Path: news-archive.icm.edu.pl!pingwin.icm.edu.pl!mat.uni.torun.pl!news.man.torun.pl!n
ews.man.poznan.pl!news.man.lodz.pl!news.nask.pl!news.internetia.pl!not-for-mail
From: "Marsaj" <m...@i...pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: Odp: Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje...
Date: Tue, 7 Nov 2000 22:44:17 +0100
Organization: InterNetia Telekom
Lines: 43
Message-ID: <8u9t9c$sfb$3@news.internetia.pl>
References: <8ts4sf$5c3$1@news.tpi.pl>
NNTP-Posting-Host: as1-58.poleczki.dialup.inetia.pl
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: news.internetia.pl 973633644 29163 195.114.162.58 (7 Nov 2000 21:47:24 GMT)
X-Complaints-To: u...@i...pl
NNTP-Posting-Date: 7 Nov 2000 21:47:24 GMT
X-Notice-1: This post has been postprocessed on the news.internetia.pl server.
X-Notice-2: Subject line has been filtered and any Odp: strings removed.
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Produced By Microsoft MimeOLE V5.00.2615.200
X-I-Am-Sorry: For my poor newsreader.
X-Subject: Odp: Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje...
X-Newsreader: Microsoft Outlook Express 5.00.2615.200
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:63479
Ukryj nagłówki
Użytkownik Paweł <u...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8ts4sf$5c3$...@n...tpi.pl...
|
| I to nasunęło mi kolejne znane i lubiane, a także trudne pytanie,
| mianowicie:Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje tak
| wychowany.
Właśnie jestem zainteresowany odpowiedzą na takie pytanko. Moja
psychoterapeutka (człowiek z wieloletnim starzem, dyrektor ośrodka -
chyba nie byle kto) powiedzała mi, iż aktualnie coraz bardziej nauka
zbliża się do opcji aż 70-o %-ego udziału genów w osobowości. Nie
zdziwiło mnie to szczególnie, choć wartość ta wydała mi się trochę
przy duża - no ale cóż skoro naukowcy tak twierdzą ;-)
Nie jestem psychologiem ale jak pewnie większość z Was mam zajoba na
punkcie analizowania swojego zachowania, rozkładania na czynniki
pierwsze myśląc, iż uda mi się coś zmienić w sobie - oczywiście na
lepsze - w jakiś sposób wpłynąć na poprawę jakości mojego życia.
Niestety już dawno spostrzegłem, iż moje wysiłki odnoszą raczej
niewielki skutek a ja coraz bardziej przypominam mojego ojca, którego
nigdy nie akceptowałem i który nigdy nie był moim wzorem (gdyby to
kogoś interesowało) Oczywiście nie zależnie od tego jakie przyjmiemy
przeliczniki, stosunki itd. zawsze pozostaje jakaś mozliwość
krztałtowania naszej osobowości i wydaje mi się, że nie jest to sprawa
krótkotrwała ale trzeba pracować nad sobą do końca życia, bo co innego
pozostało.
Nie wiem czy się z tym zgadzacie ale taki jest mój pogląd, że
osobowośc człowieka jest silnie zdeterminowana genetycznie(jakie mądre
słowa) i choć nie będę się spierał o stosunek jednego do drugiego to
jestem sam świetnym tego przykładem.
Pozdrawiam
Marcin
Ps
Droga Diano.
ponieważ staram się nie ograniczać tylko do mych ciasnych poglądów
postaram się zapoznac z treścią książek które mi poleciłaś i za co Ci
serdecznie dziękuje(nie ma tu żdnej ironii,dodam dla pewności)
Chciałbym to zrobić jak najszybciej aby móc jeszcze o tym podyskutować
ale obawiam się, że przy nadmiarze obowiazków i mojej uwarunkowanej
genetycznie skłonności do lenistwa może to trochę potrwać. Nie
zaleznie od tego chętnie poczytam kto jest w błędzie, czy zwolennicy
determinizmu czy warunkowania.
|