Data: 2000-02-07 23:01:18
Temat: Odp: Kochanie
Od: "Czarek" <c...@i...com>
Pokaż wszystkie nagłówki
Pajonk Hfat:
> Czyli uwazasz ze nie-kochanie jest zle?
W pewnym sensie tak.
Na pewno jest 'zle' jesli mamy 'dobra okazje' aby kochac i 'zbywamy'
ja niejako.
Ale generalnie jesli jest to 'zlo' to wyrzadzamy je przede wszystkim sobie
IMO.
Tak uwazam (w przyblizeniu) i na wlasny uzytek.
Mysle tez ze nie wszyscy tak mysla, to zalezy od wielu spraw. No i niektorzy
przesadzaja chyba, bo pozniej maja poczucie krzywdy(?).
To zalezy od czlowieka IMO.
A co Tobie 'przeszkadza' czy 'uniemozliwia' kochanie? - jest cos takiego...?
Pozdrawiam.
--
Czarek
|