Data: 2000-11-07 21:44:17
Temat: Odp: Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje...
Od: "Marsaj" <m...@i...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Paweł <u...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8ts4sf$5c3$...@n...tpi.pl...
|
| I to nasunęło mi kolejne znane i lubiane, a także trudne pytanie,
| mianowicie:Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje tak
| wychowany.
Właśnie jestem zainteresowany odpowiedzą na takie pytanko. Moja
psychoterapeutka (człowiek z wieloletnim starzem, dyrektor ośrodka -
chyba nie byle kto) powiedzała mi, iż aktualnie coraz bardziej nauka
zbliża się do opcji aż 70-o %-ego udziału genów w osobowości. Nie
zdziwiło mnie to szczególnie, choć wartość ta wydała mi się trochę
przy duża - no ale cóż skoro naukowcy tak twierdzą ;-)
Nie jestem psychologiem ale jak pewnie większość z Was mam zajoba na
punkcie analizowania swojego zachowania, rozkładania na czynniki
pierwsze myśląc, iż uda mi się coś zmienić w sobie - oczywiście na
lepsze - w jakiś sposób wpłynąć na poprawę jakości mojego życia.
Niestety już dawno spostrzegłem, iż moje wysiłki odnoszą raczej
niewielki skutek a ja coraz bardziej przypominam mojego ojca, którego
nigdy nie akceptowałem i który nigdy nie był moim wzorem (gdyby to
kogoś interesowało) Oczywiście nie zależnie od tego jakie przyjmiemy
przeliczniki, stosunki itd. zawsze pozostaje jakaś mozliwość
krztałtowania naszej osobowości i wydaje mi się, że nie jest to sprawa
krótkotrwała ale trzeba pracować nad sobą do końca życia, bo co innego
pozostało.
Nie wiem czy się z tym zgadzacie ale taki jest mój pogląd, że
osobowośc człowieka jest silnie zdeterminowana genetycznie(jakie mądre
słowa) i choć nie będę się spierał o stosunek jednego do drugiego to
jestem sam świetnym tego przykładem.
Pozdrawiam
Marcin
Ps
Droga Diano.
ponieważ staram się nie ograniczać tylko do mych ciasnych poglądów
postaram się zapoznac z treścią książek które mi poleciłaś i za co Ci
serdecznie dziękuje(nie ma tu żdnej ironii,dodam dla pewności)
Chciałbym to zrobić jak najszybciej aby móc jeszcze o tym podyskutować
ale obawiam się, że przy nadmiarze obowiazków i mojej uwarunkowanej
genetycznie skłonności do lenistwa może to trochę potrwać. Nie
zaleznie od tego chętnie poczytam kto jest w błędzie, czy zwolennicy
determinizmu czy warunkowania.
|