Data: 2005-12-15 12:46:53
Temat: Odp: Odp: Odp: Odp: Jednak swiat jest zly
Od: "PowerBox" <p...@w...pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> > > te pojęcia ISTNIEJĄ
> > > w naszej rzeczywistości i nie są halucynacjami
> >
> > - pojęcia same w sobie nie są halucynacjami, są odwzorowaniem
rzeczywistości
> > w naszych umysłach. Jeśli zostaną błędnie zbudowane lub skojarzone z
> > wydarzeniem na skutek błędnie działającego aparatu poznawczego, to
wówczas
> > wynik dla potrzeb rozmów ze świrami nazywam tutaj halucynacjami.
> Ale one *pierwotnie* są kojarzone PRAWIDŁOWO
- i po PRAWIDŁOWYM skojarzeniu wychodzi, że:
"Himera jest dziewczynką idącą po śniegu w przedsionku piekła. Widzi szambo
i krew w złym świecie, w którym ślepi ludzie-trochę-bydlęta i zjełczałe jeże
grające na kobzie wbijają noże w plecy."
Może ustalmy jedną rzecz- w jaki sposób można zdeterminować, czy pojęcia
zostały prawidłowo skojarzone. To jest pytanie z pogranicza filozofii.
Chcemy znaleźć odpowiedź na pytanie skąd wiem to co "wiem".
> to problem interpretacyjny, problem nazywania własnych stanów i emocji -
- zrozum ten ciąg: zdarzenie-percepcja zdarzenia-emocje. Z punktu widzenia
samopoczucia to jak się czujesz i jak to sobie nazwiesz jest najmniej
istotnym elementem tego ciągu. Emocje są ostatnim elementem i bezpośrednio
nie masz na nie wpływu - jak już się pojawią trzeba je "przełknąć". Masz
wpływ pośrednio - poprzez interwencję w punkcie "percepcja zdarzenia" skoro
na wiele zdarzeń nie mamy wpływu. Nie chodzi o tricki tylko o przywrócenie
racjonalnej i sensownej percepcji. Krew, szambo i zjełczałe jeże nie
istnieją w rzeczywistości ale ci biedni ludzie "podpięli" sobie w głowach te
pojęcia pod to co myślą, że jest rzeczywistością.
Po co osoba wyglądająca przez okno podpina sobie dodatkowo pod to co widzi
jeszcze krew i szambo?
|