To nie tak. Jeszcze nie slyszalem, o przypadku, zeby dziewczyny doprowadzaly
> sie do takiego stanu, bo ich chlopak tak chce (moze poza przypadkami
> skrajnymi). Problem wydaje mi sie wynika raczej z presji otoczenia i
> swoistego kultu chudzizny, ktory jest pielegnowany wewnatrz srodowiska
> kobiecego. Pamietajmy, jakie sa symbole piekna wg mezczyzn: Marylin Monroe
> itd. To wszystko sa KOBIETY - maja na czym siasc i oddechnac. Patyczaki
> zostaly wylansowane dzieki supermodelkom, z ktorymi pragna sie utozsamiac
> kobiety (przeciez mezczyzni nie ogladaja pokazow mody) - i tu dochodzimy do
> paranoicznego sedna sprawy, bo przeciez modelki sa dobierane przez
> projektantow mody, ktorzy, powiedzmy sobie szczerze, w ogromnej wiekszosci
> sa, pardon, pedalami i lansuja swoj ideal piekna, czyli szczuplego
> chlopaczka. Tak wiec, jezeli chcecie, moje drogie podobac sie pedalom, to
> prosze bardzo, chudnijcie. Ufff... zaperzylem sie....
>
> Jader
>
> p.s. Oswiadczam, ze osobiscie nie mam nic przeciwko homoseksualistom, zwanym
> w tekscie "pedalami" jedynie dla podkreslenia dramaturgii.
:))))))))
Jader, nie chciałabym, żebyś Ty czy ktoś inny odniósł wrażenie - na podstawie z
kolei mojego postu - że ja jestem przeciwko mężczyznom w ogóle czy przeciwko
mężczyznom, którzy wolą kobiety zadbane od roztytych klusek. Nic podobnego. Nie
ma w moich słowach żadnego drugiego dna ani podtekstów. Ja też się zaperzyłam!
I te "palanty śliniące się na widok kija od miotły" to też było dla
podkreślenia dramaturgii. Generalnie - uważam po prostu, że ani z odchudzaniem,
ani z pozwalaniem sobie na wałeczki tłuszczu nie należy przesadzać. A
najważniejsze to wiedzieć, na co naprawdę stać nasz organizm. I jeśli
dziewczyna jest pulpet, bo np. jest to uboczny wynik zażywania jakichś leków,
dążąc na siłę do patyczkowatości prędzej pewnie wyśle samą siebie na tamten
świat...
Pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-12 13:59:22
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.
W
> >
> Jeeli naprawde dostarczasz organizmowi 1000 kcal dziennie od 2 miesiecy,
ja to robiłem przez 3 miesiace ,zgubiłem 20 kg i jem teraz normalnie
i nic sie nie dzieje
Henk
h...@p...com
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2000-04-12 18:20:01
Temat: Re: Odchudzanie - c.d.Olla <a...@k...net.pl> wrote:
> Tak za bardzo nie rozumiem czemu sie tak dziwicie tym 1000 kcal - wszystkie
> gazety itd. twierdza ze to b. bezpieczna metoda odchudzania, ktora mozna dlugo
> stosowac.
> No i ja wciaz zyje (chyba ze tylko wirtualnie, a reszta to zludzenie ;))
> Olla
Gazety itd. pisza brednie, by znalezc czytelnikow. I nie wierze w to,
ze naprawde konsumujesz tylko 1000 kcal. dziennie.
Wladyslaw
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |