Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!news.icm.edu.pl!news.onet.pl!not-for
-mail
From: "Martynika" <m...@o...pl>
Newsgroups: pl.soc.rodzina
Subject: Odp: Boje sie -powrót do dawnego postu ze stycznia :(
Date: Fri, 7 Feb 2003 14:57:39 +0100
Organization: news.onet.pl
Lines: 54
Sender: m...@o...pl@213.134.175.204
Message-ID: <b20e3f$710$1@news.onet.pl>
References: <b1ue5s$jd0$1@atlantis.news.tpi.pl>
<5...@n...onet.pl>
<b203kk$pno$1@atlantis.news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: 213.134.175.204
X-Trace: news.onet.pl 1044626351 7200 213.134.175.204 (7 Feb 2003 13:59:11 GMT)
X-Complaints-To: a...@o...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Feb 2003 13:59:11 GMT
X-Priority: 3
X-MSMail-Priority: Normal
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.soc.rodzina:32507
Ukryj nagłówki
Użytkownik Agnika <a...@s...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b203kk$pno$...@a...news.tpi.pl...
> Nie usprawiedliwiam sie!
Agnika! Wcześniej jeszcze w styczniu gdy przedstawiałaś problem zawsze
wskazywałaś że masz problem, bo pieniądze zainwestowane w remont, bo się
boisz że ktoś chce Cię skrzywdzić (i może tak jest)... Dopiero od niedawna -
w zasadzie zbiega sie to ze skomasowaną krytyką Twoich postów pojawił się w
twoich postach inny ton - troska o babcię. Wczesniej tego nie było -
wyglądało to tak Ty masz problem a babcia i co sie z nia stanie to dodatek
problem uboczny który burzy twój spokój. Ja przedstawioną sytuacje widzę
inaczej dla mnie podstawowy problem to dobro babci- reszta to są dodatki.
Dlatego też twoje późniejsze wypowiedzi uznałam za usprawiedliwianie. Może
powinnam uzyć słowa tłumaczenie ... wszystko jedno
> Byłam dziś u babci i porozmawiać z lekarzem prowadzącym
> Przedatwiłam sytuacje jak wygląda ,że syn będzie chciał zabrać babcie do
> domu czy jest taka możliwość?
> Pani ordynatorka powiedziała ,że babcia nie nadaje sie do domu gdyż wymaga
> nadzoru non stop .
> W karcie choroby napisane jest :wymagana konieczna 24h opieka
> :medyczno-pielęgnacyjno-rehabilitacyjna.
> Wdrugiej karcie z poprzedniego szpitala napisane :choroba psychiczna .
> Bo zanim babcie przewieziono do tegoż szpitala podleczali ją na oddziale
> psychiatrycznym . Pani kierownik opieki załatwiła szybsze przeniesienie
(bo
> jak wiadomo na miejsca czyka sie po kilkanaście miesięcy) to babcia by
była
> w szpitalu zamkniętym :((
> A tego nikt by nie chciał ,tutaj można zawsze ją odwiedzić i wogóle jest
> stały kontakt i dostęp.
Jeśli to najlepsze rozwiązanie dla babci to świetnie. jest jedno ale ten
stan może ulec zmianie tzn może sie pojawic konieczność zabrania babci. Moim
zdaniem sprawa nadal jest nie załatwiona w waszej rodzinie mam na myśli
kwiestę opieki nad babcią. I to jest dla mnie dziwne. Prawdę mówiąc nie
pomyślałabym nigdy że schorowany członkek mojej rodziny może być dla mnie
problemem. Nie ma znaczenia co komuś zawdzięczamy ani co kto komu dał -
chcesz pomóc to pomagasz. Wybór środków to już inna sprawa. Tą pomocą może
być umieszczenie w szpitalu lub zorganizowanie opieki w domu - wszystko
zależy od środków i sił jakimi dysponujesz. Dla mnie niezrozumiałe jest
zastanawianie się nad tym że jest ktoś bardziej zobowiązany do opieki czy
pomocy niż ja. To jak spychozabawa - nie sądzisz i to spychozabawa kosztem
babci.
Jeszcze gwoli wyjaśnienia - napisałas wcześniej że sie na nikogo tu nie
gniewasz - moim zdaniem nie masz powodu na kogokolwiek sie gniewać -
dyskusja właśnie na tym polega że ludzie oceniają daną sytuację na podstawie
tego co usłyszą i na podstawie swoich doświadczeń życiowych (a każdy ma inne
i inaczej pewne sprawy widzi) - i to jest właśnie piękne w dyskusji.
Pozdrawiam Martynika
|