Użytkownik <p...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:0...@n...onet.pl...
> >
>
> takie chore? Jedynie terapia, czy inna profesjonalna pomoc jest w stanie
to
> zmienic.... Oczywiscie rzadko kto idzie na terapię tak po prostu... ale
taka
> już natura tej dziedziny :)))
>
> Co jeszcze - terpaia to specyficzny sposób oddziaływania pacjent -
terapeuta,
> ktorego nie ma w relacji - pacjent - program/ lista dyskusyjna/ meil/
> telefon.... Zresztą jak ktos nie doswiadczyl terapi, to na nic mu moje
wywody -
> i tak ich nie zrozumie... Dlatego to porownanie do puszczania bajek z
> magnetofonu.
>

O ile mi wiadomo wśród psychiatrów i psychologów nie ma zgodności co do
jedynie słusznej drogi postępowania w przypadku depresji. Mnie się udało z
niej wyjść. Farmakoterapia zlikwidowała ostre objawy, a potem przyszedł czas
na psychoterapię. Pierwsza terapia indywidualna i próba dostania się na
grupę przyniosły mi same szkody. Mój psychiatra, po usłyszeniu, jak to
wygląda zalecił mi zmianę terapeuty i skierował do innej grupy. Uważam, że
nie można się zniechęcać każdym niepodzeniem, ale też nie każda
profesjonalna terapia musi pomóc. Wtedy trzeba szukać innej.
Moja psychoterapeutka grupowa zachęcała nas do założenia grupy samopomocowej
i korzystania z niej po zakończeniu terapii profesjonalnej. W Warszawie jest
taka grupa wzorowana na AA. Nie widzę powodu, dla którego nie można
wykorzystać np. internetu dla pewnych działań wspomagających profesjonalne
leczenie.

Pozdrawiam

DW