« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-10-04 11:40:22
Temat: Odp: Indywidualność myślenia (mała teoria Nadludzi)
Użytkownik cbnet
> Dlaczego nie porzuci spogladania na 'babrzaca sie' w blotnistej
> dolinie grupe i nie pojdzie dalej?
> Bo bez grupy nie moze pojsc dalej.
Ha! Mam Cię :-))
No czemu sobie po tej górze nie pójdzie do nieba?
Bo musi żerować na grupie?
Samemu korzonków nie łaska pozbierać?
Czy już za wysoko i niema co żryć?
Tymi poetycko brzmiącymi pytaniami zarzucam Cię :-))
pozdry
eTaTa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2001-10-04 11:45:06
Temat: Re: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)eTaTa - eChild:
> Bo musi żerować na grupie?
> Samemu korzonków nie łaska pozbierać?
> Czy już za wysoko i niema co żryć?
Wiesz co jest zabawne w Twoich pytaniach?
Pytasz mnie wyjmujac gline i piasek spomiedzy
zebow, gdy u mnie powiedzmy: czego dusza zapragnie. ;)
> Tymi poetycko brzmišcymi pytaniami zarzucam Cię :-))
Wieprzowinke sie wcina to i poetyczna wena meczy, co? ;)))
Pozdrawiam,
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-04 12:00:36
Temat: Odp: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)A to ciekawe ?:-(
O co Ty znowu taki zazdrosny jesteś?
eTT
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-04 12:20:53
Temat: Re: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)eTaTa - eChild:
> A to ciekawe ?:-(
> O co Ty znowu taki zazdrosny jesteś?
A co Ty mi tu usilujesz wmowic tym razem? :))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-05 10:09:15
Temat: Odp: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)
Użytkownik cbnet <
> A co Ty mi tu usilujesz wmowic tym razem? :))
To czemu na mnie naskakujesz zamiast
odpowiedzieć. Przecie widzę gdzie ryj trzymam. Nie?
Ale ja proszę o te resztki z Pańskiego stołu.
A nawet nie nio e tylko oto informację co na nim jest.
Jasność? :-))
pozdry
eTata
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-05 10:25:23
Temat: Re: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)eTaTa - eChild:
> Jasność? :-))
Nie. :)
Myslisz ze grupa kogokolwiek karmi? :)
OK, byc moze ze tak jest. :)
Ale kto w takim razie karmi grupe? :)
Z mojego punktu widzenia grupa (w pewnym
wymiarze :)) 'zdycha' z glodu. :]
A mimo to _czesc_ zamiast zastanowic sie
co jest nie tak - uzala sie nad soba, 'placze'
i nadal z _duma_ 'zdycha' z glodu (w pewnym
wymiarze).
O mnie (w pewnym wymiarze) nie mozna
powiedziec ze czegos mi brakuje, czy
ze 'przymieram' glodem. :]
Ale np o Tobie - owszem, niestety.
Dlatego rozbawily mnie Twoje pytanka
i Twoj 'punkt widzenia' niektorych spraw. :)
Jasnosc? :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-05 10:58:20
Temat: Odp: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)
Użytkownik cbnet
> Nie. :)
Double :-))
> Myslisz ze grupa kogokolwiek karmi? :)
A i owszem.
Czym większa grupa tym można na niej lepiej żerować.
Wystarczy ją namówić do oddawania resztek.
Czyli się zgadzamy.
> Ale kto w takim razie karmi grupe? :)
Grupa wypracowuje swój pokarm i często
przymiera głodem, by pasożyta wykarmić.
Dlaczego tak jest to Ty mi powiedz.
Ściema, zagubienie grupy?
> Z mojego punktu widzenia grupa (w pewnym
> wymiarze :)) 'zdycha' z glodu. :]
Czyli się zgadzamy :-))
> A mimo to _czesc_ zamiast zastanowic sie
> co jest nie tak - uzala sie nad soba, 'placze'
> i nadal z _duma_ 'zdycha' z glodu (w pewnym
> wymiarze).
Bo grupa jest niejednolita i zagubiona.
To wielka cecha pasożyta że potrafi
sterować - ściemniać - wykorzystać grupę
To jego dar :-))
I jak widzisz nadal się zgadzamy :-))
> O mnie (w pewnym wymiarze) nie mozna
> powiedziec ze czegos mi brakuje, czy
> ze 'przymieram' glodem. :]
Kto nie może powiedzieć - Ty?
> Ale np o Tobie - owszem, niestety.
