Strona główna Grupy pl.soc.uzaleznienia Odp: Czesc !

Grupy

Szukaj w grupach

 

Odp: Czesc !

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2001-01-22 15:21:04

Temat: Odp: Czesc !
Od: "Madusza" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Pomogla mi terapia, szesciomiesieczna.
> Nie pije od dwoch lat. Teraz dopiero wiem, jakie zycie jest wspaniale>
> Dany
Witajcie!
Na początku Dany gratulacje i życzenia pozostania w tym stanie jak
najdłużej!
Rozumiem problem! Brałam przez 3 lata heroinę (do palenia), a przez 6 amfę,
przez ten czas nierzadko towarzyszyły mi LSD, extaski, wspomniana koka,
alkohol, zioła... Do pewnego czasu byłam pewna, że to zajebista zabawa ale
zobaczyłam, że w tym biznesie trzeba dużo oszukiwać, kombinować nauczyłam
się tego, ale ten wizerunek mojej osoby znienawidziłam tak bardzo, że nie
mogłam spojrzeć lustro!. Mam córeczkę 2 letnią i to właśnie ona mimo, że nie
namawiała mnie, skłoniła mnie do powrotu z matrixu. Dziś mija półtora roku
jak nie biorę! Do dnia dzisiejszego chodzę na psychoterapię grupową i
indywidualną, Jestem z siebie dumna, czuję się jak spuszczona ze smyczy,
otwarły mi się oczy na rzeczy, które niegdyś były dla mnie nieosiągalne,
Nocami już nie budzi mnie sumienie - to chyba dobrze wiedzieć co widzimy
własnymi oczyma, wiedzieć co trzymamy we własnych rękach!
Niech moc będzie z Wami
Magdalena



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2001-01-23 09:01:56

Temat: Re: Czesc !
Od: "Buniek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

WITAM

> Witajcie!> Na początku Dany gratulacje i życzenia pozostania w tym stanie
jak
> najdłużej!
Przylaczam sie do zyczen

> Rozumiem problem! Brałam przez 3 lata heroinę (do palenia), a przez 6
amfę,
> przez ten czas nierzadko towarzyszyły mi LSD, extaski, wspomniana koka,
> alkohol, zioła...
A ja myslalem ze duzo biore :)
Grlatuluje wyjscia z heroiny, mi sie udalo odmowic jak czestowali.
I gratuluje wyjscia ze wszystkiego mi udalo sie tylko ograniczyc.
Ale skutecznie raz na miech a nie 3 non-stop

--
Pozdrawiam
BUNIEK
----------------------------------------------------
------
ICQ - 14739964
CB RADIO - 27.330 MHz BUNIEK BEMOWO
m...@p...onet.pl & b...@f...pl
----------------------------------------------------
------


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2001-01-23 10:07:16

Temat: Re: Czesc !
Od: "Dany W" <t...@b...de> szukaj wiadomości tego autora

"Buniek" <m...@p...onet.pl> pisze miedzy innymi:

> Grlatuluje wyjscia z heroiny, mi sie udalo odmowic jak czestowali.
> I gratuluje wyjscia ze wszystkiego mi udalo sie tylko ograniczyc.
> Ale skutecznie raz na miech a nie 3 non-stop

Nie oszukuj sam siebie.
Po co sie ograniczac, skoro i tak bierzesz ?
Przedluzac cierpienie ? Bez sensu.
I tak w niczym nie jestes mniej uzaleniony niz inni.

Dany


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2001-01-23 15:50:41

Temat: Re: Czesc !
Od: "Buniek" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Nie oszukuj sam siebie.

Hymm.
Wszyscy (lub zdecydowana wiekszosc) twierdza ze wyjsc z uzaleznienia mozna
przez definitywne skonczenie z przyjmowaniem jakiegos srodka. Ale np. jak
ktos nigdy nie byl uzalezniony od afetaminy ale ja zazywa powiedzmy od
przypadku do przypadku impreza czy inny powod ale zadko, wtedy nikt nie
powie o nim uzalezniony tylko bioracy, A jak osoba ktora byla uzalezniona
ograniczy branie do takich samch ilosci to powiedza ze sie oszukuje i tak
naprawde jest nadal uzalezniona.
Juz nie czuje sie uzalezniony ale mam czesto chec na to aby cos sobie .....
.
I nie robie tego .

> Po co sie ograniczac, skoro i tak bierzesz ?
Bo lubie tak jak lubie napic sie piva.

> Przedluzac cierpienie ? Bez sensu.
Juz nie cierpie cierpialem ale nie cierpie.
To nie substancje sa zle zli sa ludzie
to nie narkotyki sa zle, zla jest narkomania , to nie alkohol jest zly
tylko alkoholizm.

> I tak w niczym nie jestes mniej uzaleniony niz inni.
Wyszedlem z tego, traktuje to jak niedzielne pivo z kolegami.
mozna nie trzeba ale czasami sie chce.


PS1. Prawda jest ze sie na tym poslizgnolem ale naszczescie nie przewrocilem

PS2. Liepiej nie wchodzic na lod.

