Data: 2000-01-18 21:30:05
Temat: Odp: 3 tysiaclecie rozpoczyna sie 1.1.2000
Od: "Krzysztof Dominko" <k...@k...net.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik expert <e...@f...onet.pl> w wiadomooci do grup dyskusyjnych
napisał:3...@f...onet.pl...
> Uzasadnienie tej teorii moze zajmie pewien okres czasu i troche czasu
> uplynie, az sie teoria przyjmie.
> Na razie w internecie jest na ten temat kilkaset artykulow.
> Czyli temat sie przegryza powoli, aczkolwiek skutecznie.
> Argumenty strony optujacej za nieprzyjmowaniem takiej kategorii sa
> znane.
>
> Ale pierwiastki z liczb ujemnych tez byly kategoria abstrakcyjna.
> No problem.
I w zbiorze liczb rzeczywistych tak zostalo. A pierwiastek z liczby -1 tak
naprawde gdyby sie wgryzc w definicje liczb zespolonych nadal nie istnieje;
istniejke pierwiastek z liczby zespolonej (-1,0), która mozna zapisac
jako -1+0*i czyli w skrócie zapisac jako -1. Co nie zmienia faktu, ze jest
to uproszczony zapis liczby zespolonej bedacej para (-1,0). Przypominam (lub
informuje), ze zgodnie z definicja liczby zespolone to pary liczb
rzeczywistych z okreslonymi na ich zbiorze dzialaniami.
A Expertowi gratuluje zaiste smialego pomyslu wprowadzenia "roku urojonego".
Problem tylko, ze w matematyce mozemy kreowac dowolne swiaty/modele (co
najwyzej jesli zrobimy to niemadrze, to lepsi od nas wykaza, ze robimy cos
bzdurnego czy samosprzecznego) zas w historia , no cóz, nie mamy mozliwosci
wstawienia 365, 360 czy chocby 12 dni w miniona historie. Jasne, ze mozna by
od jutra umówic sie, ze rok 1 BC nazwiemy 0 AD i konsekwentnie przesuniemy
wszystkie daty BC o jeden, ale nie bedzie to BC tylko np. zamiast roku 44 BC
rok 43 ery starozytnej wg. liczenia Experta ( 43 EE - ery experta). Ale
obawiam sie (a raczej mam nadzieje) ze kontakty Experta w Watykanem sa zbyt
slabe, by stal sie on tak slawny jak papiez Grzegorz (bodajze V), który
wprowadzil nowy kalendarz i nie bedziemy miec nowego kalendarza
expercianskiego....
Ale faktycznie, kazdy ma prawo na wlasne potrzeby liczyc lata jak sobie
zyczy, niemniej mysle , ze skoro URZEDOWYM kalendarzem jest na razie
gregorianski, to pomysly innych sposobów liczenia czasu powiiny byc
odpowiednio zaznaczane...
W gregorianskim wiek i tysiaclecie zakonczy sie za 11,xx miesiecy;
zakonczyla sie za to era/epoka (tysiacletnia zreszta) lat z zapisem
rozpoczynajacym sie od 1 (i 4 cyfrach znaczacych; oczywiscie w zapisie
dziesietnym).
> Zatem lepiej chyba ze dziennikarz z Watykanu przedstawil mi swoja ocene
> i nastepny, niz gdybym jedynie podal zrodla z internetu, dostepne dla
> kazdego.
No cóz, jakos w momentach takich bzdurnych dyskusji przypomina mi sie wybór
Jaruzela na prezydenta PRL, gdy oszolomy w sejmie robily glosowanie, czy
liczba wieksza od polowy mniej niz o jeden jest wieksza (ostro)* od polowy.
I byli tacy, co sadzili inaczej. (Dla tych , co nie wiedza: w glosowaniu
brala udzial nieparzysta ilosc poslow, powiedzmy 451; do wyboru potreba bylo
wiekszosci kwalifikowanej - czyli wiecej (ostro)* niz polowy. Polowa byla
niecalkowita (w naszym przypadku 225,5) i glosowano nad tym, czy 226 jest
wieksze od polowy czy nie (bo glosowano, czy Jaruzel przeszedl najmniejsza
dopuszczalna iloscia glosów czy nie a dostal i tak 1,5 wiecej niz polowa -
czyli przy zalozeniu naszej liczby 227, swoja droga podejrzewam, ze gdyby
oszolomom bylo potrzebane, ze 2*2 jest wieksze od 4,5 , to tez potrafiliby
na ten temat glosowac).
A co to nma do dziennikarzy? W gazetafch byly komentarze na temat tego
jednego glosu
*/ Dla niematematyków : wiekszosc "ostra" to > (lub < ) w odróznieniu od
wiekszosci >= (lub <=).
--
Krzysztof Dominko
(0)501029908, jakby ktos musial dzwonic
|