Zeby wyleczyc anemie trzeba:

1. miec anemie: 11 G/dL dla 15 latki to dolne pogranicze normy -- moze
nieduza anemia jest, moze jej nie ma.

2. zdiagnozowac przyczyny (minimum to, poza rutynowym badaniem, pelna
morfologia z "maszynowa" ocena krwinek oraz z ocena rozmazu "na piechote"
przez czlowieka, oznaczenie poziomu zelaza i ew. poziomu wit. B12 i kwasu
foliowego, w niektorych przypadkach diagnostyka musi byc bardziej
szczegolowa).

3. scislym wegetarianizmem rzeczywiscie mozna wpedzic sie w elegancka
anemie, ale zwykle zajmuje to kilka lat cwiczen ciala i duszy :)

uklony

Zbyszek
patolog

Użytkownik "Avena" <o...@o...pl> napisał w wiadomości
news:6f21.00000328.41f18817@newsgate.onet.pl...
> Witam!
> Właściwie to nie bardzo mi na tym zależy, ale denerwuje mnie to, że mi
marzną
> ręce. Obecnie mam hgb 11 g/dl. Słyszałam, że główne przyczyny to niedobór
> żelaza, B12 i kwasu foliowego. Żelazo mam w normie, B12 chyba też,
przyczyny
> doszukiwałabym się w niedoborze folacyny.
> Czy są jeszcze jakieś inne przyczyny anemii i czy możecie mi podać jakieś
> skuteczne źródła kwasu foliowego? Zaznaczam, że jestem wegetarianką
(wiek - 15
> lat).
> Avena
>
> --
> Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl