Strona główna Grupy pl.sci.medycyna Korekcja wzroku

Grupy

Szukaj w grupach

 

Korekcja wzroku

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 98


« poprzedni wątek następny wątek »

21. Data: 2003-06-03 19:25:46

Temat: Odp: Korekcja wzroku
Od: "joanna" <d...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

To ja jeszcze mam pare pytan do uczestnikow watku:
-Gdzie mozna sobie zrobic taka korekte (poludniowa Polska najlepiej)?
-Jak to zalatwiac, do kogo sie zwrocic?
-Czy juz calkiem nie ma szans na dofinansowanie?
-Jesli mieliscie robione takie korekty, to jak dawno temu? Bo moze to za
mlode metody na poprawe wzroku, aby ocenic skutki uboczne, nie wiem, moze
ktos jakis czas po korekcie zaczal miec straszny astygmatyzm albo cos
takiego? (jesli pisze herezje, to przepraszam, po prostu sama chcialabym
sobie skorygowac wade (-6 juz prawie) i troche sie obawiam, czy aby kliniki
oferujace te zabiegi nie prowadza troszke nieuczciwego marketingu).
-Jak dlugo sie czeka?
-Czy po takiej korekcie mozna normalnie zyc i np. uprawiac sporty wyczynowe,
nurkowac, jezdzic konno itp. itd?
Pozdrawiam,
Joan


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


22. Data: 2003-06-03 20:12:31

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "Kaktusak" <r...@p...trzepak.net> szukaj wiadomości tego autora

> Warto -duze:-)
> casus

Hmm a co zrobic jesli okaze sie ze jednak zostanie mi ta mala
wada?Operowac to dalej czy zostawic w spokoju?Niby celem mialo byc
oko 1,0 1,0 ale to jednak delikatny organ i nie chce przesadzic z
laserowaniem go:)


--
pozdrowienia
"Ty musisz zadecydowac o tym, co
zrobic z czasem ktory zostal ci dany"
-------------------------------------------
r...@p...trzepak.net
GG 986100

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


23. Data: 2003-06-03 21:31:58

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Hmm a co zrobic jesli okaze sie ze jednak zostanie mi ta mala
> wada?Operowac to dalej czy zostawic w spokoju?Niby celem mialo byc
> oko 1,0 1,0 ale to jednak delikatny organ i nie chce przesadzic z
> laserowaniem go:)
> pozdrowienia


Gwarantowany wynik jest do -0,5 - -0,75 D sph. Jezeli pozostaje wieksza
reszta niz to, co zostalo przez operatora powiedziane - masz prawo do
korekty za darmo i mozesz zrobic bezpiecznie.
Te pozostale -0,5 sph pozwala zyc bez okularow w zyciu codziennym, ewent
wymusza zalozenie malej korekcji za kierownice, czy na teletekst.
Niestety, resztkowe wady pozostaja niekiedy - to jest zwiazane z procesem
gojenia rogowki i nikt nie przewidzi, jak przyroda tego dokona. Pomimo
bardzo dokladnego zaprogramowania komputera.

casus



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


24. Data: 2003-06-04 15:20:21

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "Maseł" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "joanna" <d...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bbisrq$mou$1@news.onet.pl...
> To ja jeszcze mam pare pytan do uczestnikow watku: [...]
dawno nie bylo, wiec:
http://www.cs.put.poznan.pl/mmasewicz/?x=ulubione/in
dex.php

A pozniej pytaj i na priv i na grupie :-)))

Pozdro

Maseł

--
www: http://www.cs.put.poznan.pl/mmasewicz WAP: http://wapgate.pl/masel
ICQ uin: 21361289 gadu-gadu: 3962
Kobieta kocha jeden dzień, a nienawidzi przez czterdzieści.
przysłowie arabskie

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


25. Data: 2003-06-04 19:13:12

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


A mial ktos do czynienia z metodami albo klientami pana Smutko?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


26. Data: 2003-06-08 11:50:46

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "tdrk" <s...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bbg5o2$pvo$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Moj brat wybiera sie na "Bioenergokorekcje wzroku" prowadzona przez Artura
> Smutko. Czy ktos z grupowiczow wie czy warto na taki turnus pieniadze
> wydawac? Zna metody jakimi prowadzi sie na nich "trening" oczu? Jakie sa
> rezultaty technik pana Smutko?


Brat wrocil dzis z Ciechocinka, gdzie odbywaly sie badania przed turnusem i
nabor chetnych. Nie bral udzialu nawet w badaniach, bo samo spotkanie
informacyjne bylo grubymi nicmi szyte. Jesli sa chetni, to po przebudzeniu
sie brata podam dokladniejsze informacje.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


27. Data: 2003-06-08 14:01:54

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Moj brat wybiera sie na "Bioenergokorekcje wzroku" prowadzona przez
Artura
> > Smutko. Czy ktos z grupowiczow wie czy warto na taki turnus pieniadze
> > wydawac? Zna metody jakimi prowadzi sie na nich "trening" oczu? Jakie sa
> > rezultaty technik pana Smutko?
>
>
> Brat wrocil dzis z Ciechocinka, gdzie odbywaly sie badania przed turnusem
i
> nabor chetnych. Nie bral udzialu nawet w badaniach, bo samo spotkanie
> informacyjne bylo grubymi nicmi szyte. Jesli sa chetni, to po przebudzeniu
> sie brata podam dokladniejsze informacje.


Ja osobiscie z czystej zawodowej ciekawosci poczytam chetnie !!!!!!!
Zwlaszcza, ze mam wyrobiona opinie, ale zaden glos nie powinien byc
niezauwazony.
Bardzo prosze napisz cos wiecej

casus
spec.ch.oczu



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


28. Data: 2003-06-08 16:06:12

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora


Na poczatku odbylo sie ogolne spotkanie w ktorym uczestniczylo okolo 100
osob (czesc wraz z rodzicami). Pan Artur Smutko przedstawil to, co zawarte
bylo w ulotce (a raczej cienkiej ksiazeczce), ktora byla rozeslana
zainteresowanym.
Opowiadal m.in. o budowie oka, widzeniu krotkowidza i tym podobnych banalach
oraz o swojej fenomenalnej metodzie, nie podajac jednak zadnych szczegolow.
Potem przyszedl czas na pytania, ktore jak stwierdzil, zadawane moge byc
tylko teraz, bo na badaniach czasu nie bedzie. Poczatkowo nikt nie chcial
zadawac zadnych pytan (trema?), ale w koncu padlo pytanie o to, czy jest
jakakolwiek gwarancja i pewnosc, ze terapia okaze sie skuteczna. Pan Smutko
troche sie zdenerwowal (albo tak sie wszystkim wydawalo) i stwierdzil, ze z
takim podejsciem to nie ma po co rozpoczynac terapii i ze trzeba mocno
wierzyc w to, ze pomoze. Potem zaczal sie asekurowac i mowic, ze kazdy
przypadek jest indywidualny, zalezy takze w wielkiej czesci od nastawienia
"pacjenta", nastawienia jego rodzicow, ilosci czasu wlozonego w samodzielna
prace, aktywnosci, kontynuowanie cwiczen po skonczeniu kursu i mnostwa
innych rzeczy. Wspomnial krotko o obozie B (o ktorym w ksiazeczce pisalo,
prawie niezauwazalnie zreszta, ze kosztuje wiecej niz oboz A)- powtorce
obozu A, dla osob, ktorym turnus A nie pomogl. Uczestnicy wiecej mieli
dowiedziec sie dopiero w trakcie obozu A.
Pozniej przewazaly pytania o kwestie organizacyjne. Turnus jest oczywiscie
platny (w ksiazeczce pisalo ze od 500 do 1900 zl), zakwaterowanie i jedzenie
we wlasnym zakresie. Pan Smutko nie zapomnial tez o zagraniu na uczuciach
rodzicow ("dla zdrowia dziecka warto poswiecic te kilka groszy" itd. itp.).
Wspomnial o rownoleglym kursie dla rodzicow za 200 zl (zeby dobrze wplywali
na swoje pociechy, jak te beda cwiczyc w domu). Calosc spotkania to banaly i
ogolniki.
Potem nadszedl czas na badania. Brat postanowil poczekac i dowiedziec sie
czegos zanim wyciagnie kase i zaplaci za owe badania 50 zl. Tylko 1 osoba z
oczekujacych na badania stwierdzila, ze turnusy pana Smutko polecil jej
ktos. Reszta operiala sie tylko na reklamach w prasie.
Badanie nie trwalo zbyt dlugo. Do sali wchodzilo po 6 osob, gdzie byli
poddawanie dzialaniu "biopola" (czesc wychodzacych twierdzila, ze
rzeczywiscie cos czula). Kolejne osoby wychodzily z sali po jakichs 10
minutach. Co tam sie dzialo do konca nie wiadomo. Prawie kazdemu pan Smutko
oszacowal koszt terapii na 1500 zl, kilku osobom na 1900.
Aby zapisac sie na turnus nalezalo dac zaliczke 300 zl za pokwitowaniem na
miejscu.
Brat zrezygnowal nawet z przeprowadzenia "badan". Z jakakolwiek decyzja
poczeka do momentu, az dowie sie czegos dzieki nawizanym na miejscu
znajomosciom z osobami, ktore zapisaly sie na turnusy.
Jego zdaniem wszystko to wygladalo nieprzekonywujaco i podejrzanie,
szczegolnie dosc nieprzyjemne zachowanie pana Smutko i brak jakichkolwiek
konkretow.