Znów - Ty?
> Dlatego rozbawily mnie Twoje pytanka
> i Twoj 'punkt widzenia' niektorych spraw. :)
No, to bawmy się razem - ja też chcę się pośmiać
pomimo nisko zawieszonego ryja :-))
> Jasnosc? :)
Duble
>
> Czarek
Ogarek?
eTaTan :-)))
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-05 11:14:06
Temat: Re: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)eTaTa - eChild:
> A i owszem.
Rzeczywiscie? :)
[Mam nadzieje ze nie mowimy o fizycznym 'korycie'.]
> Czym większa grupa tym można na niej lepiej żerować.
> Wystarczy ją namówić do oddawania resztek.
> Czyli się zgadzamy.
A jednak o fizycznym.... :)
Wiesz, juz dawno minely czasy gdy kazdy uprawial
wlasny zagon ziemniakow. Dzis mamy specjalizacje.
Np w zamian za moje powiedzmy uslugi ktore sa istotne
dla tych ktorzy sa gotowi za nie zaplacic mam swoja
'miske ziemniakow'.
Nikt mi jej nie daje za darmoche - to pewna wymiana.
Nie ma tu mowy o zerowaniu (np moje powiedzmy uslugi
sa bezwzglenie porzyteczne i korzystne tak dla jednostek
jak i globalnie dla grupy).
Tak wiec w takim przypadku takze gadasz bez sensu IMO.
No chyba ze chcialbys abym zostal samowystarczalnym
rolnikiem. O to Ci chodzi? :)
> Grupa wypracowuje swój pokarm i często
> przymiera głodem, by pasożyta wykarmić.
> Dlaczego tak jest to Ty mi powiedz.
> Ściema, zagubienie grupy?
Kazdy kto uczciwie pracuje (w sensie: jego praca przyczynia
sie min. do utrzymania poziomu zycia grupy) ma swoje
'ziemnioki' IMO.
Ci ktorzy nic nie robia i oczekuja ze dostana 'ziemnioki'
'... bo im sie nalezy ...' - odczuwaja pewien niedostatek.
To tak mniej wiecej.
To zle IYO?
> Czyli się zgadzamy :-))
Watpie. :)
Demonizujesz pewne kwestie IMO. :)
> Bo grupa jest niejednolita i zagubiona.
Slepa? :))
> To wielka cecha pasożyta że potrafi
> sterować - ściemniać - wykorzystać grupę
Indywidualista nie jest w zadnym razie pasozytem. :)
Jesli o to Ci chodzilo to jestes w bledzie IMO. :)
Indywidualisci sa motorem i zrodlem postepu z ktorego
korzysci chetnie i z 'roskosza' przejmuje grupa.
> To jego dar :-))
> I jak widzisz nadal się zgadzamy :-))
Watpie. :)
Mieszasz wiele bardzo roznych kwestii IMO. :)
> Kto nie może powiedzieć - Ty?
Owszem. :)
> Znów - Ty?
Jup. :)
> No, to bawmy się razem - ja też chcę się pośmiać...
Prosze bardzo. :)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-05 17:03:42
Temat: Odp: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)
cbnet
> A jednak o fizycznym.... :)
A jednak nie :-))
Resztki to np: grupy dyskusyjne, gdzie...
zresztą łapiesz.
> Wiesz, juz dawno minely czasy gdy kazdy uprawial
> wlasny zagon ziemniakow.
A jednak o fizycznym :-(
[ciachnę te Twoje wykopki z Pyrowa]
I tu właściwie dochodzę do błędu, który popełniasz.
Pomyliłeś pasożyta z tej Twojej góry, który bez grupy już
dalej nie pójdzie - brak żarła.
Z indywidualistą egzystującym w grupie, jako jej część składowa.
Czyli gadamy sobie, a muzom.
Ale w ramach zabawy....
Ponieważ wcześniejszy post mówił o jednym i dlatego tam wskoczyłem
a teraz mówisz o drugim. Więc ma dusza się w tym gubi.
> > Dlaczego tak jest to Ty mi powiedz.
> > Ściema, zagubienie grupy?
> Kazdy kto uczciwie pracuje (w sensie: jego praca przyczynia
> sie min. do utrzymania poziomu zycia grupy) ma swoje
> 'ziemnioki' IMO.
Lub nie (jeśli mowa o pyrach), bo wszystko zależy od pasożyta.
Napewno takich utrzyma przy życiu. To oczywiste.
