Data: 2003-03-17 06:37:32
Temat: Odp: Kret-był, są - mrówki
Od: "Katarzyna Tkaczyk" <k...@e...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
Użytkownik Moon <r...@w...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:b5388o$1cc$...@a...news.tpi.pl...
> Marta Góra <m...@m...pl> wrote:
> >>
> > Nie lubią też zapachu cebuli. Wystarczy ją posadzić gdzieś na ich
> > trasie. Ale czy wyemigrują do sąsiada nie wiem.
>
> To trzebaby chyba posadzić z 10 000 cebul naokoło domu.
U mnie też to nie przejdzie. Cebula międzuy skalnikami? Nie da rady
> Te odstraszające rośliny to pic na wodę w większości wypadków. Posadziłem
> ostatnio roślinę, ochydną i śmierdzącą, która miała podobno odstraszać
> nornice.
> Ale nornica wykopała norę właśnie 10 cm od jej łodyg.
A ja wyczytałam w którymś z czasopism, że inkarwilla odstrasza krety i inne
gryzonie. Okazało się to nieprawdą. W ubiegłym roku posadziłam białą no i
jakaś nirnica nie tylko zjadła korzonek, ale jeszcze bezczelnie wypchnęła to
co zostało na powierzchnię. Kiedyś też w jednym z artykułów napisali, iż
krwawnik odstrasza mszyce, druga bzdura bo w tym roku ww. zaatakowały
również krwawnik. Jednym słowem jestem dość sceptycznie nastawiona to tego
naturalnego odstraszania.
Pozdrawiam, Kaśka
|