Data: 2003-02-24 23:01:39
Temat: Odp: Jak pozbyć się ślimaków;
Od: "Jagoda" <b...@g...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Tomasz P <s...@p...fm> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b2tc5i$3rl$...@n...onet.pl...
> Mam takie pytanko, przez analogię do ubiegłego roku, przewiduję inwazję
> ślimaków na mój ogród. Codziennie zbieraliśmy kilka wiader tego
paskudztwa.
> Niszczyły wszelkie kwiaty i inne rzeczy. Co mogę zrobić????
Ja też zbierałam całymi wiaderkami slimaki, te w skorupkach (ale nie
winniczki) i te bezdomne (pomrowiki). Wywoziłam je nad staw lub nad rzekę,
gdzie w najgorszym (dla nich) przypadku stanowiły pokarm dla kaczek lub
łysek. Ale nie te dorosłe osobniki są najgroźniejsze. Najbardziej żarłoczne
są takie malenkie jak główka od szpilki, jeszcze przezroczyste ( i dlatego
mało widoczne) lub nieco większe 2-3 mm w kolorze ziemi. A takie toto czułe
jest, że jak dotyka się lekko roślinę, to natychmiast spada na ziemię i już
go nie widać . Te maleńkie są przysmakiem rybek .
Najlepszy efekt daje sprawdzanie w różnych ciemnych i wilgotnych zakamarkach
czy nie ma "ikry". To takie galaretowate, małe przezroczyste jajeczka
składane pod doniczkami, skrzynkami, folią i w różnych stertach gałązek i
butwiejących łęcin. Te jajeczka dla rybek, to jak kawior i łatwiej je
zebrać, niż wtedy, gdy się już porozłażą.
Na pocieszenie powiem, że niewiele szkodników przeżyje tegoroczną zimę.
Ślimaków też ...
Pozdrawiam - Jagoda
PS Podobno skończyły się upały (do +3st C) i znów idą mrozy. Nawet
-14 st C nocą. Dobrze że jeszcze jest kołderka śniegowa.
|