Użytkownik Sandra <d...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych:

> To albo ma to podłoże poważnej choroby albo wcale jej nie pociągasz,
nie
> jesteś może szczytem jej marzeń i co taki pewny jesteś o swojej
> doskonałości?

Znowu fantazjujesz?
Gdzie napisał, że jest pewny? Napisał, jak leci, w stylu: liżę jej
cipę, a ona mojego kutasa nie bierze do ust... (przepraszać nie mam
zamiaru, więc się czepcie ;-))
Opis bez ogródek nazywasz 'bycie pewnym o swojej doskonałości'?

Może powinien pisać pokornie, stając przed feminami:
Gdy liżę Jej wiecie-co-a-ja-nie-mogę-powiedzieć-co, nakłaniam Ją, żeby
sprawiła mi niedoznaną dotąd rozkosz wynikającą z lizania mego
tego-czego-nie-moge-nazwac-ale-wy-i-tak-wiecie-co-ma
m-na-myśli ?

> Facet, który wydaje o sobie takie opinie i tu już nie napisze
> bo znowu bedzie nagonka :-)

To ja poproszę o cytat świadczący o tym, że koleś wypowiada o sobie
TAKIE opinie (że niby jest doskonały)... Po prostu wklej wypowiedź
gościa - chętnie się z nią zapoznam, bo może mi Ał-tłuk nie pobrał
wszystkich nagłowków? :-)
Jest stroną próbującą coś ożywić - i to mu się chwali, ale nie ma
żadnego związku z jego mniemaniem o sobie.

> a co niektórych prosze o poprawienie błędów w tym poscie / uprzejmie
prosze

Merytoryczne? Już to zrobiłem :-) / uprzejmie dziękuję

P.S. Jesteś walczącym przeciw samcom butchem? :-)

--
Pozdrawiam,
Z. Boczek ;-)
Tu pilnuję ja - Rudy 102!