Data: 2000-05-10 12:39:49
Temat: Odp: Lek - jak go zwalczyc?
Od: <s...@a...com.pl>
Pokaż wszystkie nagłówki
> Jezeli mowisz o tej metodzie, kiedy trzeba sie oswajac, oswajac i oswajac
z
> pajakami az do momentu wziecia go do reki (bbblllleeee....) to nie wydaje
mi
> sie zebym byla do tego zdolna :-(
> One mnie przerazaja na zdjeciach !!!! a co mowic na zywo i to na mojej
dloni
> !!! NIGDY !!!
Dobry specjalista bedzie sam najlepiej wiedzial jak sie za to zabrac. Ja
myslalem o czyms zupelnie innym niz oswajanie sie z lekiem. Najpierw
dokladne dowiedzenie sie co w tobie siedzi i skad ten lek sie bierze.
Spotkalem nawet w literaturze psychologicznej stwierdzenia psychiatrow, ze
tego typu leki to nawet szybko mijaja - na zasadzie : ustepuja same (bez
konfrontacji na sile z pajakiem ) , jednak aby do tego doszlo czekaja
pacjenta prawdziwe problemy do przepracowania i bywaja o wiele trudniejsze
do wykrycia , "przeparcowania" i zmiany postaw , ktore do nich prowadza. Ale
zeby sie nie zagalopowac - potrzebny jest kontak ze specjalista - nie musi
to byc szpec od pajakow tylko dobry psycholog lub psychiatra. Byc moze maja
juz szybsze metody leczenia takich fobii, ja spotkalem sie z technikami na
granicy hipnozy , ale jesli chodzi o moje doswiadczenia techniki te i tak
ustepuja solidnie zrobionej analizie i uczciwej pracy z terapeuta.
|