Data: 2000-11-10 17:35:15
Temat: Re: Czy człowiek rodzi się taki jaki jest, czy zostaje...
Od: "Diana" <a...@a...net>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Marsaj <m...@i...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:8u9t9c$sfb$...@n...internetia.pl...
> Właśnie jestem zainteresowany odpowiedzą na takie pytanko. Moja
> psychoterapeutka (człowiek z wieloletnim starzem, dyrektor ośrodka -
> chyba nie byle kto) powiedzała mi, iż aktualnie coraz bardziej nauka
> zbliża się do opcji aż 70-o %-ego udziału genów w osobowości.
Hmm... nie chciałabym absolutnie podawać w wątpliwość autorytetu Twojej
psychoterapeutki. Myślę, że po prostu użyła skrótu myślowego. Osobowość to
zespół cech, z których część jest bardziej uwarunkowana genetyczne, część -
środowiskowo.
> pierwsze myśląc, iż uda mi się coś zmienić w sobie - oczywiście na
> lepsze - w jakiś sposób wpłynąć na poprawę jakości mojego życia.
> Niestety już dawno spostrzegłem, iż moje wysiłki odnoszą raczej
> niewielki skutek a ja coraz bardziej przypominam mojego ojca, którego
> nigdy nie akceptowałem i który nigdy nie był moim wzorem (gdyby to
> kogoś interesowało)
Dobrze, że o tym piszesz. Może Bary przeczyta i wyciągnie jakieś wnioski. ;)
Dla Twojej informacji - Bary uważa, że cechy osobowości można dowolnie
zmieniać zależnie od nastawienia.
> Droga Diano.
> ponieważ staram się nie ograniczać tylko do mych ciasnych poglądów
Och, żeby tak każdy!!! :)
> postaram się zapoznac z treścią książek które mi poleciłaś i za co Ci
> serdecznie dziękuje
Przypuszczam, że dwie pierwsze ("Geny a charakter", "Geny i wychowanie")
będzie Ci się czytało bardzo przyjemnie i łatwo. Dwie następne to już
pozycje bardziej naukowe i pewnie będziesz musiał trochę się pomęczyć, ale
naprawdę warto, bo to porcja solidnej wiedzy.
> Nie
> zaleznie od tego chętnie poczytam kto jest w błędzie, czy zwolennicy
> determinizmu czy warunkowania.
Ani jedni ani drudzy, jak się dowiesz z ww. lektur. :)
Pozdrawiam,
Diana
|