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


29. Data: 2003-06-08 16:16:47

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "casus" <c...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> Na poczatku odbylo sie ogolne spotkanie w ktorym uczestniczylo okolo 100
> osob (czesc wraz z rodzicami). Pan Artur Smutko przedstawil to, co zawarte
> bylo w ulotce (a raczej cienkiej ksiazeczce), ktora byla rozeslana
> zainteresowanym.
> Opowiadal m.in. o budowie oka, widzeniu krotkowidza i tym podobnych
banalach
> oraz o swojej fenomenalnej metodzie, nie podajac jednak zadnych
szczegolow.
> Potem przyszedl czas na pytania, ktore jak stwierdzil, zadawane moge byc
> tylko teraz, bo na badaniach czasu nie bedzie. Poczatkowo nikt nie chcial
> zadawac zadnych pytan (trema?), ale w koncu padlo pytanie o to, czy jest
> jakakolwiek gwarancja i pewnosc, ze terapia okaze sie skuteczna. Pan
Smutko
> troche sie zdenerwowal (albo tak sie wszystkim wydawalo) i stwierdzil, ze
z
> takim podejsciem to nie ma po co rozpoczynac terapii i ze trzeba mocno
> wierzyc w to, ze pomoze. Potem zaczal sie asekurowac i mowic, ze kazdy
> przypadek jest indywidualny, zalezy takze w wielkiej czesci od nastawienia
> "pacjenta", nastawienia jego rodzicow, ilosci czasu wlozonego w
samodzielna
> prace, aktywnosci, kontynuowanie cwiczen po skonczeniu kursu i mnostwa
> innych rzeczy. Wspomnial krotko o obozie B (o ktorym w ksiazeczce pisalo,
> prawie niezauwazalnie zreszta, ze kosztuje wiecej niz oboz A)- powtorce
> obozu A, dla osob, ktorym turnus A nie pomogl. Uczestnicy wiecej mieli
> dowiedziec sie dopiero w trakcie obozu A.
> Pozniej przewazaly pytania o kwestie organizacyjne. Turnus jest
oczywiscie
> platny (w ksiazeczce pisalo ze od 500 do 1900 zl), zakwaterowanie i
jedzenie
> we wlasnym zakresie. Pan Smutko nie zapomnial tez o zagraniu na uczuciach
> rodzicow ("dla zdrowia dziecka warto poswiecic te kilka groszy" itd.
itp.).
> Wspomnial o rownoleglym kursie dla rodzicow za 200 zl (zeby dobrze
wplywali
> na swoje pociechy, jak te beda cwiczyc w domu). Calosc spotkania to banaly
i
> ogolniki.
> Potem nadszedl czas na badania. Brat postanowil poczekac i dowiedziec sie
> czegos zanim wyciagnie kase i zaplaci za owe badania 50 zl. Tylko 1 osoba
z
> oczekujacych na badania stwierdzila, ze turnusy pana Smutko polecil jej
> ktos. Reszta operiala sie tylko na reklamach w prasie.
> Badanie nie trwalo zbyt dlugo. Do sali wchodzilo po 6 osob, gdzie byli
> poddawanie dzialaniu "biopola" (czesc wychodzacych twierdzila, ze
> rzeczywiscie cos czula). Kolejne osoby wychodzily z sali po jakichs 10
> minutach. Co tam sie dzialo do konca nie wiadomo. Prawie kazdemu pan
Smutko
> oszacowal koszt terapii na 1500 zl, kilku osobom na 1900.
> Aby zapisac sie na turnus nalezalo dac zaliczke 300 zl za pokwitowaniem na
> miejscu.
> Brat zrezygnowal nawet z przeprowadzenia "badan". Z jakakolwiek decyzja
> poczeka do momentu, az dowie sie czegos dzieki nawizanym na miejscu
> znajomosciom z osobami, ktore zapisaly sie na turnusy.
> Jego zdaniem wszystko to wygladalo nieprzekonywujaco i podejrzanie,
> szczegolnie dosc nieprzyjemne zachowanie pana Smutko i brak jakichkolwiek
> konkretow.


Potwiedziles moje wiadomosci i moja opinie o tym pseudolecznictwie,
dzieki:-)
casus



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


30. Data: 2003-06-08 16:20:09

Temat: Re: Korekcja wzroku
Od: "tdrk" <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Na dodatek dziwne jest to, ze pan Smutko twierdzi, ze jego autorska technika
jest bardzo skuteczna, a nie chce sie nia podzielic z kimkolwiek innym ani
zdradzisz czegokolwiek przed rozpoczeciem turnusu. Mysle, ze osoba, ktora
rzeczywiscie chce pomoc ludziom a nie tylko trzepac na nich gruba kase,
chcialaby zdobyc uznanie w srodowisku lekarskim i tym samym zapewnic sobie
darmowa reklame. Ale widocznie Smutko doszedl do wniosku, ze metoda tylko
wtedy mu cos da, jesli bedzie trzymal ja w tajemnicy, asekurowal sie swoimi
nadnaturalnymi mocami (bioenergoterapia), ktorymi (w polaczeniu z
cwiczeniami) tylko on potrafi odpowiednio leczyc wady wzroku oraz
horrendalna cena i promowaniem sie nie poprzez bylych "pacjentow" ale
poprzez reklame medialna.


casus: a ty jakie masz doswiadczenia z jego pacjentami ewntualnie z nim
samym?


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . 2 . [ 3 ] . 4 ... 10


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Re: [albertan] polska mentalnosc
Re: [albertan] polska mentalnosc
mleko
Zwichnięcie łokcia, rozerwana torebka stawowa.
okulary bezsoczewkowe - doswiadczenia

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »