« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-26 23:04:07
Temat: Chleb - co robie zle?:/Witam:)
Jakis czas temu pojawil sie na liscie przepis na chleb niewymagajacy
wyrabiania. Jako leniuszek przyznaje, ze bardzo mi sie ten przepis
spodobal;) i dzis, w obliczu braku pieczywka na jutrzejsze sniadanko,
postanowilam sprobowac. I oczywiscie musialam zrobic cos nie tak. Ale co?
Moze ktos potrafi mnie oswiecic?
Po wymieszaniu skladnikow (ciepla woda, drozdze, maka, sol, oliwa) i
odstawieniu ciasta w cieple miejsce, wszystko bylo zgodnie z przepisem -
ciasto slicznie wyroslo, zostalo wlane do foremek i wstawione do piekarnika.
I tu nastapil problem. Zgodnie z tym, co wyczytalam, w piekarniku ciasto
powinno jeszcze zwiekszyc swoja objetosc, co niestety nie nastapilo:( Po 45
minutach skorka byla pyszna i chrupiaca, ale w srodku pozostalo mokre, nie
do konca upieczone ciasto. Zastanawiam sie, co powinnam zmienic przy
nastepnej probie. Mam piekarnik gazowy (wiec niestety termoobieg odpada).
Moze zle zrozumialam zalecenia dotyczace temperatury? W przepisie
wyczytalam, by wlaczyc piekarnik "na 250 st na pare minut" - czy to oznacza,
ze chleb ma sie piec w temp. 250 stopni, czy tez ma ona dojsc tylko do
jakiejs nizszej temperatury? Jesli tak to jakiej? Na ile nagrzany powinien
byc piecyk w momencie wstawiania foremek?
Bede bardzo wdzieczna za pomoc, uwielbiam zapach pieczonego chleba w
mieszkaniu, ale chcialabym, zeby dalo sie go jeszcze zjesc...;)
Pozdrawiam
Kitty
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-27 02:01:50
Temat: Re: Chleb - co robie zle?:/
Kitty wrote:
>
> Witam:)
>
> Jakis czas temu pojawil sie na liscie przepis na chleb niewymagajacy
> wyrabiania. Jako leniuszek przyznaje, ze bardzo mi sie ten przepis
> spodobal;) i dzis, w obliczu braku pieczywka na jutrzejsze sniadanko,
> postanowilam sprobowac. I oczywiscie musialam zrobic cos nie tak. Ale co?
> Moze ktos potrafi mnie oswiecic?
>
> Po wymieszaniu skladnikow (ciepla woda, drozdze, maka, sol, oliwa) i
> odstawieniu ciasta w cieple miejsce, wszystko bylo zgodnie z przepisem -
> ciasto slicznie wyroslo, zostalo wlane do foremek i wstawione do piekarnika.
> I tu nastapil problem. Zgodnie z tym, co wyczytalam, w piekarniku ciasto
> powinno jeszcze zwiekszyc swoja objetosc, co niestety nie nastapilo:( Po 45
> minutach skorka byla pyszna i chrupiaca, ale w srodku pozostalo mokre, nie
> do konca upieczone ciasto.
A czy pozwolilas ciastu wyrosnac po raz drugi? Z tego co piszesz,
wynika, ze nie - jesli nie, to tu wlasnie jest blad.
>Zastanawiam sie, co powinnam zmienic przy
> nastepnej probie. Mam piekarnik gazowy (wiec niestety termoobieg odpada).
> Moze zle zrozumialam zalecenia dotyczace temperatury? W przepisie
> wyczytalam, by wlaczyc piekarnik "na 250 st na pare minut" - czy to oznacza,
> ze chleb ma sie piec w temp. 250 stopni, czy tez ma ona dojsc tylko do
> jakiejs nizszej temperatury? Jesli tak to jakiej? Na ile nagrzany powinien
> byc piecyk w momencie wstawiania foremek?
Po wlaniu wyrosnietego ciasta do foremki, ja wstawiam je do cieplego
pieca, gdzie rosnie spokojnie, i gdy podwoi objetosc, to wtedy wlaczam
piec na 250 stopni. Pieke, az sie chleb zezloci i gdy sie w niego puka
palcem, wydaje gluchawy oddzwiek.
Ten chleb bardzo rosnie, i dlatego nie ruszam foremki po wyrosnieciu,
zeby nie klapl.
