Data: 2005-12-15 12:42:36
Temat: Odp: Jednak swiat jest zly
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Bez cytatu bo bylby za dlugi. PB a pomyslales ze moze Himera, ja czy kazdy
> kogo odsylasz tu do psychiatry przezyl cos co wplynelo na jego
spostrzeganie
> swiata?
- myślę, że było coś co wpłynęło - przede wszystkim ignorancja i błędne
założenie, że się wie jak działąją te wszystkie mechanizmy.
> Ty widzisz ze bywa zle ale skupiasz sie na pozytywach. Wstajesz rano i
> swieci slonce i wszystko jest super, wiec ci wszyscy ktorzy zauwazaja
chmury
> i stwierdzaja ze bedzie padal deszcz maja cos z psychika.
- ja nie twierdzę, że mają coś z psychiką - twierdzę, że mają zdrowy
funkcjonalnie mózg tylko używają go w fatalny sposób.
Ale wyobraz sobie
> ze tego samego pieknie zaczetego dnia dowiadujesz sie ze zona zdradza Cie
z
> Twoim najlepszym kumplem.
- OK. so far, so good...
> Twoj swiat sie zawala.
(to właśnie jeden ze sposobów jak łapiesz te chore klimaty od innych
popierdoleńców - wprowadzaja cię w trans zaczynając zdanie po "wyobraź
sobie" i niedługo dają komendę/afirmację - "twój świat się zawala"). Potem
sama się wprowadzasz w trans patologiczny i sobie to odpalasz kilkanaście
razy w ciągu dnia. Po jakimś czasie idziesz do psychiatry, żeby coś zrobił,
bo myślisz, że żona jest zródłem problemu. Jak prosi, żeby przyjść z żoną,
żeby mógł rozwiązać problem mówisz, żeby sobie coś przemyślał ;-)
- tutaj zaczynają się problemy, bo jakoś tak dziwnie się składa, że osoby
nieszczęśliwe emocjonalnie zawsze mają jakieś halucynacje jak na przykład
'mój świat się zawala'. Pokażcie mi jedną osobę nieszczęśliwą emocjonalnie
piszącą na listę albo przychodzącą do lekarza która opisuje problem bez
halucynacji i potwornych zniekształceń poznawczych. Pokażcie mi do kurrrwy
nędzy jedną taką osobę zanim powiecie, że mam sobie coś przemyśleć !!!
> Ciekawe czy nadal bedziesz
> sie cieszyl z tego slonca, ignorowal chmury i stwierdzal ze wszystko jest
> super.
- nie chodzi mi o afirmację, ze wszystko jest super - chociaż z punktu
widzenia samopoczucia miało by to większy sens niż "dokopywanie" sobie.
> A jak odezwiesz sie ze swiat jest do dupy to odesla Cie do psychiatry
> zeby powiedzial Ci jak uzywac mozgu.
- dokładnie tak. Szybko łapiesz.
> To tylko przyklad ale przemysl go sobie.
- przekonałaś mnie- świat jest do dupy, świat jest zły, świat się zawala.
Powtórz to sobie 50 razy na godzinę przez tydzień a potem strzel sobie w
głupi mózg z antydepresanta albo z givery i nie zawracaj głowy...
|