Data: 2000-04-14 01:01:26
Temat: Odp: Długotrwały wpływ narkotyków na psychike i propagadna antynarkotykowa...
Od: "Robinet" <r...@p...onet.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Tekst ten kierowany jest, przede wszystkim, do Psychologow przez duze P!
Byc moze nie zwracacie uwagi na tematy, w ktorych pojawia sie slowo
"narkotyk". Ja, jako "nie-espert", prosze Was o obalenie (za przykladem
Mariusza K. Grzecy)
tych kompletnych BZDUR (wybaczcie szanowni przedmowcy), ktore pojawily sie
powyzej. Wchodzi potem taki "gluptasek" na grupe, czyta te BZDURY (wybaczcie
szanowni przedmowcy) i traktuje je, jako opinie "ekspertow", i na owej
opinii, ze tak z lekka psychologicznie powiem ;), ksztaltuje swa_postawe_
wobec narkotykow.
Zatem zrobcie cos! Napiszcie moze quasi naukowy tekst, w sposob "jasny i
przejrzysty" obalajacy mity typu: "lekkie i miekkie narkotyki", "narkotyki
to: ble,bla,blu,chlup,blup[szkoda cytowac - na jedno wyjdzie] [wybaczie
szanowni przedmowcy]" etc. i "wrzucajcie" na grupe ten "tekst", za kazdym
razem, gdy pojawia sie podobne BZDURY (...)
...chyba, ze to ja wg Was gadam bzdury... ;)
Pozdrawiam,
Marcin D.
|