> Ci ktorzy nic nie robia i oczekuja ze dostana 'ziemnioki'
> '... bo im sie nalezy ...' - odczuwaja pewien niedostatek.
Co nie zmienia faktu, że jak pasożyt nic nie robi,
to się dobrze ma.
> To tak mniej wiecej.
> To zle IYO?
Z punktu widzenia kogo?
> > Czyli się zgadzamy :-))
> Watpie. :)
> Demonizujesz pewne kwestie IMO. :)
Może demonizuje, ale jak prosty człek gada,
bez demonów, to kto go słucha?
> > Bo grupa jest niejednolita i zagubiona.
> Slepa? :))
Winisz grupę? Materiał genetyczny?
Kto ich oślepia? Przecież nie skąd inąd
tylko właśnie z grupy wyłazi to wszystko.
Chwila nieuwagi i chyc pasożyt :-))))
> > To wielka cecha pasożyta że potrafi
> > sterować - ściemniać - wykorzystać grupę
> Indywidualista nie jest w zadnym razie pasozytem. :)
> Jesli o to Ci chodzilo to jestes w bledzie IMO. :)
> Indywidualisci sa motorem i zrodlem postepu z ktorego
> korzysci chetnie i z 'roskosza' przejmuje grupa.
To Ci powtórze bo może outlok Cię ściemnił
> > To wielka cecha pasożyta że potrafi
> > sterować - ściemniać - wykorzystać grupę
Ci najbardziej ściemnieni z ochotą wykupują graty PC.
Ja mniej ściemniony zostałem przymuszony :-(
To jeden z milionów zaciemnionych przykładów.
Szczęśliwe wieprze tworzą imperium pasożyta.
> > To jego dar :-))
> > I jak widzisz nadal się zgadzamy :-))
> Watpie. :)
> Mieszasz wiele bardzo roznych kwestii IMO. :)
A gdzie ja to mieszam? Paluszkiem prosze!
Bo mi łupiny gały przysłaniają.
> > Kto nie może powiedzieć - Ty?
> Owszem. :)
> > Znów - Ty?
> Jup. :)
Strasznie pewniacko mówisz,
ile kosztuje Twoja firma?
> Prosze bardzo. :)
No to psze, ale po rozróżnieniu tematu,
bo mnie ściemnisz i wykorzystasz.
:-))
eTaTa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2001-10-07 13:29:12
Temat: Re: Indywidualno?ć my?lenia (mała teoria Nadludzi)Generalnie uwazam, ze nie da sie z Toba powaznie dyskutowac. :))
eTaTa - eChild:
> A jednak nie :-))
> Resztki to np: grupy dyskusyjne, gdzie...
> zresztą łapiesz.
Nie lapie. :)
Mozesz mnie oswiecic? :)
> Winisz grupę? Materiał genetyczny?
Pytam, nic nie winie. :)
Zaczelismy chyba od tego ze to Ty wyskoczyles z teza
jakoby indywidualisci pasozytowali na korycie grupy. :)
> Kto ich oślepia? Przecież nie skąd inąd
> tylko właśnie z grupy wyłazi to wszystko.
> Chwila nieuwagi i chyc pasożyt :-))))
Pasozyt i pasozyt. :)
Mowisz tak jakbys budzil sie rano z porfelem lzejszym
o polowe nie wiedzac co sie stalo.
W realu jak stwierdzasz pasozyty to starasz sie je wyeliminowac.
Wiec eliminuj Etatan zamiast sciemniac. :)
> Ja mniej ściemniony zostałem przymuszony :-(
> To jeden z milionów zaciemnionych przykładów.
> Szczęśliwe wieprze tworzą imperium pasożyta.
OK, skoro tak do tego podchodzisz to co Ci przeszkadza
zamknac sie w pustelni i kontemplowac naturalna czystosc
bytu? :)))
> Strasznie pewniacko mówisz, ile kosztuje Twoja firma?
To nie nalezy do kwestii zasadniczych watku.
Zreszta: jak malo to zarzucisz mi ze nie mam podstaw do pewnosci,
a jak duzo to wowczas stwierdzisz ze sciamniam i pasozytuje na grupie.
Nie staraj sie zmienic tematu. :))
> No to psze, ale po rozróżnieniu tematu,
> bo mnie ściemnisz i wykorzystasz.
>
> :-))
No cos Ty, ja mialbym Ciebie wykorzystac? :)
Nie jestem wieprzem jak jakis nieudacznik, mam nadzieje. ;))))
Aby zyc nie potrzebuje nikogo wykorzystywac. :)))
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |