Data: 2003-10-06 22:12:36
Temat: Odp: Dziwne. Ja o pomidorach.
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Basia Kulesz <b...@i...pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:blrn1r$h2k$...@n...news.tpi.pl...
> > "Rok w ogrodzie" obejrzałem, a tam ulubieniec pań, dla ktorego damy >
zrywają > > sie bladym świtem by go oglądać, kolorową ozdobę ogrodu w
postaci > pomidorów > > zachwalał.
>
> Kto? kto? Czyżby ten piękny z wąsikiem?
Ten sam :-) A co? Żalujesz, że przegapiłaś? :-))
> Jako eksperyment to potraktowałam, choć o miechunce peruwiańskiej vel >
rodzynkach brazylijskich pomnąc, zdziwiona byc nie powinnam (ta sama rodzina
> przecież). Po wielu latach
> od pozbycia się tej rośliny od czasu do czasu znajduję siewki. Też mógłbyś
> sobie zapuścić - dość ozdobne są okrywy owoców, a owoce częściowo jadalne.
A > na pewno niewymagające!
Miechunka mi się nie podoba.
> P.S. A propos tytułu postu - mnie to nie dziwi. Nie od dziś wiadomo, że >
zmierzasz ogromnymi krokami w jedynym słusznym kierunku ogrodu bałaganiarza,
> w którym jest wszystko:-)))))
Zdziwisz się, ale nie muszę zmierzać, bo mam tak z grubsza niemal wszystko.
No, może leciutko przesadzam... :-))
Pozdrawiam :-)
Janusz
|