--
Pozdrawiam
BUNIEK
----------------------------------------------------
------
ICQ - 14739964
GSM - 606 533 755
CB RADIO - 27.330 MHz BUNIEK BEMOWO
m...@p...onet.pl & b...@f...pl
----------------------------------------------------
------


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2001-01-24 07:39:12

Temat: Re: Czesc !
Od: "Wojtunio" <x...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Cześć
Twadusza jest mi bardzo bliska,
Moje przygody to kompot ( głównie )
od 7 lat jestem czysty jak łza.
Powodzenia.
Wojtunio:)
Madusza napisał(a) w wiadomości: <94hj0m$pju$1@okapi.ict.pwr.wroc.pl>...
>Pomogla mi terapia, szesciomiesieczna.
>> Nie pije od dwoch lat. Teraz dopiero wiem, jakie zycie jest wspaniale>
>> Dany
>Witajcie!
>Na początku Dany gratulacje i życzenia pozostania w tym stanie jak
>najdłużej!
>Rozumiem problem! Brałam przez 3 lata heroinę (do palenia), a przez 6 amfę,
>przez ten czas nierzadko towarzyszyły mi LSD, extaski, wspomniana koka,
>alkohol, zioła... Do pewnego czasu byłam pewna, że to zajebista zabawa ale
>zobaczyłam, że w tym biznesie trzeba dużo oszukiwać, kombinować nauczyłam
>się tego, ale ten wizerunek mojej osoby znienawidziłam tak bardzo, że nie
>mogłam spojrzeć lustro!. Mam córeczkę 2 letnią i to właśnie ona mimo, że
nie
>namawiała mnie, skłoniła mnie do powrotu z matrixu. Dziś mija półtora roku
>jak nie biorę! Do dnia dzisiejszego chodzę na psychoterapię grupową i
>indywidualną, Jestem z siebie dumna, czuję się jak spuszczona ze smyczy,
>otwarły mi się oczy na rzeczy, które niegdyś były dla mnie nieosiągalne,
>Nocami już nie budzi mnie sumienie - to chyba dobrze wiedzieć co widzimy
>własnymi oczyma, wiedzieć co trzymamy we własnych rękach!
>Niech moc będzie z Wami
>Magdalena
>
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2001-01-24 07:47:39

Temat: Odp: Czesc !
Od: "Madusza" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Buniek <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:94jh0r$582$...@n...tpi.pl...
----- Original Message -----
From: Buniek <m...@p...onet.pl>
Newsgroups: pl.soc.uzaleznienia
Sent: Tuesday, January 23, 2001 10:01 AM
Subject: Re: Czesc !


> A ja myslalem ze duzo biore :)
> Grlatuluje wyjscia z heroiny, mi sie udalo odmowic jak czestowali.
> I gratuluje wyjscia ze wszystkiego mi udalo sie tylko ograniczyc.
> Ale skutecznie raz na miech a nie 3 non-stop
>

Dzięki za gratulacje!
Ogólnie teoria jest taka, że osoba UZALEŻNIONEJ od czegokolwiek NIGDY NIE
MOŻE POWRÓCIĆ DO KONTOLOWANEGO ĆPANIA, PICIA - po prostu nie może polegać na
swojej kontroli będąc w nałogu... A jeśli chodzi o pytanie czy Ty jesteś
uzależniony to nie dowiemy się tego od Ciebie - niestety! Ponieważ istnieje
coś takiego jak ILUZJA ZAPRZECZEŃ - i człowiek uzależniony w 99 %
twierdzi, że jego to nie dotyczy! W każdym razie sam fakt twojej decyzji
świadczy o tym, że podjąłeś próbę zmiany sytuacji, że ZAUWAŻYŁEŚ ŻE TWOJE
POSTĘPOWANIE WG CIEBIE NALEŻY PODDAĆ ZMIANIE. Jest wiele powodów mogących
skłonić człowieka, do podjęcia takiej decyzji. Myślę, że najbardziej
wartościowe jest zrobienie tego dla siebie, rodziny i dobre przemyślenie
wszystkich za i przeciw. Nie chcę Cię krytykować bo pamiętam co sama
mówiłam, jak któś zarzucił mi że nawet jak nie ćpam nic "ciężkiego" a palę
ganję to tak jakbym ćpała dalej (na zasadzie :" mamo! ja już nie biorę w
żyłę! ja tylko wącham klej!) - ale przyznasz że brzmi to nieźle! Po prostu
szkoda Twojego wysiłku!
PAMIĘTAJ : NIKT NIE BĘDZIE CIĘ UWAŻAŁ ZA SWOJEGO BO STOISZ JEDNĄ NOGĄ W TYM
A JEDNĄ W INNYM ŚWIECIE - i tu obco i tam nie ma twego miejsca a w takiej
sytuacji ciężko jest coś zbudować (nie wiadomo na czyjej ziemi) ŻYCZĘ CI
ABYŚ ABYŚ BYŁ W TYM 1% Pamiętaj jednak że uzależniony to niekoniecznie
taki, który nie może wstać bez działki - to też taki, którego myśli zbyt
często schodzą w kierunku wyobrażeń fazy, chęci spróbowania czegoś a nawet
chęci spróbowania czy dasz radę zapalić (wciągnąć) tylko dziś.
Naprawdę to że zmieniłeś częstotliwość brania to jest twój sukces! Ale ja
naprzykład długo musiałam padać na ryj, żeby zrozumieć, że dla mnie
chociażby wzięcie jednego macha to powrót do punktu wyjścia.
TAK WIĘC ŻYCZĘ CI ABYŚ ROBIŁ TO CO ZECHCESZ I BYŁ Z TEGO DUMNY! :)
Magdalena


