Użytkownik "AniaP" <p...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:a1gsua$ic$1@news.onet.pl...
> >chyba lepsza będzie czarna ziemia. Torf musi się rozłożyć żeby był
> wartościowy, a poza tym glina jest ciężka i trochę piasku{w tej
ziemi}dobrze
> jej zrobi.
> > Potem chyba trzeba posiać coś z motylkowych, żeby chwasty się nie
> > rozrosły. Możesz też posiać trawę, ale czy masz wał do ugniatania ziemi?
>
> Taki do zakładania trawnika - mam. Ale czy przekopać nawiezioną czarną
> ziemię z gliniastą, a potem posiać motylkowate?

Torf poprawia przepuszczalność gleby giniastej. Czarnej ziemi należałoby
nawieźć co najmniej parędziesiąt cm, żeby dało się uprawiać rośliny.
Proponuję przekopać glinę z torfem i piaskiem, nawozy organiczne typu
obornik (jeśli dostępny), motylkowe oczywiście. Czarnej ziemi można dać
potem warstwę wierzchnią lub zaprawiać nią dołki z cenniejszymi roślinami.
Nikt jeszcze nie wspomniał o pobraniu próbek gleby i oddaniu ich do
analizy - a przecież podobno w stacjach po dokonaniu analizy można uzyskać
jakieś porady odniścnie np. nawożenia? (przynajmniej tak piszą w
czasopismach)

Pozdrawiam, Basia.