Data: 2001-09-07 10:44:38
Temat: Odp: DOMINACJA MATKI
Od: "Marek N." <m...@p...wp.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Mrowka <m...@p...wp.pl> napisala m.in.:
> i stawiala syna miedzy mlotem a kowadlem.
Inaczej nazywajac, syn pozwalal, by byl stawiany miedzy wyborem "matka" a
"zona"...
> Moze ja jestem dziwna matka,ale mam zamiar pomagac moim dzieciom dopuki
bede
> zyla.
Magdo, jest taka, IMHO madra definicja milosci:
...chec ofiarowania siebie w celu wywolania duchowego rozwoju.
I ...czasami prawdziwe prowokowanie u kogos duchowego dojrzewania polega na
powstrzymywaniu sie przed ofiarowaniem czegos, co z latwoscia moglibysmy
dac, szczegolnie wowczas, gdy kochana przez nas osoba jest w stanie osiagnac
cos, czego jej trzeba. Wazne by nie dac wtedy, gdy dawanie zahamowaloby
rozwoj i spowodowalo uzaleznienie.
Polecam ksiazke L.Ashler i M.Meyerson "Kiedy rodzice kochaja za bardzo"
Rebis2000.
Serdecznosci
Marek
|