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2001-01-24 10:28:53

Temat: Odp: Czesc !
Od: "Madusza" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik Wojtunio <x...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:94knlh$8qj$...@n...internetia.pl...
> Cześć
> Twadusza jest mi bardzo bliska,
> Moje przygody to kompot ( głównie )
> od 7 lat jestem czysty jak łza.
> Powodzenia.
> Wojtunio:)

7 lat - to brzmi dumnie!! Tak trzymaj! W naszym przypadku nie wolno nam
wymazać swoich doświadczeń z pamięci! wyciągnąc wnioski i mieć je na uwadze,
jedyne co to trzeba zapomnieć o tamtych "znajomych" tamte klimaty itp.
Ostatnio przyrównałam moją przygodę z narkotykami do przeczytania chujowej
książki. Trudno, straciłam trochę czasu ale wiem jakich autorów unikać. (w
moim przypadku unikam całego wydawnictwa)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2001-01-24 12:25:08

Temat: Re: Czesc !
Od: "Dany alkoholik" <t...@b...de> szukaj wiadomości tego autora

"Madusza" <s...@g...pl> pisze:

> Ostatnio przyrównałam moją przygodę z narkotykami do przeczytania chujowej
> książki. Trudno, straciłam trochę czasu ale wiem jakich autorów unikać. (w
> moim przypadku unikam całego wydawnictwa)


To jest super !!!
Ja tez stosowalem i stosuje takie metody i schematy.
Ten twoj powyzszy jest bardzo trafny !

Dany


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2001-01-25 08:01:46

Temat: Re: Czesc !
Od: "DorotaO" <d...@s...edu.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Nie oszukuj sam siebie.
>
> Hymm.
> Juz nie czuje sie uzalezniony ale mam czesto chec na to aby cos sobie
.....
> .
> I nie robie tego .
>
> > Po co sie ograniczac, skoro i tak bierzesz ?
> Bo lubie tak jak lubie napic sie piva.

Mam przyjaciółkę - Anię. I ona lubi napić się piwa. Zawsze lubiła. Jej
ojciec jest alkoholikiem.
Mamy dzieci w tym samym wieku (4 lata z hakiem). Zauważyłam, że Ania pije
dużo, jak nasze dzieci były malutkie i spotykałyśmy się dość często. Zaczęła
mnie drażnić, jak była pod wpływem alkoholu. Potem był taki czas, że mąż Ani
dzwonił do mnie, skarżył się, że Ania znów wypiła 5 piw, pobełkotała i
poszła spać. Zaczął notować, ile i jak często. Wyszło, że mniej więcej 4,5
razy w tygodniu, minimum 3, maksimum 8. Ania po piwie nie jest agresywna,
mówi więcej, często bez sensu i czepia się byle czego. Próbowałam z nią
rozmawiać, efekt - ona przecież lubi piwo, nic złego się nie dzieje, była u
psychologa, który powiedział jej, że w paru piwach tygodniowo nie ma nic
złego(?!!!!!), czepiamy się jej i tyle. Potem mąż Ani przestał dzwonić, na
moje pytania odpowiadał, że jest dobrze. Teraz znów dzwoni. Okazało się, że
przez ten czas próbował pić razem z nią, bo to przecież nic złego... Nie
wytrzymał.
Ania jest daleka od wizerunku alkoholika staczającego się na dno. Jest
atrakcyjna, zadbana, tylko ja to widzę, jej mąż i od niedawna mój mąż.
Powiedzcie, jak to jest? To alkoholizm? Jak jej pomóc?
Przeczytałam wszystko, co napisaliście. Ja jestem bliska odwrócenia się
plecami (choć wcale tak nie czuję!), ale jej mąż jest strasznie słaby, sam
potrzebuje pomocy, jest od niej uzależniony, nigdy od niej nie odejdzie.
Jakie jest wyjście: patrzeć i czekać, aż w końcu się stoczy?! A może pomóc
upaść na dno..?
Pozdrawiam wszystkich serdecznie, gratuluję tym, którzy wyszli z nałogu,
Buńkowi życzę wyjścia...
Dorota

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Siema
Re: poziomy...
Re: marysia
Re: Czesc !
Re: Czy to jest uzależnienie???

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Psycho - farmacja
Nałogi ...
Wszyscy zdrowi?
alkoholizm, gdzie znalezc pomoc na G.Slasku
Mityng DDA/DDD

zobacz wszyskie »