> Bede bardzo wdzieczna za pomoc, uwielbiam zapach pieczonego chleba w
> mieszkaniu, ale chcialabym, zeby dalo sie go jeszcze zjesc...;)
Po prostu traktuj to jako odswiezacz powietrza. No i jesli uda Ci sie
upiec jadalny, to dodatkowa atrakcja. :)))
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-27 07:28:11
Temat: Re: Chleb - co robie zle?:/
>
> Bede bardzo wdzieczna za pomoc, uwielbiam zapach pieczonego chleba w
> mieszkaniu, ale chcialabym, zeby dalo sie go jeszcze zjesc...;)
>
> Pozdrawiam
>
> Kitty
Po wyrobieniu ciasta odstawiam na 20 min w cieple miejsce.
Nastepnie jeszcze raz wyrabiam i albo formuje chleb, najczesciej wkladam do
foremki i odstawiam znowu w cieple miejsce na 40 min.(jezeli nie jestem
zadowolona z jego wyrosniecia to nawet na dluzej)
Wg przepisu w elektrycznym piecyku powinno sie piec ca.10 min w temp.220° a
potem ca.40 min w 180°( z termoobiegiem 210°; 170°)A wiec rowniez
odpowiednio ustaw sobie piekarnik na gaz.
Jeszcze taka uwaga :do wyrosniecia ciasto przykrywasz folia lub sciereczka,
a przed wlozeniem do piekarnika nacinasz ciasto pare razy w poprzek i
smarujesz troche woda(wyjdzie ladna skorupka).
Jak masz jeszcze pytania to prosze bardzo.
Powodzenia przy nastepnam wypieku
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-27 07:54:20
Temat: Re: Chleb - co robie zle?:/
Poprosze o ten przepisik jesli nie bedzie to dla was problemem....Kasia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-27 10:22:15
Temat: Odp: Chleb - co robie zle?:/
Użytkownik KAsia <k...@r...net> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bniiv6$bmm$...@n...onet.pl...
|
| Poprosze o ten przepisik jesli nie bedzie to dla was problemem....Kasia
|
|
No wlasnie, ja tez chyba jakos przegapilam, a ogromnej ochoty mi
narobilyscie na ten chlebek
--
***Gosia_KIKI***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-27 12:15:13
Temat: Re: Chleb - co robie zle?:/
"KAsia" <k...@r...net> schrieb im Newsbeitrag
news:bniiv6$bmm$1@news.onet.pl...
>
> Poprosze o ten przepisik jesli nie bedzie to dla was problemem....Kasia
Musze sie przyznac, ze kupuje juz gotowe chleby(mieszanki) i dolewam wg
przepisu okreslona ilosc cieplej wody a reszte to juz tak robie jak wyzej
opisalam.
Poniewaz macie szalony apetyt na wlasnej produkcji chleb, to mam prosty
przepis ,ktory raz wykorzystalam i tez byl dobry.
600 g ciemnej maki
200 g jasnej
3/4 l wody
3 lyzki soli
4 lyzki octu
kostka drozdzy
mozna dodac:
ziarna sezamu,slonecznika,lnu...( z kazdego ca.1/2 szklanki, ale to wg
uznania i co sie wlasnie posiada)
Sol,drozdze i ocet w wodzie wymieszac az do rozpuszczenia
Polaczyc to z mymieszanymi makamii dodac w/w ziarna(troche zostawic do
dekoracji).
Foremke (ca.1,5l) wysmarowaci obsypac platkami owsianymi.Wlozyc ciasto
reszta ziarenobsypac i mozna zaraz do nienagrzanego wczesniej piekarnika
wwsadzic i piec w temp.220° 60 min.
Prawda, ze proste?
Jak kto inny nie podesle lepszego przepisu, to sprobujcie, mnie smakowal
Ilona
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-27 12:20:47
Temat: Re: Odp: Chleb - co robie zle?:/> No wlasnie, ja tez chyba jakos przegapilam, a ogromnej ochoty mi
> narobilyscie na ten chlebek
>
> --
Sprawdz poczatek w watku:
http://tinylink.com/?9KqzGedEkh
Pozdr.,
Shrek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-27 12:52:25
Temat: Re: Chleb - co robie zle?:/
> Ten chleb bardzo rosnie, i dlatego nie ruszam foremki po wyrosnieciu,
> zeby nie klapl.
MB
A w jak dużej foremce go robicie? To idzie na dwie porcje?
Milena
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-27 20:47:16
Temat: Odp: Odp: Chleb - co robie zle?:/
Użytkownik Shrek <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bnj2te$ni5$...@n...onet.pl...
|
| Sprawdz poczatek w watku:
| http://tinylink.com/?9KqzGedEkh
|
|
Dziekuje bardzo, przepis juz zanotowany i na sobote szykuje sie do wypiekow
swojego pierwszego w zyciu chleba.
--
***Gosia_KIKI***
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |